Rozpoczynają się prace nad nowym obrazem świata , ale nie buduje się już nowego światowego domu.
Spinoza odpowiada na pytanie postawione przez Pascala : Człowiek jest istotą ,w której Bóg kocha samego siebie. Astronomiczna nieskończoność zostaje bezwarunkowo zaakceptowana a zarazem pozbawiona grozy. Nieskończoność jest tylko jednym z nieskończenie wielu atrybutów nieskończonej substancji .którą Spinoza nazywa Bogiem, która kocha samą siebie a szczególnie kocha samą siebie w człowieku. Człowiek przyjmuje swą bezdomność .bezświatowość .ponieważ uczyniła go ona zdolnym poznać jak Bóg w nim kocha samego siebie.
Kant - dał odpowiedź na pytanie Pascala jednocześnie podejmując problemy fundamentalne : czym jest świat, który poznaje człowiek? Jak człowiek .taki jaki jest w swej konkretnej rzeczywistości .może w ogóle poznawać? Jak czuje się człowiek w poznanym przez siebie świecie . czym jest dla niego świat i czym on jest dla świata . Odpowiedź daną Pascalowi można sformułować tak: to. co ze świata wyłania się i staje przed tobą napawając cię przerażeniem . tajemnica przestrzeni i czasu , jest tajemnicą twego własnego ujmowania świata i twej własnej istoty, (pytania Kanta -patrz początek str.l)
Hegel - (logiczna próba zyskania bezpieczeństwa) System Hegla przyczynił się do zdetronizowania konkretnej osoby ludzkiej i konkretnej ludzkiej wspólnoty na rzecz rozumu śwata. Hegel w młodości bardzo wnikliwie zajmował się Kantem, starał się wniknąć w problem antropologiczny, lecz później zaczyna się od tego oddalać - jako systematyk nie wychodzi już od człowieka .lecz od rozumu świata; człowiek jest już dla niego tylko zasadą, w której rozum świata osiąga doskonałą samoświadomość i tym samym swoje spełnienie.
Hegel próbuje dać człowiekowi nowe bezpieczeństwo, zbudować mu nowy kosmiczny dom. Buduje go wyłącznie w czasie .który jest "najwyższą mocą wszystkiego co jest" .Nowym domem ma być czas pod postacią dziejów , których sens daje się w pełni doświadczyć i pojąć. Rozum świata ma swoją niezmienną drogę przez dzieje i poznający człowiek ją poznaje .stadia tej drogi następują po sobie w absolutnym porządku- zgodnie z dialektyką(tezę przezwycięża antyteza . a antytezę - synteza) Samotność zostaje przezwyciężona .a pytanie o człowieka wymazane.
Lecz świat Hegla choć jest podziwiany i naśladowany nie nadaje się do zamieszkania, nigdy nie stał się światem rzeczywistym rzeczywistego współczesnego człowieka ponieważ myślowy obraz świata zbudowany na fundamencie czasu nigdy nie zapewni tego bezpieczeństwa .jakie daje obraz śwata zbudowany na fundamencie przestrzeni. (Istnieje rozróżnienie pomiędzy czasem kosmologicznym-dającym się ogarnąć jako pewną całość .a antropologicznym-który jest czasem ze względu na rzeczywistość konkretnego, dysponującego świadomą wolą człowieka )Fundament heglowskiego świata .czas kosmologiczny nie jest konkretnym czasem człowieka, lecz jego czasem myślowym.
Marks - Dokonuje socjologicznej redukcji-nie chce już ofiarowywać nowego obrazu świata .lecz obraz społeczeństwa, a ściślej mówiąc obraz drogi .którą społeczeństwo ludzkie musi przebyć, aby dojść do doskonałości. Swatem człowieka jest społeczeństwo. Marks postrzegał proletariat jako coś. czego egzystencja zawiera zapowiedź zniesienia kapitalizmu. "Gdy proletariat głosi zniesienie dotychczasowego porządku świata .to wyraża tylko tajemnicę własnej egzystencji, jest nią bowiem faktyczne zniesienie tego porządku". Myślenie nie ma mocy budowania rzeczywistego życia człowieka, moc tę ma samo żyde i ma ją duch, gdy uznaje moc żyda i gdy z mocą żyda łączy moc własną, inną co do rodzaju i działania. Marks ograniczając się do świata ludzi, tylko w nim ulokował gwarancje na przyszłość.
Feuerbach - nie chce tak jak Kant. początkiem ludzkiego filozofowania czynić poznanie, lecz całego człowieka. Jego filozofia czyni go jedynym .uniwersalnym i najwyższym przedmiotem filozofii. Dokonana została redukcja antropologiczna - redukcja bytu do ludzkiego istnienia. W myśleniu Feuerbacha zabrakło jednak pytania : .czym jest człowiek?" okazuje się iż redukcja bytu jest redukcją do człowieka nieproblematycznego. Człowiek dla Feuerbacha jest człowiekiem nie jako jednostka lecz
2
2099