oraz komunikacji werbalnej i pozawerbalnej (w zespole dezorganizacji). Wiele z objawów dezorganizacji należy do zaburzeń jaźni, w których można widzieć odzwierciedlenie poczucia: 1) zatracania lub wyolbrzymiania własnej żywotności (nihilizmu-megalomanii), 2) zanikania lub przerostu autonomii własnych działań (owładnięcia-omnipotencji), 3) rozpadu lub idealizacji własnego przeżywania (rozpadu-harmonii), 4) zacierania się granic między sobą a otoczeniem (to moje, to ja-to nie moje, to nie ja), 5) utraty dotychczasowej, uzyskiwania nowej lub zmienionej tożsamości. Tylko w niektórych okresach choroby przejawy dezintegracji są przez chorych odczuwane jako trudność, zagrożenie, zmiana i nieprawidłowość. Budzą się wtedy przeżycia opisywane jako depersonalizacja-derealizacja, poczucie zagubienia lub silny lęk dezintegracyjny (psychotyczny). Narastanie dezintegracji ogranicza możliwość krytycznej oceny własnych przeżyć i zachowań. Z czasem, jako zmienione, w coraz większym stopniu traktowane przez chorych jako zachowania i reakcje otoczenia, a nie własne.
• Sfera interpersonalna. W tej sferze dezintegracja przejawia się różnorodnymi zaburzeniami kontaktu i komunikacji. Porozumiewanie się z chorym jest coraz trudniejsze, a jego zachowanie - coraz mniej czytelne, zrozumiałe, przewidywalne i dostosowane. Niekiedy chory wycofuje się ze świata wspólnych doświadczeń i współdziałania z innymi ludźmi w obręb zniekształconych przeżyć wewnętrznych (autyzm) i nie liczy się z zewnętrzną rzeczywistością (de reizm). Przy dłuższym czasie trwania dezintegracja sposobu przeżywania i zachowania może nabierać charakteru trwałych zmian osobowości -mówimy wtedy o schizofrenicznej dezintegracji osobowości.
AUTYZM
Jest to pojęcie opisane i użyte przez Bleulera dla oznaczenia psychopatologicznego objawu, który polega na znacznej przewadze zainteresowania się chorego swoimi przeżyciami wewnętrznymi i na postępującej utracie istotnego kontaktu ze światem zewnętrznym. Chory żyje swoimi pragnieniami i lękami, swoją wyobraźnią.
Ponieważ nie dzieli się z otoczeniem treściami swoich przeżyć, staje się coraz bardziej dla otoczenia niezrozumiały.
Postawa wyizolowania i braku syntonii sprawia, że otoczenie coraz częściej odnosi się do takiej autystycznej osoby krytycznie i czasem z dezaprobatą, a to w konsekwencji rani godność chorego i skłania go do jeszcze większego odsunięcia się od otoczenia i bardziej hermetycznego zamknięcia w sobie.
Autyzm jest więc zaburzeniem komunikacji międzyludzkiej.