6517

6517



dząc w ich umysłach samowiedzę własnych prac badawczych i dydaktycznych". Przy tym przez nauczycieli rozumiał „nie tylko pedagogów szkolnych, lecz wszystkich badaczy i szerzycieli wyników myśli dociekliwej"2.

Najważniejszą pracą z międzywojennego okresu były Elementy teorii poznania, logiki formalnej i metodologii nauk, wydane w 1929 roku. Dzieło to (reprezentujące koncepcję reizmu, zwanego też konkretyzmem) stało się podstawowym podręcznikiem akademickim wykorzystywanym przez wiele pokoleń studenckich i nauczycielskich.

W ciężkich latach okupacji hiderowskiej Kotarbiński przebywał w Warszawie prowadząc zajęcia z logiki w tajnych kompletach. Na swoich seminariach z filozofii kultury skupiał nie tylko studentów Uniwersytetu Warszawskiego, lecz także ludzi dorosłych. Była to działalność na pograniczu życia i śmierci, wielu uczestników tajnej oświaty przypłaciło ją życiem. Groźbę stwarzało jednak nie tylko gestapo, wobec czego po ostrzeżeniu przez przyjaciół Kotarbiński na jakiś czas wyjechał z Warszawy. Po powrocie znalazł się w ogniu powstania warszawskiego, a następnie po gwałtownej ewakuacji z Warszawy trafił do Radomia, gdzie w ciągu całego roku pracy konspiracyjnej wykładał historię filozofii, logikę i (tym razem już) prakseologię. Po uwolnieniu kraju od Niemców Kotarbiński znalazł się w Łodzi, gdzie w latach 1945-49 działał jako pierwszy rektor świeżo powołanego do życia Uniwersytetu Łódzkiego. Po przeniesieniu się do Warszawy Kotarbiński kierował do roku 1960 Katedrą Logiki Uniwersytetu Warszawskiego, a w roku następnym, po 43 latach pracy nauczycielskiej przeszedł na emeryturę.

W roku 1946 został wybrany na członka Polskiej Akademii Umiejętności, a w 1952 na członka Polskiej Akademii Nauk; w latach 1957-62 był prezesem PAN, otrzymał też wiele innych godności w kraju i za granicą. Mimo dużego obciążenia pracą nauczycielską i pełnieniem wysokich funkcji w dziedzinie organizacji nauki Kotarbiński nie zaniedbywał w tych latach prac naukowo - pisarskich. Jej efektem były liczne książki i rozprawy naukowe. Między innymi w roku 1955 ukazało się jego podstawowe dzieło z dziedziny prakseologii pt. Traktat o dobrej robocie, w rok później praca przeznaczona dla nauczycieli pt. Sprawność i błąd, a następnie Wykłady z dziejów logiki (1957). (Który to rektor, a zarazem prezes akademii tak obfici sypnął pracami w czasie pełnienia tak odpowiedzialnych funkcji?) W roku 1966 ukazała się kolejna praca, tym razem z dziedziny etyki, pt. Medytacje o życiu godziwym, a obok tego wiele innych prac, w tym kolejne wydania oraz tłumaczenia na języki obce, jak również dwa obszerne tomy Wyboru pism (1957, 1958).

Tadeusz Kotarbiński jako nauczyciel charakteryzował się wielką skromnością, prostotą i bezpośredniością. W tym co mówił w trakcie wykładów nie było słów zbytecznych i choć na pozór wszystko co mówił wydawało się proste, wiele wysiłku i skupienia wymagało samo zrozumienie przekazywanych treści, być może powodem tego było mówienie powolne i z namysłem. Pomimo, że operował poprawną, staranną polszczyzną, ale nie był porywającym mówcą. Było jednak coś, co zniewalało, zmuszało do uważnego słuchania, wciągało. Studenci mówili, że wierzy on w to co mówi, i to co mówi jest jego własne, głęboko przemyślane, a formą swej wypowiedzi nakazywał słuchaczom myśleć razem z nim.

Najlepiej znała go jego żona Janina Kotarbińska, która była również jego studentką, stwierdziła ona z całą siłą przekonania, że był to człowiek niezwykły i wielkiej miary. Uderzała w nim intensywność i niezależność myślenia. Zadziwiało bogactwo życia wewnętrznego ujawniające się w żywości zainteresowań i ich wielostronności, w umiłowaniu sztuk pięknych, zwłaszcza muzyki i poezji, którą sam zresztą uprawiał, w uwrażliwieniu na piękno przyrody.To wszystko łączyło się z rzadko spotykaną wrażliwością moralną i odwagą, cywilną. Pomagał na różne sposoby wszystkim, kto "potrzebował pomocy i komu mógł pomóc. Walczył o wolność sumienia i o prawdę, stawał w obronie ludzi niesłusznie pokrzywdzonych i dyskryminowanych. Czynił to wszystko nawet wtedy, kiedy wiedział, że się naraża

* T. Kotarbiński. Myśli o ludziach i o ludzkich sprawach, Wrocław 1986. s. 324

2



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Podsumowanie Cenny materiał dydaktyczny, wykorzystywany zarówno przez nauczycieli jak i
pierwszych prób wprowadzenia aspektów mechatronicznych do dydaktyki budowy maszyn i prac badawczych.
skanuj0003 (366) 229 Zasłona w ich umysłach i na naszych głowach: muzułmanki... jące instytucje społ
skanuj0005 (336) 231 Zasłona w ich umysłach i na naszych głowach: muzułmanki... ludźmi, zwłaszcza na
skanuj0011 (226) 237 Zasłona w ich umysłach i na naszych głowach: muzułmanki... byli sprzeczności po
skanuj0021 (122) 247 Zasłona w ich umysłach i na naszych głowach: muzułmanki... i dziennikarze rusza

więcej podobnych podstron