Widzenie zależy od obecności światła, oczu służących do jego odbioru oraz mózgu tłumaczącego sygnały pochodzące od oczu.
Większość światła biegnie do oczu w dwóch etapach. Wysłane przez słońce lub lampę, pada ono na różne obiekty, ulegając na nich rozproszeniu w taki sposób, że pewna jego część dociera do oczu. To rozproszone światło zawiera rodzaj kodu, z informacją potrzebną do wyobrażenia sobie, jak wyglądają te obiekty. Słowo wyobrażenie zostało użyte rozmyślnie, ponieważ jest to właśnie czynność, którą wykonuje mózg. Jednakże znacznie częściej proces ten nazywany jest postrzeganiem.
Bardzo łatwo jest mózgowi wyobrazić sobie rzeczy nieprawidłowo, nawet wtedy , gdy oczy funkcjonują sprawnie. Czasem dzieje się tak przez przypadek. Gdy siedzisz w kawiarni naprzeciwko wielkiego lustra, może ci się wydawać, że spoglądasz na ludzi po drugiej stronie ściany, a przecież to są tylko odbicia. Niekiedy mózg rozmyślnie bywa wprowadzony w błąd. Przykładem tego są złudzenia optyczne lub sztuczki magiczne.
Hinduska sztuczka z liną pokazana w 1935 r. Najpierw lina wyrzucana jest w powietrze, a następnie wspina się po niej chłopiec. Powstaje złudzenie, ponieważ mózg spodziewa się, że lina jest giętka i nawet nie bierze pod uwagę ewentualności, że może ona być sztywna