Za przewinienia obiecał baty, więc bał się każdy bachor pyskaty...
Lecz odszedł Roman, bo los chciał inaczej i jego kukłę spalili smarkacze...
Za to kobiety ogromnie się smucą, mundurków swych dzieci - za nic nic wyrzucą! Wice czemu ja mam być wyjątkiem?
- Też trzymam w szafie po Romku pamiątkę...
• IV Śremie urodził się Roman