45036

45036



Nie znaczy to jednak pełnej swobody mediów. Istnieje bowiem:

cenzura wewnątrz redakcyjna - ograniczenia stawiane przez prywatnych wydawców, sponsorów, reklamodawców

utrudnianie dostępu do niektórych informacji

b) likwidacja uprzywilejowanej pozycji Robotniczej Spółdzielni Wydawniczej PRASA - KSIĄŻKA -RUCH

W maju 1947 zaczęła działać RSW PRASA, które to wydawnictwo było jednym z kilkudziesięciu działających w ówczesnej Polsce. Spółdzielnia reprezentowała PPR. Po powstaniu PZPR, komuniści bardzo szybko skupili w swoim ręku pełnię władz)’. W następstwie tych zmian PZPR postanowił nadać swojemu wydawnictwu szczególny, uprzywilejowali)’ charakter Pierwsze lata istnienia RSW PRASA, to lata dość marginalnego zasięgu. Wydawnictwo wydawało 5-6 pism. W 1950 r KC PZPR do struktur RSW PRASA włączyło 12 pism codziennych wydaw^iych dotychczas przez wydawnictwo „Czytelnik" (tzw. pisma czytelnikowskie). Z biegiem lat do struktur RSW włączano kolejne pisma, tworzono także nowe wydawane przez RSW PRASA. W 1972 r. do struktur RSW włączono w trybie decyzji administracyjnej państwowe przedsiębiorstwo kolportażowe - Państwowe Przedsiębiorstwo Upowszechniania Pras)' i Książek „Ruch". Od stycznia 1972 r. wszystkie tytuł)’ były kolportowane przez RSW. W tym samym czasie do RSW włączono także wydawnictwo książkowe. W tai sposób powstał jedyny w Europie twór takich rozmiarów' - państwowe przedsiębiorstwo wydawniczo-kolportażowe RSW PRASA - KSIĄŻKA - RUCH. W szczytowym okresie swojego rozwoju (połowa lat 70-tych). RSW wydawała 256 tytułów prasowych (10% wszystkich tytułów wydawanych w Polsce) z czego jednak aż 51 (z 56) dziamików'. Pięć niezależnych od RSW dziauiików to - dwa pisma SD („Kurier Polski", „Ilustrowany Kurier Polski", „Dziainik Ludowy" - ZSL-u, „Słowo powszechne" - stowarzyszenia PAX. „Żołnierz Wolności").

Nawet te pięć tytułów było jednak kolportowałych przez RSW. RSW zajmowała się także eksportan polskiej prasy i importem prasy zagranicznej.

Z taką sytuacją znaleźliśmy się w czasie przełomu. Rynek kolportażu był zmonopolizowany, rynek wydawniczy, zdominowany - a wszystko przez jedną instytucję. Pizy okrągłym stole nie ustalono żadnych szczegółów dotyczących RSW. PZPR po transformacji w SdRP stwia dziła, że powinna przejąć po nieboszczce partii wszystkie aktywa i pasywa, a więc także RSW. Na to nic zgodził się ani rząd. ani parlamait. W parlamencie przyjęto ustawę o likwidacji RSW PRASA - KSIĄŻKA - RUCH - dnia 22 III 1990 („Ustawa o likwidacji RSW PRASA - KSIĄŻKA - RUCH") Rząd Mazowieckiego natycluniast powfołał 9-osobow'ą komisję likwidacyjną, która opracowała plan likwidacji końcami zatrudniającego 100 tysięcy pracowruków i dysponującego ogromnym majątkian. Komisja likwidacyjna zajęła się osobno trzana pionami RSW. Stosunkowo szybko uporano się z pionan poligr aficznym (sieć diukani). Większość drukarń upaństwowiono, bądź sprzedano prywatnym właścicielom Podobnie postąpiono z pionan „książkowym".

Największy pion. „prasowy" prywatyzowano na trzy sposoby:

a)    uwłaszczano redakcję

b)    wystawiano pisma na sprzedaż

c)    przekazanie pisma skarbowi państwa (tj. znalezienie dla pisma państwowego właściciela, głównie ministerstwa).

Nic można było natycluniast zlikwidować żadnego tytułu. Proces przemian w pionie prasowym trwał aż do 1992 roku. W gestii działali Komisji Likwidacyjnej znalazły się 172 tytuły - pozostałe zostały zawieszone przez zaiząd główny RSW tuż przed decyzją o likwidacji wydawnictwa. Był)' to w większości pisma niedochodowe, przynoszące duże straty.

Uwłaszczono około 80 redakcji - metodę tą bowian uznano za najatrakcyjniejszą dla wszystkich zainteresowanych. Zespół redakcyjny zakładał spółdzielnię, rejestrował się i składał wniosek do KL o przekazanie spółdzielni danego pisma.

70 dalszych pism wystawiono na przetarg. Najdroższe okazało się życie Warszawy - wartę 40 miliardów starych złotych. Ale np. „Walkę młodych" oferowano już za milion starych złotych.

22 tytuły - najczęściej o redakcjach 2-3 osobowych, nie dochodowych, a o dużym znaczaiiu społecznym (pisma kulturalne, fachowe) przekazano pod kiuatclę skarbowi państwa, większość z nich znalazła się w gestii Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Likwidacja RSW doprowadziła do zmnicjszaiia zatrudniana o kilkadziesiąt tysięcy osób. doszło do likwidacji wiciu pism dotychczas dotowanych przez RSW (np. „Kultura". „Student”. .Jtd."). Doszło do weryfikacji pism ze względu na realne zapotrzebowanie. Zlikwidowana została prasa partyjna, ponieważ nikt jej nie czytał. Znacząca część prasy polskiej została uwolniona od dysponenta politycznego.

W taki sposób weszliśmy w lata 90-te. Bardzo szybko zaczęły tworzyć się nowe (na dużo mniejszą skalę) koncern)' prasowe. Jednakże proces koncentracji jest obecnie procesan oddolnym, a nie tak jak drzewiej bywało - odgórnym. Na proces koncaitracji wpływa niewidzialna ręka rynku. Dzisiejsze koncauy prasowe:



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Nie znaczy to jednak, że po głębszym oddzieleniu pracy socjalnej od procedury administracyjnej, meto
DSC06239 (2) Jerzy Szmagalski / Nie znaczy to jednak, że osoby korzystające z superwizji są podporzą
Image000901 3 Przy niektórych cechach podałem daty najstarszych o nich wzmianek. Nie znaczy to jedn
12 Jolanta Chluska Nie znaczy to jednak, że w przypadku spzoz taki obowiązek nie występuje. Jak bowi
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (23) Nie znaczy to jednak, iż nie można badać, w jaki sposób samochód wpływ
img921 (2) ski nosowe. Nie znaczy to jednak, że zbiór samogłosek polskich składa się jedynie z dzies
230 Ilona Bujnowicz-Szewczyk Nie znaczy to jednak, że o wykorzystaniu plakatu w metodyce czy pedagog
umie - w groźnym, niskim pokrzykiwaniu jest jednak zdecydowanie lepszy. Nie znaczy to oczywiście,&nb
26 Geneza miast białostockich wały nowe miasta. Nie znaczy to oczywiście, iż istniejące miasta nie m

więcej podobnych podstron