28412

28412



położonego w pobliżu baraku dla kobiet. Szpital był jedynym miejscem, gdzie spało się w pościeli i otrzymywało godziwe pożywienie. Tam poznał mężczyznę chorego na "pyłagrę". Takich jak on i innych nieuleczalnie chorych umieszczano w „kostnicy ("trupiarni"), gdzie w trudnych warunkach czekali na śmierć. W lazarecie narrator poznał siostrę Tamarę, od której dostał trzy książki. Dzięki transakcji z "urką" (oficerskie buty i 900 gramów clileba) został przydzielony jako tragarz do bazy żywnościowej (dzięki temu uniknął pracy w brygadzie "lesorubów" (drwali) lub przewiezienia na inny "łagpunkt". Była to również ciężka praca (czasem po dwadzieścia godzin na dobę), ale stwarzała okazję do kradzieży jakicliś produktów żywnościowych, a więc dawała szansę przetrwania.

Po zmroku w obozie odbywały się "nocne łowy", tzn. polowanie na kobiety. Oderwani od rodzin ludzie z wielką siłą odczuwali popęd seksualny. "Urkowie", którzy mieli pewną swobodę poruszania się i przewagę nad innymi więźniami, wykorzystywali ją podczas eskapad w okolice kobiecego baraku. Nieostrożne lub nowo przybyłe skazane były narażone na bolesne doświadczenia. Autor przedstawia okoliczności zbiorowego gwałtu, dokonanego przez ośmiu "urków" na Marusi. Dziewczyna przychodziła potem co noc do Kowala (przywódcy grupy), jednak budziło to między kompanami konflikty, wtedy szef pozwolił im ponownie ją zgwałcić. Potem Marusię przeniesiono do innego obozu. Kowal podeptał jej miłość dla zachowania zgody między "urkami".

Praca

Rozdział ten składa się z trzech części zatytułowanych: Dzień po dniu. Ochłap. Zabójca Stalina. W pierwszej z nich znajdujemy szczegółowy rozkład dnia pracy w obozie, począwszy od pobudki. Po śniadaniu więźniowie wędrowali do odległego miejsca, by do wieczora rąbać las, oraz do innych zajęć, w nadziei, że minie czas kary i wrócą do domu. Niejednokrotnie okazywało się, że pod byle pretekstem wyrok przedłużano, czasem "biezsroczno", czyli dożywotnio (np. kolejarzowi Ponomarence z Kijowa, któiy - gdy stracił nadzieję - zmarł na atak serca). Przydatność więźniów oceniano ze względu na wydajność w pracy i odpowiednio żywiono. Ustawiano trzy kotły. W pierwszym była najrzadsza kasza bez dodatków dla słabych, schorowanych, nieosiągających wymaganych norm, w drugim -gęściejsza dla wyrabiających 100 procent normy, zaś ci, którzy byli tak sprawni, że wypracowali 125 procent normy, otrzymywali łyżkę gęstej kaszy ze śledziem. Podobnie dzielono chleb - po 400, 500 i 700 gramów dziennie. Praca była wyczerpująca, wielogodzinna, w trudnych warunkach klimatycznych, dlatego niewielu udawało się uzyskać prawo do trzeciego kotła. Wykonywano różne zadania: „za "lesorubami" mszały brygady na birżę drzewną, biygady ciesielskie do miasta, brygady ziemne, biygady na bazę żywnościową, brygady zatrudnione przy budowie dróg, na stacji pomp i w elektrowni Od wrót obozu rozchodziły się na wszystkie strony czarne korowody więźniów - pochylonych skurczonych z zimna i wlokących za sobą ciężko nogi [...]”. Więźniowie byli głodni, czasem okradali się, wyrywali sobie blaszankę z zupą. Ich zarobki zatrzymywano, wyjaśniając, że zaledwie pokrywają utrzymanie w obozie.

Fragment tego rozdziału, zatytułowany Ochłap, opowiada losy Gorcewa, więźnia, który niewiele mówił o sobie, ale dowiedziano się, że był enkawudzistą w Charkowie. W brygadzie "lesorubów" dał się poznać jako fanatyk broniący partii i komunizmu. Kiedyś w przypływie złości powiedział, że zabił wielu ludzi. Gorcew został w pełni zdekonspirowany, gdy w obozie pojawiła się jedna z jego ofiar. Więźniowie na znak Dimki (zamknięcie drzwi na klucz) jednocześnie przystąpili do wymierzenia sprawiedliwości. Bili, kopali, uderzali żelaznym prętem. Przydzielono mu najcięższą pracę bez zmiennika, nie dawano chwili wytchnienia, czerpano przyjemność z torturowania go. Kiedy stracił przytomność przy pracy i przewożono go do obozu, po drodze "zgubił się" i zamarzł.

W części pt. Zabicie Stalina autor opowiada niezwykłą historię zesłańca chorego na tzw. "kurzą ślepotę" (utrata zdolności widzenia po zmroku na skutek braku tłuszczów w pożywieniu), który starał się ukrywać swoją chorobę. Trafił on do obozu na skutek oskarżenia o próbę zamachu na Stalina - po pijanemu założył się, że strzeli w jego oko na portrecie. Kiedy po siedmiu latach pobytu w łagrze ujawniono jego chorobę, został przeniesiony z brygady tragarzy do "lesorubów" na powolną śmierć. Stracił godność i popadł w obłęd -uwierzył, że istotnie zabił Stalina, chciał zapewne uzasadnić swoje cierpienie przyznaniem się



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
24746 SWScan00531 48 Kondycja ludzka dla indywidualności; była jedynym miejscem, gdzie ludzie mogli
stycznych). Możemy również powiedzieć, że podkultura dziecięca jest cłiyba jedynym miejscem, gdzie w
MFP Type3 090324134321 oka). Jedynym miejscem , gdzie nie ma ani czopków ani pręcików jest wejście
energia elektryczna dla trakcji płynie z elektrowni do podstacji trakcyjnej mieszczącej się w pobliż
Zdjęcie078 (2) w wieku produkcyjnym (w Polsce jest to wiek 16-60 lat dla kobiet i 16-65 lat dla mężc
ŚRODY RADOSNEJ Tak jak rosa ożywia każd^ kwiat Tak ja ż^czę, aby dla Giebie piękniejszy&nb
336.    Hancock I r v i n g. Japoński system trenowania ciała dla kobiet, z 32 rysunk
brze rozchodzone; kapelusz najlepiej filcowy, ale lekki, lub czapka z daszkiem, także dla kobiet; po
Skan a Zadanie 70. Pani Anna Kowalewska prowadzi zakład usług fryzjerskich dla kobiet i dziewcząt w
img118 (4) dla kobiet i mężczyzn za taką samą pracę, prawo do opieki społecznej w razie choroby, wyp
img442 (2) Baranów - obecnie osada położona nad przepływającą nieopodal rzeką Wieprz był niegdyś prę
ScannedImage 65 kobietom, które ośmieliły się usiąść w pobliżu. Przedrzeźniając gestykulację kobiet

więcej podobnych podstron