stycznych). Możemy również powiedzieć, że podkultura dziecięca jest cłiyba jedynym miejscem, gdzie w sposób naturalny, nic podsycany z zewnątrz przechowują się relikty ballady klasycznej, klasycznej pieśni ludowej
Snując domysły nad motywami, przyczynami psycluilogiczny mi przyswajania przez folklor dziecięcy tego typu tekstów, stajemy przed pytaniem, czy działają tu mechanizmy identyfikacyjne lub kompensacyjne, to jest czy dzieci kolportując. wykonując, przeży wając takie piosenki, wyrażają stany uczuciowe, które same przeżywają, czy też raczej poszukują takich doznań, które są dla nich egzotyczne, niedostępne, odlegle.
Myślę, że na oba te pytania można w pewny m sensie odpow iedzieć twierdząco. że następuje tu specyficzne połączenie przeżywania tego. co niesamowite. z tym, co osobiste. Oprawa sy tuacyjna pieśni, faktografia, fabuła, zaspokajają niewątpliwie dążenie do niezwykłości, niecodzienności, zetknięcia się z tym. co zaprzecza osobistemu doświadczeniu i wykracza poza nic. Z dmgiej jednak strony możemy dopatrywać się pewnych zbieżności między stanami uczuciowymi wyrażanymi w piosenkach a światem przeżyć psychicznych dziecka, jego lęków i cierpień. Oczywiście w piosence cierpienia te są wyolbrzymione. pow iększone do granic wymiaru tragicznego, bo większość piosenek to „kieszonkowe tragedie'’, tragedie w stanic embrionalnym
Jeśli pod tym kątem spojrzymy na przedstawione powyżej teksty, zobaczymy w nich podnoszone przez psychologów niepokoje dzieciństwa lęk przed odrzuceniem, osamotnieniem, sieroctwem, dezaprobatą. Zwróćmy uwagę na postać ..straconego '. ..przeklętego”, skażonego wmą bohatera i zestawmy ją z nieodłącznym towarzyszem dzieciństwu poczuciem własnej niedoskonałości i poczuciem winy — gdyż dziecko, rozumiejąc świat w kategoriach systemu kar i nagród, cierpienie swe odbiera często jako karę zasłużoną (w tedy' szuka winy w sobie, w my śleniu, ze jest ..gorsze j lub niespraw iedliwą (wicdy buntuje się. protestuje, oskarża). Dodajmy jeszcze, że analizowaliśmy piosenki kolonijne, obozowe, a więc wykonywane w sytuacji gd/ic takie dośw iadczenia psychiczne mogą być dziecku szczególnie bliskie. Dzieciom zwłaszcza młodszy m. towarzyszy często na koloniach podwójne poczucie odrzucenia przez rodziców, którzy „pozbyli się ich” (te akcenty znajdziemy w listach kolonijnych), oraz Ukże uw iezienia, gdyż kolonia jest przecież miejscem, którego mc można opuścić wlasnowolnic. Trzeba dodać, że piosenki ic zamierają, nic funkcjonują w cyklu rocznym, spadają na dno pamięci, gdy s> tuacja dziecka jest odmienna To może być jedna hipoteza.
Możemy również szukać znaku czasu w takim a nic innym repertuarze piosenki smutnej w latach 1979-1981. Zastanawiać inożc bowiem tak wielkie nagromadzenie tematyki uwięzienia i niewoli w przedstawionych tekstach Może dziecko jest sejsmografem czasu? Chcąc rozwinąć to rozumowanie, należałoby zwrócić uwagę rui fakt. że repertuar piosenki turystycznej czy studenckiej w dmgicj połowic lat siedemdziesiątych również wykazywał wielkie nasy cenie taką treścią, choć przejawiająca się w innej zupełnie formie i tekstach Ale to już temat na inne opowiadanie.
W ostatnich latach zagadnienie wartości literatury dziecięcej stało się przed-miotem rozważań z zakresu pedagogiki czy filozofii1. W niniejszym tekście przyjęto rozumienie socjologiczne problematyki wartości w literaturze. Zgodnie z takim pojmowaniem jest oat nośnikiem modeli /. a c h o w a ń 2. a w ięc pewnych konstnikcji fabularnych mogących stanowić punkt odniesienia dla wartościowania zachowań realny ch oraz wyznaczać ich kierunek. Jednocześnie rozumienie socjologiczne zakłada, że wartość jest zawsze wytworem jakiegoś konkretnego hic et nunc, konkretnej sytuacji i grupy ludzkiej bądź osoby.
Dawniejsza literatura dziecięca prezentowała zazwyczaj czytelnikowi etos nic uniwersalny, lecz specjalny. dostosowany do sytuacji życiowej dziecka. Głosił on przede wszystkim podległość wobec świata dorosłych, obwieszczał także jasną, widoczną jak na dłoni dychotomię dobra i zfaL Książka dla dzieci traktowała leź najczęściej sprawy etyczne w sposób komercyjny: zło musiało być ukarane, trwanie zaś przy dobni przynosiło zawsze korzyści Czasem trzeba było w imię dobra ponieść nieco wyrzeczeń, nieproporcjonalnie jednak małych, na przykład zrezygnować z mniejszego dobra (smakołyk) dla większego (zdrowie). W mniej lub bardziej prawdopodobnych układach fabularnych realizowała się zasada etycznej homeostazy: im więcej cierpień musiał ponieść bohater w obronie dobra, tym bardziej triumfalny był jego sukces.
Istotne przeobrażenia w powyższych mechanizmach modelowania literackiego przy niosły utwory literackie dla dzieci powstałe na przełomie XIX i XX w ieku, w okresie intensywnego rozwoju psychologii i zarazem przekształcania się kanonów estetycznych tekstów dla dzieci Z lej epoki właśnie zostały zaczerpnięte teksty literackie, stanowiące egzcmplifikacjc w niniejszych rozważaniach Odrzucają one motywację pragmatyczną, koncentrując się na budowaniu równoważności „dobre — piękne”, czyli takiego prezentowania wartości, aby zostały one zarekomendowane poprzez w zruszenie estetyczne
Jako przykład tekstów prezentujących modele zachowań w konflikcie norm moralnych wybrano dwa fragmenty klasyki dziecięcej: scenę na wyspie Czerwonoskóiych z powieści Ferenca Molnara Chłopcy r Placu Brom oraz fragment z tV pustyni i w puszczy Henryka Sienkiewicza, przedstawiający roz-
43
B. Żur akowski. Literaturo — Jzucko - uartoU. KrakOw 1993. Wydaw Umw. JapoL
A. K lotko wsk*. Modele społeczne i kultura masona .Przegląd Socjologiem" 1959 nr 2