2
Była to wielka synteza filozofii i teologii, w duchu arystotelesowskim, której pierwsza część ukazała się w latach 1266-1268.
W latach 1269-1272 Tomasz znów przebywał w Paryżu. Znajdował się wtedy w szczytowej formie intelektualnej i był to najowocniejszy okres w jego życia. Powstały wówczas najdojrzalsze dzieła, przede wszystkim kolejne partie Summy, która jednak nadal pozostawała niedokończona. W tym czasie, w 1270 roku, biskup Paryża Stephan Tempier potępił kilkanaście tez Arystotelesa. Pomimo to Tomasz nie zrezygnował z dalszego studiowania Aiystotelesa i wykorzystywania jego filozofii w pisaniu Summy.
W 1272 roku Tomasz zakończył swój pobyt w Paryżu i powrócił do Italii. Przybył do Florencji, gdzie odbywała się kapituła generalna, a potem udał się do Neapolu. W latach 1272-1273 nauczał w Neapolu, lecz całą swą energię skoncentrował na pracy nad dokończeniem Summy. W Neapolu powstała trzecia jej część. Jednak w tym czasie aktywność intelektualna Tomasza osłabła, a potem nagle się załamała. 6 grudnia 1273 roku miało miejsce tajemnicze wydarzenie, po którym nastąpiło nie tylko załamanie aktywności intelektualnej Tomasza, lecz również jego zdrowia fizycznego. Podczas mszy Tomasz przeżył coś, co go odmieniło do tego stopnia, że od tego czasu niczego już nie napisał ani nie podyktował swym sekretarzom. Trzecia część Summy pozostała nie dokończona. Tomasz mówił, że nie jest już w stanie dalej pracować, a wszystko, co dotychczas napisał, wydaje mu się być jak słoma. Wśród historyków filozofii panują różne opinie na temat tego przełomowego przeżycia Tomasza. Według jednych autorów, było to wstrząsające przeżycie mistyczne, po którym Tomasz zrozumiał nieadekwatność własnych przemyśleń i pism. Według innych, Tomasz mógł wówczas doznać lekkiego wylewu, po którym nastąpiły pewne zmiany w jego osobowości. Jeszcze inni twierdzą, że w Tomaszu odezwał się syndrom wypalenia, który często odczuwają różnego rodzaju twórcy po bardzo intensywnej pracy. Wkrótce po tym załamaniu sił twórczych i fizycznych Tomasza polecono mu udać się na sobór powszechny do Lyonu, który miał się rozpocząć w maju 1274 roku. Podczas podróży, w połowie lutego, Tomasz zatrzymał się u swojej siostrzenicy w Maenza, ponieważ źle się poczuł i zachorował. Choroba ta okazała się śmiertelna. Tomasz zmarł w Maenza 7 marca 1274 roku w wieku czterdziestu dziewięciu lat. Jego dorobek pisarski obejmuje ponad czterdzieści dzieł.
2. Znaczenie dzieła św. Tomasza
Mówiąc o znaczeniu Tomasza, przede wszystkim dla myśli clirześcijańskiej, należy itwzględnić trzy jego główne zasługi. Są nimi: przyswojenie chrześcijaństwu filozofii Arystotelesa, nakreślenie granic pomiędzy teologią i filozofią orz stworzenie rozległej syntezy doktryny, która znalazła wyraz w jego „sitmach”.
Pierwsze wieki chrześcijaństwa, pod wpływem autorytetu Ojców Kościoła, a zwłaszcza św. Augustyna, zwracały się ku filozofii platońskiej i neoplatońskiej. Wydawało się, że ta właśnie filozofia najbliższa jest wierze chrześcijańskiej, gdyż kładzie ona mocny nacisk na pierwiastek duchowy. Pod wpływem neoplatonizmu chrześcijańskiego rozwinęła się skrajnie spirytualistyczna duchowość. Platonizm w ogóle głosił wręcz pogardę dla ciała, pojętego jako więzienie dla duszy. Tymczasem najważniejsze dla clirześcijaństwa prawdy (będące przecież podstawą głównych świąt), o wcieleniu i zmartwychwstaniu, związane były w aspektem cielesnym. Tomasz z Akwinu wyczuwał, że platonizm nie jest dla chrześcijaństwa idealnym narzędziem myślowym i poszukiwał innego. Najpierw zwrócił się ku filozofii arabskiej. W świecie arabskim wysoko była rozwinięta filozofia i teologia oparta na Koranie, a także nauki matematyczno-przyrodnicze. Recepcja myśli arabskiej w Europie dokonywała się głównie w Toledo w Hiszpanii. Tomasz i jemu współcześni zetknęli się z pismami myślicieli arabskich, przetłumaczonymi na łacinę. Stwierdzili, że w pismach