sprawiedliwie karze zbrodniarzy. Cała kaplica razem z niewierną żoną i braćmi - zdrajcami zapada się pod ziemię, zaś na jej gruzach rosną lilie.
- strach przed karą i brak skruchy nie pozwala na odpuszczenie win
- natura ukrywa zbrodnie, jest jej świadkiem i wyznacza karę
- drugie oblicze natury, groźnie, nieokiełznane
- poprzedzony wstępem do przyjaciół którym dedykuje utwór
- utwór opowiada o Maryli, pięknej i bogatej dziewczynie, w której kochało się wielu młodzieńców, lecz bez wzajemności. Wśród nich był Józio, który odrzucony tak jak inni załamał się i popełnił samobójstwo. Pewnej nocy duch Józia przybył do Maryli i udusił ją. Od tej chwili Maryla rozpoczęła tułaczkę po świecie, a jej jedynym ratunkiem od niej było to. że ktoś powie, że ją lubi. Podmiot liryczny ( A. Mickiewicz ) uwolnił ją od tego przypadkowo, mówiąc przypadkiem z ironią " to lubię " , kiedy złamał dyszel na drodze. Z wdzięczności opowiedziała mu jego przyszłość, że też spotka Marylę, ale nie dokończyła, bo nastał świt.
* świat fantastyczny
- moralność ludowa (kara za nieczułość dziewczyny)
- miłość romantyczna, nieodwzajemniona Józia
- tajemniczość, groza.
- lekkie przejawy poezji sentymentalnej (piękna dolina, gorzkie łzy)
VII Pani Twardowska
- Pewnego dnia w karczmie trwała świetna zabawa. Pan Twardowski czynił przeróżne czary np.: zamienił żołnierza w zająca, patrona z trybunału w psa, a szewcu z głowy pól beczki gdańskiej wódki wytoczył. Nagle gdy pił wódkę z kielicha, na dnie pojawił się diabeł Mefistofeles. Diabeł przypominał Twardowskiemu o cyrografie, w którym było napisane, że nim dwa lata miną, Twardowski miał pojechać do Rzymu. Lecz Mefistofeles był sprytnym diabłem, bo ta karczma "Rzym" się nazywała. Już miał porwać Twardowskiego jak swego, ale szlachcic przypomniał o waninkach umowy. Warunkami było, że diabeł zanim go porwie, miał spełnić trzy życzeiua Twardowskiego. Pierwszym jego życzeniem było. by koń z godła karczmy ożył. by szlachcic mógł go dosiąść. Gdy diabeł skończył. Twardowski powiedział, że to nie koniec zadania, że jeszcze chce biczyk z piasku, gmach z ziarenek orzecha, dach gmachu ma być z bród żydowskich, podbity nasieniem z maku. W każde takie ziarenko diabeł ma wbić trzy gwoździe. Drugim zadaiuem było. że Mefistofiles ma się wykąpać w wodzie święconej. Diabeł z tej wody wyskoczył kurcząc się i krztusząc. Miał już porwać Twardowskiego, lecz jeszcze trzecia rzecz nieskończona była. Mefistofeles musiał przez rok zamieszkać z Twardowskiego żoną. Diabeł to słysząc uciekł dziurką od klucza. Mefistofeles nie bał się niczego, ale przestraszył się zwykłej kobiety.
- komizm sytuacyjny, postaciowy, słowny
- nawiązanie do legendy o Panu Twardowskim, który podpisał pakt z diabłem.
- ingerencja świata duchowego w świat ludzi (diabeł)
- ludowe wyobrażema diabła