Te aspekty są nie - do - opisania jednocześnie. Trzeba je oddzielić i myśleć o nich niezależnie, bo od opisania ich potrzebny nam jest inny aparat i podejście.
2 natury aspektów wynikało to, że każdym zajmowano się innymi metodami. Ale de Saussure mówi tak: ani B ani C ani D, czyli wszelkie wyniki badań typu B.C.D, nie odpowiadają na pytania, na czym polega A. a z kolei A jest tak ogólnikowe, ze niczego ciekawego i ważnego o języku nie mówi. Co więcej, żaden z tych aspektów, wymienionych tu jako B, C, D, nie jest konieczny, byśmy mówili o języku. Można sobie wyobrazić badacza, który ani o B, ani o C ani o D nic nie wie. Gdy badacz uczy się języka społeczności, to nie wiem, jak ten język się kształtował historycznie, nie wie, jak kształtowała się kultura, literatura. Nie bardzo wie też, jak używają tego języka konkretni przedstawiciele wspólnoty. Język, jakkolwiek byśmy go zdefiniowali, B, C i D nie potrzebuje.
U De Saussure' a bardzo dużo analogii i wyjaśnień jest wzięta z gry w szachy. Jest faktem historycznym, ze szachy przyszły z Persji. Natomiast ta wiedza nie jest potrzebna, by grać w szachy.
Bo gra w szachy polega na czymś innym. Polega na regułach, które rządzą grą w szachy. De S. mówi tak: jeżeli chcemy mówić o języku langage - mówimy o dwóch sposobach istnienia języka:
• Langue - to, co umożliwia użycie języka.
• Parole - użycie języka. Teksty które ludzie produkują, co mówią.
obserwujemy tylko parole - to, co ludzie mówią, piszą. Langue można się nauczyć, mówić, ale jego opis, tak rozumiany, który nie byłby parole, jest konstruktem. Parole istnieje tylko wtedy, gdy istnieje langue. Bez tego, co siedzi w naszych głowach, ze wiemy, jak myśl wyrazić, nie byłoby parole. Z związku z tym parole ma charakter konkretnym, materialny - dźwięki albo litery. Podlega obserwacji. Każdy akt parole jest aktem jednostkowym - wynik konkretnego działania językowego konkretnej osoby. Langue siedzi w naszych głowach - jesteśmy w stanie produkować i rozumieć. Langue -ma charakter mentalny, siedzi w mózgach.
Andili**
Pbon*łion
Istota langue- w istotny dla siebie sposób łączy pojęcia, ukształtowane fragmenty ludzkiej myśli, nie z prawdziwymi dźwiękami, lecz wyobrażeniami akustycznymi. Chodzi o to, ze my rozpoznajemy słowa znanego nam języka, bo wiemy, jak one brzmią. Mamy w naszych głowach wyobrażenie, jak to słowo brzmi. Na tej podstawie je rozpoznajemy. Dlatego wiemy, ze ktoś mówi w obcym języku, bo nie rozpoznajemy słów, które wypowiada. Nie mamy wyobrażenia akustycznego dla tych słów.
Wyrażenia języka - są znakami. Ale wyrażenia języka rozumianego, jako langue. Język langue nie jest nomenklaturą - wyrazy języka naturalnego nie są nazwami rzeczy, łączą jedynie pojęcie i obraz/ wyobrażenie akustyczne. Przyjęło się w terminologii o pojęciu mówić signifie - element oznaczany i signifiant - element oznaczający, kształt. Nas nie obchodzi, czy istnieją jednorożce, krasnoludki,