Rozdział drugi przedstawia poglądy na przedmiot osobowości. Okazuje się, że jest tak wiele interpretacji różnych zjawisk związanych z osobowością, że trudno jednoznacznie zdefiniować to pojęcie. Różnice w poglądach między uczonymi wynikają przede wszystkim z braku możliwości bezpośredniej obserwacji tej osobowości, która miałaby reprezentować Nas wszystkich. Nie da się zdefiniować osobowości pasującej do każdego człowieka, to prawda. Jednak - wprowadzanie w każdy akapit innej teorii i twierdzenia wynikających z różnych poglądów uczonych wprowadza chaos i masę informacji dotyczącą tylko jednego zagadnienia, w rezultacie nie dając żadnej konkretnej definicji. Po analizie tego rozdziału trudno dalej odpowiedzieć Nam czym jest owa osobowość. W zamian za poświęcony czas i włożony tnid w analizę rozdziału drugiego czujemy się zmęczeni i zakłopotani brakiem uzyskanej odpowiedzi.
Autorka w rozdziale trzecim koncentruje się na pojęciu rozwoju zawodowego, oraz omawia tylko podstawowe determinanty wyboru zawodu (jak temperament, samoocena, poczucie kontroli, postawa twórcza) a pomija tak istotne cechy jak zainteresowania, uzdolnienia, system wartości, oraz tak ważny stan zdrowia każdego z Nas od którego przecież również tak wiele zależy.
Założenia teoretyczne, badania własne, cele tych badań oraz ich problematyka są tematem rozdziału czwartego. Zamieszczono w tym rozdziale szereg zmiennych, zdefiniowano liipotezy badawcze. Rozdział nie należy do łatwych i lekko przyswajalnych -czytelnik (student) zostaje wprowadzony w założenia i cele, jakie chce osiągnąć autorka poprzez prowadzenie swoich badań. Struktura książki nie pozwala jednak z lekkością scalić toku myślenia z autorką tejże publikacji. O ile liipotezy badawcze, metody, techniki i narzędzia badawcze zostały przedstawione w sposób powszechnie akceptowany przez przeciętnego odbiorcę (studenta) któremu dedykowana jest ta publikacja to wszelkiego rodzaju „kwestionariusze temperamentu badaczy” które przytacza autorka zostały przedstawione w mało ciekawy i przystępny sposób. Brak tu jakichkolwiek wykresów, ilustracji czy innych załączników mogących przybliżyć i ułatwić pojmowane zagadnienie. „Inwentarz samowiedzy” Marceli Tukałło i Renaty Wiechnik został podzielony na poszczególne części. Są jednak mało czytelne ponieważ nie wyodrębniono ich w żaden sposób z tekstu, całość zlewa się w jednolity potok słów, niczym powieść. Natomiast „kwestionariusz do badania poczucia kontroli” Grażyny Krasowicz i Anny Kurzyp -Wojnarskiej odstrasza swoją zawiłością. Przedstawione są tu skale pomiarów dla cliłopców i dziewcząt - oznaczenia typu 5-6, LOC, P, (S+P), 7-10 odstraszą niejednego studenta pedagogiki. Wszystko mogłoby stać się przystępniejsze, gdyby zostało wyodrębnione
2