KARL R. POPPER
przystąpię do formułowania moich argumentów. Tym sposobem będziecie państwo z góry wiedzieli, do czego zmierzam, i będziecie mogli przez cały czas krytycznie śledzić tok mojej argumentacji.
Oznacza to, iż mój cykl wykładów będzie miał swoistą spiralną strukturę:
A | |||
C «- | |||
\ |
1 |
E *- |
V |
\ |
\ | ||
\ |
F | ||
s* | |||
D ^ | |||
s | |||
s | |||
B |
Zmierzając od A do B, przedstawiam ogólny zarys rozważanego problemu. Następnie zawężam go w kolejnych krokach aż do uzyskania wstępnego sformułowania F.
Na początek objaśnię państwu dwa podstawowe zbiory zagadnień, które zamierzam rozważyć. Oto one:
(A) zagadnienie dwóch rodzajów wiedzy i ich wzajemnej relacji:
1. wiedzy w sensie obiektywnym,
2. wiedzy w sensie subiektywnym; oraz
(B) zagadnienie ciała i umysłu albo, jak bywa ono również nazywane, zagadnienie umysłu i ciała.
Pierwsze z tych zagadnień objaśnię za pomocą kilku przykładów:
1. Możemy powiedzieć: „ Wiadomo, że woda składa się z wodoru i tlenu” albo: „Wiadomo, że możemy wyjaśniać strukturę atomów i jąder atomowych w terminach tak zwanych cząstek elementarnych, nie wiadomo jednak, czy z kolei same cząstki elementarne mająjakąś strukturę: kwestia ta w dalszym ciągu pozostaje otwarta”.
Powyższe przykłady wyjaśniają co rozumiem przez „wiedzę w sensie obiektywnym”.
2. Następne przykłady pozwolą nam wyjaśnić wiedzę w sensie subiektywnym:
„Wiedział, że przekracza dopuszczalną prędkość”.
„ Wiedział, że woda składa się z wodoru i tlenu”.
Przykłady, które zostaną przedstawione poniżej, również mogą być traktowane jako przypadki wiedzy subiektywnej, jakkolwiek są one nieco inne od poprzednich:
Sądził, że cząstki elementarne mająjakąś strukturę wewnętrzną”.
„Obserwował księżyc w pełni”.
„Obserwował żółty krążek”.
„Zobaczył żółty błysk”.
„Uraził się w goleń”.
„Poczuł chłód”.
Mam nadzieję, że wyłożyłem rozróżnienie między dwoma rodzajami wiedzy—wiedzą obiekty wną i wiedzą subiektywną— dostatecznie jasno. Można tu poczynić interesujące spostrzeżenie, że większość filozofów, choć nie wszyscy, rozpatrywała jedynie wiedzę w sensie subiektywnym, czyli (w skrócie) wiedzę subiektywną. Istnieje pokaźna liczba książek filozoficznych poświęconych teorii poznania, teorii nazywanej również „epistemologią”, w których w ogóle nie wspomina się o tym, że istnieje coś takiego jak wiedza obiektywna. I jeśli w książkach tych wiedza obiektywna bywa kiedykolwiek rozważana, przyjmuje się najczęściej założenie, że wiedzę obiektywną można w pełni wyjaśnić w terminach wiedzy subiektywnej. Innymi słowy, zakłada się, że wiedza obiektywna składa się z rozmaitych elementów wiedzy subiektywnej, które w jakiś sposób sąze sobąpowiązane.
Mogę się państwu od razu przyznać, że od co najmniej trzydziestu pięciu lat zajmuję dokładnie przeciwne stanowisko — ale nie zdołałem zyskać sobie szerszego poparcia. Mamy tu zatem do czynienia z kwestią w której będzie lepiej, jeśli przyjrzycie się państwo krytycznie temu, co mam zamiar powiedzieć.
Moje stanowisko jest następujące: interesuje mnie przede wszystkim wiedza obiektywna i rozwój tejże wiedzy; twierdzę, że nie możemy zrozumieć najbardziej elementarnych aspektów wiedzy subiektyw-
13