książce Logisch Philosophische Ahhandlung (1921), znanej pod tytułem Tractatus Logico--Philosophicus (1922). Nawiązał w niej do ąto-mizmu lęigicz.nego Hussella i twierdził, że świat 'składa się z_faktów złożonych, a każdy z nich — z faktów, elementarnych, czyli atomowych, te żas są rozmaitymi konfiguracjami prostych, niezmiennych przedmiotów, połączonych ze so-tbą jak ogniwa łańcucha. Sposób tego połączenia to struktura faktu atomowego, struktura zaś faktu nieatomowego składa się ze struktur faktów atomowych. Człowiek — zdaniem Witt-gensteina *— sporządza' sobie obrazy^ faktów. W każdym takim obrazie jego elementy odpowiadają przedmiotom zawartym w fakcie, a sposób połączenia tych elementów, czyli struktura obrazu, reprezentuje konfigurację owych przedmiotów. Obraz może reprezentować wszelką rzeczywistość, której forma reprezentowania mu przysługuje, mianowicie: przestrzenny — rzeczywistość przestrzenną, a kolorowy — kolorową. W zdaniu dochodzi do wyrażenia myśli w sposób dostępny postrzeżeniu zmysłowemu: przedmiotom myśli — utrzymywał Wittgenstein — odpowiadają elementy zdania, jego składniki; są nimi nazwy. Im właśnie odpowiadają przedmioty jako znaczenia tych nazw. Konfiguracji prostych składników w zdaniu odpowiada układ przedmiotów w obrębie stanu rzeczy, a zatem zdanie — mó-ł wił Wittgenstein — jest pbrazem rzeczywistości.
W zdaniu każde ze słów połączone jest z inną rzeczą, a przy tym słowa są też powiązane z sobą; i tyle musi być słów w zdaniu, ile przedmiotów w obrazowanym przez nie stanie rzeczy, a układ słów taki sam jak konfiguracja przedmiotów. I dodawał: płyta gramofonowa, myśl muzyczna, zapis nutowy, fale głosowe — mają wspólną strukturę logiczną, a jed-
no dó drugiego pozostaje w takim stosunku jak język do świata {Wittgenstein, 1970).
Nawet tak wyrywkowy i pobieżny przegląd stanowisk jak powyższy pozwala się zorientować, że przeciwstawiając, znaki naturalne konwencjonalnym czyniono to:
albo, po pierwsze, ze względu na to, jakiego rodzaju przedmiotami, zdarzeniami, zjawiska-'mi czy cechami są same znaki, a ściślej — na to, co w danym wypadku jako znak czegoś zostało użyte;
albo, po drugie, ze względu na to, jakiego rodzaju związek zachodzi między znakiem a tym bytem, którego jest on znakiem, ściślej zaś — został użyty jako znak;
albo, po trzecie, z obu tych względów zarazem.
W pierwszym wypadku^ znakom będącym bytami naturalnymi nadaje się miano... znąjkpw naturalnych, podczas gdy wszystkie inne nazywa się po prostu znakami. Wprawdzie więc naturalność bywa tutaj rozumiana jako przeciwieństwo sztuczności, nie stosuje się jednak | na ogół nazwy „znaki sztuczne’’ w odniesieniu do tych, które nie są naturalne.
| Gdy się jednak bliżej przyjrzeć przeciwsta-I wieniu znaków naturalnych znakom sztuez-| nym, czy krótko — znakom, okazuje się, że I może tu chodzić o rozmaicie rozumiane natu-| ralność i jej przeciwieństwo, i , ,1. Po pierwsze więc, niekiedy przymiotnik
;! „naturalny” nadajemy tylko temu, np. roślinom, zwierzętom, minerałom, deszczowi, co •! spełnia dwa warunki zarazem: powstało z natury oraz powstało bez ingerencji ludzkiej, to jest ani nie zostało przetworzone, ani przekształcone, ani w żaden sposób użyte przez człowieka. Wszelkie zaś inne przedmioty, zdarzenia czy zjawiska określa się jako sztuczne. Powiemy więc — w tym sensie — że pies,
103