sowiźrzalska jest charakterystyczna dla terenów Małopolski. Autentyzm może również sprawiać trudność dzisiejszemu czytelnikowi w zrozumieniu ów literatury, gdyż, groteska i parodia w niej zawarta opierała się zazwyczaj na autentycznych wydarzeniach, znanycłi i rozumianych przez ówczesnych ludzi, niekoniecznie zaś współczesnych.
Kolejną niezwykle istotną cechą literatury sowiźrzalskiej jest humor. Cecha ta jest wręcz wymogiem programowym, gdyż stanowi swego rodzaju rekompensatę za trudy i beznadziejność losu. Jest wyrazem sprzeciwu wobec rzeczywistości feudalnej i sposobem deprecjonowania wartości uznawanych w tychże realiach.
Humor może opierać się na deformowaniu nazw własnych, zazwyczaj kierując się śmiesznością brzmieniową, jak również wykorzystaniu ich w kontekście, w którym w normalnych zastosowaniach nie występują np. kolejne miesiące rozpoczynające się w różnych miastach Polski.
Nie bez znaczenia dla humorystyki sowiźrzalskiej pozostają pseudonimy autorów soiźrzalskiclL W tej grupie nazw najwyraźniej ujawniły się tendencje parodystyczne. Znalazły również największą popularność wśród cech literatury sowiźrzalskiej, które naśladowano, z racji, iż były stosunkowo najprostszym sposobem, wyrażania sowiźrzalskiej postawy. Jan z Kijan, Wierzchosława Kendzierzkowska, referendarz koła białogłowskiego, Jadam Nieboraczkowski z Chudej Woli to jedne z najpopularniejszych pseudonimów. Oprócz typowo parodystycznego charakteru, zapewniały ich nosicielom bezpieczeństwo przed ew. rygorami duchownych. Jednakże najważniejsza jest fakt, iż pseudonimy demaskują , czyli czytelnik z góry wie, iż ów autor tak się nie nazywa naprawdę. W pseudonimach wyrażana jest również przekora wobec szlacheckich norm życia, dlatego też pseudonimy, często są parodią, nazwisk szlacheckich, zwróconą przeciwko patosowi hierarchii społecznej, jest również przedmiotem żartów i zabaw słownych.
Następny interesującym zjawiskiem leksykalnym jest przekręcanie wyrazów. Zarówno nazw własnych- pięty Świotr zamiast Święty Piotr, jak i wyrazów pospolitych, mającycli niekiedy aspekt satyry na język chłopów, gdyż ich naturalnym nawykiem językowym była właśnie deformacja słów. W literaturze sowiźrzalskiej nabierają wartości humorystycznych.
Wreszcie poetyka dziwów i absurdów opiera się na nagromadzeniu sprzecznych ze zdrowym rozsądkiem i odwracających naturalny porządek rzeczy, spraw i sytuacji. Zestawienie dziwów i absurdów, paradoksalnie kierują określone zasady, a mianowicie, wszystko przyjmuje wymiary i proporcje odwrotne niż w rzeczywistości. I tak, niemożliwe, staje się dziecinnie proste, małe przyjmuje monstrualne rozmiary itd. Świat tak przedstawiony, łączy elementy bajki, fantazji i konceptu, charakteryzujący się przede wszystkim groteską.
Przykładem realizacji koncepcji „świata na opak” jest „Sejm białogłowski”. W utworze tym, zostało przedstawione posiedzenie sejmu, na którym zebrały się kobiety wszystkich stanów, pokrzywdzone przez pogłowie męskie, które po przedstawieniu doznawanych krzywd, podjęły uchwałę, mającą im zapewnić dominującą pozycję i przywileje będące udziałem mężczyzn. Artykuły owej uchwały mówiły min: że mężczyzna ma we wszystkim żonie być posłuszny, mówić jej o wszystkim, powinien żonie oddawać wszelkie zarobione pieniądze itp.
Za sprzeciwienie się , choć jednemu z dwudziestu artykułów groziła, mężczyźnie surowa kara, tygodniowego braku ciepłych posiłków, jak i brudnych koszul przez trzy niedziele, spanie na gołej ziemi i cokolwiek jeszcze żonie przyjdzie do głowy.
Sejm białogłowski jest parodią diariuszy sejmowych jak i samych autentycznych sejmów.
Jest również antytezą konwencjonalnych nakazów etycznych kościoła katolickiego, gdzie od zarania panuje system patriarcha lny, nabiera w tym wymiarze cech manifestu świeckiej