CCF20090523042 tif

CCF20090523042 tif



KARL R. POPPER

/■— dochodzi istotnie do wyłonienia się problemu przetrwania, jeśli pewna specyficzna preferencja przeradza się, w następstwie procesu, który nazywam „genetycznąspecjalizacją” czy „genetycznym umocowaniem”, w niezdolność owej odmiany zwierząt do przetrwania przy innym niż preferowany rodzaju pożywienia.

Ten prosty przykład jest niemiemle istotny i możemy się z niego wiele nauczyć. Powinniśmy zatem przyjrzeć mu się ponownie.

Zacznę, raz jeszcze, od jednostkowego organizmu. Niemal unikatowy układ genetyczny jednostkowego organizmu może być traktowany jako próba rozwiązania problemu podejmowana przez gatunek wydający szerokie spektrum różnorodnych osobników, z których każdy charakteryzuje się nieco inną dziedzicznością czy układem genetycznym. Każdy z tych różnych osobników może być traktowany j ako próbne rozwiązanie (PR). Jeżeli jakieś próbne rozwiązanie okazuje się nieskuteczne i zostaje wyeliminowane, prawdopodobieństwo nowej próby o podobnym układzie genetycznym trochę się zmniejsza. Jest to w dalszym ciągu darwinizm (czy też, jak to się często obecnie mówi, „nowa synteza”). Możemy powiedzieć, że gatunek posługuje się jednostkowym organizmem jako sondą próbną w dążeniu do spenetrowania czy podboju środowiska.

Następnie możemy przyjrzeć się zachowaniu jednostkowego organizmu. Zachowanie jest częściowo zdeterminowane przez^dziedziczenie— to znaczy przez układ genetyczny. Będzie miało ono jednak pewien zakres czy też spektrum: będą występowały różne możliwe reakcje dostępne dla osobnika w różnych bądź w podobnych sytuacj ach problemowych. Każda z tych reakcji behawioralnych może być traktowana jako PR. Jednostkowy organizm może uczyć się, drogą eliminacji błędów, jak rozwiązywać swoje problemy — w naszym przykładzie, jak zdobywać preferowany rodzaj pokarmu. Tak więc zachowanie jest sondą próbną jednostkowego organizmu; możemy zatem ująć to w następujący sposób:

Zachowanie: Osobnik = Osobnik: Gatunek

Jednakże wytworzenie przez osobnika lub grupę osobników preferencji dla pewnego rodzaju pokarmu było również behawioralnym rozwiązaniem pewnej sytuacji problemowej. Preferencj a ta mogła zostać obrana po prostu z powodu względnej obfitości tego rodzaju pokarmu lub z wielu innych powodów. Decydujące znaczenie ma jednak to, czy preferencja jest podtrzymywana przez tradycję czy zostaje umocowana dziedzicznie.

Będę mówił ojfrad^cji jako o pewnym wzorcu zachowania, który nie ulega zmianie, przez dłuższy okres, mimo iż inne wzorce zachowań czy rozwiązania są dostępne z punktu widzenia genetycznego układu organizmu. Będę również mówił, że pewien sposób zachowania uzyskał genetyczne czy też dziedziczne umocowanie Jeśli żaden inny wzorzec nie jest dostępny — to znaczy jeśli w danym typie organizmu nastąpiła spe-cj al izacja genetyczna.

Specjalizacja może być zatem kwestią tradycji, która może zostać zerwana, albo umocowania dziedzicznego, które jest nieodwracalne — dziedziczenie nie jest bowiem zależne od zachowania osobnika, natomiast zachowanie może być mniej lub bardziej zależne od dziedziczenia.


Przechodząc do naszego cztero-członowego schematu rozwiązywa-nia problemów, możemy teraz spróbować dokonać podsumowania. Spójrzmy na drzewo genetyczne.

Osobniki, gatunki, rodzaj e i gromady — każda z tych grup organizmów przez cały czas nieświadomie rozwiązuje problemy. Zachowanie czy raczej tradycja jest próbnym rozwiązaniem, czyli sondąpróbną osobnika. (Próbną teorią — PT, przyp. red.) Z kolei osobniki są próbnymi rozwiązaniami albo sondami próbnymi gatunku bądź podgatunku.

85


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20090523021 tif KARL R. POPPER Pozwolę sobie zatem zająć się teraz samym światem 3. Jak wspomina
CCF20090523054 tif KARL R. POPPER Oczywiście nie zaproponowałem owego rozróżnienia problemów, które
CCF20090523006 tif KARL R. POPPER przystąpię do formułowania moich argumentów. Tym sposobem będziec
CCF20090523008 tif ^ ** KARL R. POPPER nego rodzaju: w mojej terminologii należą one zarazem do świ
CCF20090523015 tif KARL R. POPPER Uczestnik dyskusji 1: To prawda, ale wiele teorii należących do n
CCF20090523038 tif KARL R, POPPER ższa wykazuje z reguły tendencję do lepszego przystosowania niż f
CCF20090523040 tif KARL R. POPPER gatunek —jest to coś abstrakcyjnego, wszystkie osobniki należące
CCF20090523051 tif KARL R. POPPER Popper: Oczywiście! Już o tym mówiłem. T o jest uproszczenie, ale
CCF20090523074 tif KARL R. POPPER nia: „Do kogo adresujesz swoją teorię? Do mojego ciała? A może do
CCF20090523078 tif KARL R. POPPER wyższym poziomie świadomości. Jeśli myślenie zostaje wyartykułowa
CCF20090523082 tif KARL R. POPPER ewolucji. Tak więc, nawet jeśli zaakceptujemy teorię zbliżoną do
CCF20090523084 tif KARL R. POPPER się dość powszechne, zanim tego rodzaju procesy mogłyby doprowadz
CCF20090523089 tif KARL R. POPPER Odnoszę się z wielkim respektem do zdrowego rozsądku; wierzę w zd

więcej podobnych podstron