Przyczyny ostatniego kryzysu
Porównuje się go do kryzysu lat 70, czy nawet 30- wielkiej depresji. Za początek kryzysu przyjmuje się datę upadłości banku Leman Brothers 15.09.2008r.
Przyczyna głównie na rynku pieniądza (kryzys finansowy) - zbyt łagodna polityka monetarna amerykańskiego banku, niska stopa procentowa - impuls ożywczy inwestycji w budownictwo mieszkaniowe (boom), wzrost dochodów i stóp zysku, wartość nominalna na giełdzie przewyższała wartość realną - powstała bańka spekulacyjna. Na rynku handlowano agresywnymi aktywami finansowymi w oczekiwaniu na wysoką stopę zwrotu, co spowodowało wzrost inflacji powyżej celu inflacyjnego.
BC podwyższa stopę, giełda notuje spadki, inwestorzy tracą, problemy ze spłatą kredytów hipotecznych, rosło oprocentowanie więc wartość domów malała, więc mimo, że banki przejmowały nieruchomości, nie dawało to zwrotu kwoty kredytu.
Zbankrutowała Islandia. Zaczęła się recesja. Podmioty straciły część oczekiwanych zysków, o 3,5 raza przeszacowano rzeczywistą wartość aktywów.
Banki poradziły sobie z kryzysem szybciej niż obywatele, którzy powstrzymywali się przed wydatkami. Występowało wysokie bezrobocie.
Kryzys zaskoczył wysokością spadków, więc działano łagodną polityką monetarną i fiskalną (zgodnie z keynesowskimi zasadami interwencjonizmu państwa).
W okresie kryzysu zyskują windykatorzy, doradcy, służby prywatnego leczenia. Również producenci podstawowych dóbr, ponieważ ich konsumpcja nie spada, w przeciwieństwie do produktów trwałego użytku.
Spada zapotrzebowanie zagranicy na nasz eksport, więc spada popyt, w efekcie rośnie bezrobocie koniunkturalne.
Po Euro 2012 wyhamowały inwestycje publiczne, a prywatne też są na niskim poziomie.