ONTOLOGIA
Na pytanie .czy istnieją zbiory?" negatywną odpowiedź daje nominalizm. Jego teza brzmi: każdy przedmiot jest indywiduum (istnieją tylko indywidua). Odpowiedź pozytywną stanowi realizm, którego teza głosi, że każdy przedmiot jest indywiduum lub zbiorem.
Powyższe kontrowersje pozwalają materialiście zastosować swoją tezę do indywiduów lub do indywiduów i do zbiorów. Teza dowolnego materializmu głosi, że każde indywiduum jest materialne. Spór pomiędzy materializmem a dualizmem sprowadza się do sporu o istnienie niematerialnych indywiduów. W ramach tego sporu możliwe są cztery wersje materializmu:
- materializm nominalistvcznv zakłada, że jedynymi przedmiotami są indywidua, a że każde indywiduum jest materialne, każdy przedmiot jest materialny.
[szczególnym przypadkiem materializmu nominalistycznego jest somatyzm Kotarbińskiego, który uważa wszystkie indywidua za rzeczy materialne - ciała i głosi, że każdy przedmiot jest materialny - jest dałem]
- materializm realistyczny umiarkowany głosi, że wszystkie i tylko indywidua są materialne, zaś zbiory, które istnieją obok indywiduów, materialne nie są.
- materializm realistyczny skrajny deklaruje, że każde indywiduum jest materialne, a także, że każdy zbiór jest materialny (teza ta różni się od tezy materializmu nominalistycznego zakresem semantycznym terminu .przedmiot") - stanowisko to stanowi czysto logiczną ewentualność, nikt nie reprezentuje go na serio.
- materializm realistyczny pośredni głosi, że każde indywiduum jest materialne, a wśród zbiorów, jedne są materialne (te bliższe indywiduom, zbiory konkretów pierwszego typu logicznego), inne - nie (zbiory wyższego niż pierwszy typu logicznego).
[adherentami tego typu materializmu są ewentyści, którzy zakładają, że indywiduami są nie rzeczy, ale punktowe zdarzenia czasoprzestrzenne; wszelkie inne przedmioty mają być, ich zdaniem, zbiorami ufundowanymi w takich indywiduach; ponieważ niektóre zdarzenia czasoprzestrzenne spełniają wymóg powiązań kauzalnych, to uznaje się jeża materialne]
Materializmu nominalistycznego nie sposób brać dziś na serio, gdyż nominalizm wchodzi w konflikt z matematyką, która zakłada istnienie abstrakcyjnych zbiorów, a także z naukami empirycznymi, które wciąż ulegają matematyzacji.
Nie można też zaakceptować materializmu realistycznego skrajnego, gdyż da się wskazać zbiory ufundowane w indywiduach, które nie wchodzą w powiązania kauzalne (czas, przestrzeń, prawa fizyk, a także: zbiory puste), przeto nie mogą być uznawane za materialne.
Materializm realistyczny umiarkowany jest poglądem bardzo konsekwentnym, ale Augustynek skłania się ku materializmowi pośredniemu, gdyż broni ontologii ewentystycznej. Uważa, że nie można pomówić materializmu umiarkowanego i pośredniego o dualizm - materialista może być realistą (spór pomiędzy materializmem i dualizmem toczy się o istnienie i materialność zbiorów, nie o istnienie niematerialnych indywiduów).
U Augustynka nie pojawiają się wzmianki na temat liczb. Nie znaczy to jednak, że zakłada on ich przynależność do konkretów. Zgodnie z matematycznym redukcjonizmem, który autor niewątpliwie zakłada, wszystko w matematyce, a więc i liczby, da się sprowadzić do zbiorów.