a) Leon Duguit- teoria socjologiczna- zastąpił pojęcia prawa podmiotowego funkcją społeczną każdy ma określoną sytuację w społeczeństwie, prawa i obowiązki, oo determinuje naszą pozycję, prawa podmiotowe nie są nam dane.
b) Hans Kelsen- pojęcie podmiotu jest oderwane od gawisk społecznych, a twierdzenie, że człowiek ma prawa i obowiązki, oznacza tylko tyle, że postępowanie tego człowieka jest treścią normy prawnej, podmiot, przede wszystkim człowiek, jest tylko punktem powiązania dla kompleksu norm prawnych. Prawo podmiotowe to norma prawna w stosunku do tej osoby, od której decyzji uzależniona jest realizacji zawartej w tej normie woli państwa w zakresie skutków przewidzianych na wypadek naruszenia prawa.
W okresie rozwoju nazizmu miało to poważne konsekwencje. Karl Lorenz w 1935 opublikował artykuł: "osoba prawna i prawa podmiotowe"- zakwestionował istnienie pojęcia prawa podmiotowych, zastępując je pozycją prawną. W okresie nazizmu odrzucono pojęcia prawa podmiotowego, to samo w państwach komunistycznych ( np. u nas K. Opałek ).
5) NEONATURALIZM prawo podmiotowe to atut, jakim dysponuje jednostka w stosunku do państwa
Odwrót od pozytywizmu zaczął się w nauce niemieckiej. K. Radbruch- mówił o grzechu nadmiernego pozytywizmu ( prawo podmiotowe wynika z woli ustawodawcy ). Koncepcja ta jest dobra, dopóki władza znajduje się w ręku odpowiednich ludzi.
Cahing- zakwestionował pozytywizm prawniczy, cytując ustawę z 1934, w której był tylko jeden artykuł gdzie ustawodawca postanawiał, że wydarzenia pewnej nocy, gdzie dokonano masakry Żydów, były wynikiem stanu wyższej konieczności państwowej. Pojawiło się pytanie co to jest ustawa i czy ustawodawcy wszystko wolno?
W wyniku rozwoju naturalizmu i praw człowieka nastąpił proces UPOZYTWNIENIA PRAW PODMIOTOWYCH. Wprowadzano je do konstytucji.
a) prawo francuskie- są cztery decyzje francuskiej Rady Konstytucyjnej, w których uznała ona Deklarację Praw Człowieka i Obywatela za źródło prawa powszechnie obowiązującego we Francji. Art. 1 przyznaje jej prawa niezbywalne: wolność, własność i prawo oporu. Stało się to nieco przypadkowo, bo chodziło o kontrolę prewencyjną, a powołanie Deklaracji było jedyną drogą do zakwestionowania.
b) prawo niemieckie- prawa fundamentalne ( Grundrechtc ) to coś więcej niż prawa podmiotowe, których przestrzegania może domagać się jednostka. Tworzą one system wartości, który pomocny jest także ustawodawcy. Wynika z tego system skargi indywidualnej- gdy przepis ustawy narusza nasze prawa podmiotowe ). Pojawił się problem współistnienia konstytucji i ustaw zwykłych. Żadna konstytucja nic ustala wysokości odsetek.
c) prawo polskie normy konstytucyjne są zbyt abstrakcyjne aby stosować je w zwykłych stosunkach cywilnoprawnych ( mimo Art. 8. ust. 2. K mówiącego, iż przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio ). Np. SN odmówił Jackowi B. ochrony godności na podstawie Art. 34 ust. 1. K jasno mówiąc, iż przepis jest zbyt abstrakcyjny. Zasadniczym celem jest ograniczenie ustawodawcy w stanowieniu prawa, które naruszałoby prawa podmiotowe.
Doktryna polska:
W latach 50- tych zakwestionowano pojęcie prawa podmiotowego i jego przydatność naukową. Analiza prawa podmiotowego miała być analizą uprawnień ( K. Opałek ). Wynikające zawsze ze stosunków cywilnoprawnych- na nich powinna się skupić uwaga. Pojawiło się jednak pojęcie praw podmiotowych.
1) opierające się na teorii woli
a) Prof. A. Wolter- prawo podmiotowe to funkcjonalna wiązka uprawnień, także wynikająca ze stosunku cywilnoprawnego i zagwarantowana i przyznana przez porządek prawny sfera możności postępowania w określony sposób.
b) Prof. Grzybowski- też przyjmował, iż prawo podmiotowe to przyznana przez normę prawną sfera możliwości postępowania.
Te koncepcje były pozytywistyczne- ta sfera możliwości jest wyznaczona przez ustawodawcę. Akcentowano przymus państwowy, prawo podmiotowe wynika ze stosunku cywilnoprawnego.
2) opierające się na teorii interesu
a) Prof. Szpunar- opowiadał się za teorią interesu ( rozprawa habilitacyjna z 1947 "Nadużycie prawa podmiotowego"). Podtrzymał te przekonania w monografii o ochronie dóbr osobistych. Jako jedyny unikał rozdrabniania prawa podmiotowego na uprawnienia. Rację ma Szpunar, gdy twierdzi, że ochrona praw podmiotowych to decyzja podejmowana w oderwaniu od uprawnień-