ujrzał nagą podczas kąpieli. Starzec i jego żona mają już 100 lat, a utrzymują się z tego co da im natura. O świcie starzec wyprowadza Paskwalinę na drogę, a dalej ma się już pytać pasterzy o bezpieczną trasę. Po pewnym czasie spotyka owych pasmszków, mało brakowało a byłaby pożarta przez ich psy. ale ratują ją pasterce wołając zwierzęta i zapraszają ją do szopki. Rozpoczynają oni (Danteo i Syryjus) opowieść o pewnym młodzieńcu, ubranym w lekką szatę, z wawrzynem na głowie, łukiem i kołczanem. Broni on pasterzy przed napaścią dzikich zwierząt Jednak nie mogą oni wiedzieć kim on jest i skąd. Następnego dnia Paskwalina wyrusza, prowadzi ją Firmijo. Dziewczynę w lesie napada lew, prcerażona przytula się do drzewa bobkowego i nagłe lew pada martwy u jej stóp. Okazało się, że zwiercę zabił młodzieniec w wieńcu wawrcynowym. Jak się później okazuje owy nieznajomy to Apollo. Zaprowadził ją do swojego domu i opowiedział swoja historię, on również został ukarany prcez Wenerę. Zakochał się w nimfie Dafnide, jednak Wenera rozkazała Kupidynowi by zohydził Apolla Dafnidzie, a jego samego postrzelił złotą strzała miłości. Dafnide była oddana bogini Dyjanie i chciała utrzymać czystość. Apollo jednak nie dawał jej spokoju, ganiał za nią po lesie itp. Zmęczona tym wszystkim nimfa poprosiła Dyjane o pomoc, a ta zamierała ją w drzewo bobkowe. Apollo teraz zabija zwierzynę, by nie uszkodziły drzewa. Apollo zaprowadził Paskwalinę na spoczynek do pokoju Dyjany (bliźniacza siostra Apolla - z matki Latony). Przedstawiono również opowieść Akteona. Ujrcał on pewnego razu nagą Dyjanę. Za karę przemieniła go w jelenia, a jego własne psy go rozszarpały. Rano Paskwalina razem z Dyjaną wybrały się na polowanie. Następnym celem jej wędrówki ma być góra zwana Emą. gdzie Prozerpinę porwał do piekła Pluto. Następnie jest opowiedziana historia Adonisa (kochanek Afrodyty i zapamiętały myśliwy, zginął w czasie polowania rozszarpany przez dzika pod dębem w Dodonie). W momencie gdy Afrodyta ujrzała Adonisa, porcuciła wszystko by zostać z ram. Przestrcegała go przed wieprzem, ale on jej nie słuchał. Po tym tragicznym wypadku, krew Adonisa przemieniała się w fiołki i hiacynty, a bestię Wenera przykuła na zawsze do skały Rodyjskiej. Dyjana wymierna tych. których kochała Wenera: Adonis. Eutyt, Mars
Nadobnej Paskwaliny punkt III
Ludzie w mieście bardzo interesowali się odejściem Paskwaliny. Wenus natomiast była z tego powodu wniebowzięta, od tej pory jej komnaty zawsze rozbrzmiewały muzyką. Bogini miłości jakiś czas temu miała romans z Marsem, ale przyłapani na gorącym uczynku stali się pośmiewiskiem dla innych bogów. Postanowiła jednak ponowić „przyjaźń” z bogiem wojny. Wenus prosi Kupida by doprowadził do ich spotkania. Nakazuje mu pamiętać o tym, że po drodze ragdzie nie może się zatrcymywać, ma także uważać na zdradliwą złotą łąkę. Mars w tym czasie walczył w Ameryce, Kupido strzelając do niego trafia w pancerz. Jednakże Mara poczuł lekkie uderzenie i od razu domyślił się kto jest tego sprawcą. Ostro zgromił Kupida, że zawraca mu głowę jakimiś miłostkami jego matki i że drugi raz na pośmiewisko się nie wyda. Smutny bożek miłości wraca do matki z niczym. W drodze powrotnej zmęczony podróżą zatrzymuje się na złotej łące. Utrudzony igraszkami z nimfami, wychodzi ze strumienia i zasypia na brzegu. Na tej samej łące jest również Paskwalina. Dziewczyna także uległa czarowi łąki i sprawiła sobie kąpiel, pozostawiając kamień od Felicyji na brzegu Nagłe Paskwalina ujrzała śpiącego Kupida i nagle przypomniała sobie słowa Felicyji, że dokona ona czegoś wielkiego co da jej zwycięstwo nad Wenerą (Wenus), a do tego wysławi jej imię. Długo się nie zastanawiając Paskwalina podeszła do bożka i połamała jego łuk i strzały. Upojona swoją wygraną, zapominając o kamieniu położyła się na trawie i zasnęła. Na jej nieszczęście w tym czasie obudził się Kupido. Widząc swoje poniszczone narzędzie pracy nieszczęsny nie wiedział co ma począć zaatakować Paskwaliny nie mógł. gdyż jako dziecko nie miał szans. Udał się szybko po radę do matki, ta strasznie rozgniewana rozkazała mu związać dziewczynę i tym samym wydać ją na pożarcie dzikim zwierzętom. Jęki związanej dziewczyny usłyszał Satyr, który także udzielił jej pomocy. Satyr doprowadził ja do prcybytku Junony. Na podwórcu tego pałacu prcechadza się paw - ptak bogini. Niewiasta dostaje się przed oblicze bogini, podaje jej kamień od Felicyji . Junona oświadcza Paskwalinie, że zamiast Wenus to ona stanie się cypryjską królową i dozna wszelkiego dobrobytu. Jednakże nie zazna nigdy miłości i związanej z tym tęsknoty. Paskwalina musi zachować także czystość. Żeby otrzymać łaskę rozgrzeszenia musi wykazać skruchę. Dziewczyna prcyrzeka wyrzec się marności obłudy i pędzić życie zakonne. W ofierze złożyła swoje włosy, następnie ubrano ją w habit. Pałac w rodzinnym mieście ma przemienić w klasztor i tam jako ofiarę na ołtarzu złożyć swoje włosy, a także to co pozostało po luku i strzałach Kupida, ma to być pamiątka jej zwycięstwa. Paskwalina udaje się w drogę powrotną do Lizbony, dociera tam już na drugi dzień. Wenus wysyła Kupida na zwiady. Ten widząc zdobycz dziewczyny (jego połamany łuk i strzały) bardzo się zasmucił i przestraszył graewu matki. Konsekwencją tego było powieszenie się bożka na drzewie mirtowym. Następnie wymienione są wszystkie czyny Kupida i krzywdy jakie wyrządził ludziom, strzelając do nich. Świadoma swej klęski Wenera opuszcza pałac. Paskwalina zgromadza dziewice bogini Westy. Od tej pory słynna była nie ze względu na swoja urodę, ale świątobliwości.
POSŁOWIE