Sylwia Rimm w swojej książce pod tytułem “Dlaczego zdolne dzieci nie radzą sobie w szkole” również podjęła się rozwiązania problemu owych “niepowodzeń szkolnych”. W swojej terminologii nazwała je, ogólnie "syndromem braku osiągnięć”. Pisze, że “miliony dzieci mających przeciętne, i ponadprzeciętne zdolności, a nawet tych szczególnie uzdolnionych, dorastających w rodzinach, w których ceni się wykształcenie, po prostu nie radzi sobie w szkole.” Syndrom braku osiągnięć polega przede wszystkim na tym, że dzieci “ nie korzystają z udostępnionych im źródeł wiedzy, sprawiają, że nawet najlepszy nauczyciel traci przy nich cierpliwość, manipulują członkami rodziny i wprowadzają w niej zamęt, niszczą w sobie poczucie własnej wartości i zdolność samokontroli.”
Autorka, swoim wieloletnim doświadczeniem w Klinice Terapii Rodzinnej, służy pomocą i radą jak dostrzegać i rozwiązywać problem, który staje się dość powszeclinym. W opisywanej książce przytacza wiele przykładów dzieci typowych dla opisywanego problemu. W pierwszych rozdziałach dowiadujemy się ogólnych wiadomości na temat czym jest, jak się kształtuje, i co wpływa na pojawienie się syndromu braku osiągnięć. 1 tak w związku z etiologią problemu dowiedzieć się możemy, że wczesne dzieciństwo ma duży wpływ na pojawienie się omawianego problemu Na przykład dziecko zbyt mocno wyczekiwane morze być narażone na to, że w swojej przyszłości, a więc aktywności szkolnej będzie wykazywało objawy syndromu Dlaczego? Bo rodzice, którzy zbyt intensywnie przeżywają pojawienie się nowego członka rodziny, jakim jest dziecko, mogą okazywać do niego zbytnią pobłażliwość i nadopiekuńczość. “Dziecko, które otrzymuje wszystko, zanim włoży jakikolwiek wysiłek w artykułowanie swoich potrzeb, nie musi podejmować żadnego działania.” Taka postawa względem dziecka kształtuje w nim poczucie, że nie musi o nic prosić, wszystko mu się należy. Dziecko zostaje nauczone tego, a przy tym nie daje mu się możliwości swobodnego wyrażania swoich pragnień. Ta cecha potocznie nazywana "rozpieszczeniem” jest bardzo charakterystyczna w małżeństwach posiadających jedno dziecko, które stanowi niejako ich największą inwestycję, będącą zarazem spełniającą się treścią ich własnych niepowodzeń.
Podobnie rzecz się ma z kłopotami zdrowotnymi dziecka we wczesnym dzieciństwie. Rodzic, którego pociecha chorowała zaraz po urodzeniu, będzie, najczęściej przejawiał tendencje zachowań obronnych, niejaka skrywających dziecko w kokonie bezpieczeństwa. To powoduje zanik w dziecku cech takich jak samodzielność, czy poczucie bezpieczeństwa, jak i samokontrola, poczucie własnej wartości. Z takim deficytem dorastający człowiek, będzie musiał stawić czoła światu wyzwań, w którym porażki przeplatają się z wygranymi, i to w jaki sposób sobie z tym poradzi, będzie świadczyć o jego dalszym losie.
Dalej autorka, pisząc o etiologii samego syndromu wymienia takie czynniki jak: kształtowanie się ról społecznych; zależność bądź dominacja; role szkoły. Wszystkie te komponenty wpływają na rozwój owej postawy ucznia, części jego charakteru.
Powstaje pytanie: Jak badać dziecko, u którego zauważono objawy syndromu braku osiągnięć? Autorka dzieli metody na formalne i nieformalne, nazywając je generalnie "trójogniskowym modelem odwracania”. I tak do metod formalnych zaliczymy między innymi: test badający skalę inteligencji Weschlera(IQ), jak i analogie Gardnera( który dzieli inteligencje na 7 rodzaji); pomiar osiągnięć AIM, będący opinią rodzica, wyrażoną w standaryzowanych odpowiedziach; obraz samego siebie, reprezentowany przez ucznia; pomiar osiągnięć, wyrażony przez nauczyciela. W metodach nieformalnych autorka posłużyła się podziałem dzieci na dwie grupy, w któiych wyróżniła również dwie podgrupy. I tak mamy tutaj do czynienia z: zależnymi konformistami bądź nonkonformistami z syndromem braku osiągnięć; jak i dominujący konformiści lub nonkonformiści z syndromem braku osiągnięć. Podziału tego autorka dokonała na podstawie zebranych ogólnych cech charakteru dziecka. I