Zobowiazania
Zobowiązanie- jest węzłem prawnym, który zmusza nas do świadczenia czegoś zgodnie z prawami naszego państwa. [ „Obligatio est iuris vinculum, quo necessitate adstingimur alicuius solvendae rei secundum nostrae civitatis iura.”, wg. Instytucji Justyniana].
Najdawniejszy przykład zobowiązania określanego „związaniem”
znajdujemy w komedii Plauta z III w. p. Chr. Prawnicy okresu
republiki i okresu klasycznego poprzez rozróżnianie
actio in personam ( powództwa o charakterze osobistym, służące do ochrony zobowiązań, możliwość domagania się świadczenia wynikającego z omawianego „ związania”.) od actio in rem ( powództwa o charakterze rzeczowym, służące ochronie praw podmiotowych), akcentowali szczególną naturę prawną takiego „związana”.
Juryści pojmowali świadczenie, jako „treść obowiązku dłużnika.” Instytucje Gaiusa jasno mówią o tym, że ów obowiązek polega na tym, aby coś dać, czynić, świadczyć ( dare, facere, praestare). Od czasów średniowiecznych starano się przybliżyć pojęcie zobowiązania; glosatorzy tłumaczyli sens określenia „węzeł prawny”: „ Tak jak woły są uwiązane powrozami w sposób widzialny, tak ludzie są związani słowami w sposób uchwytny rozumem.” Joseph- Robert Pothier ( 1 z ojców Codex Civili) zwrócił uwagę na to, że musi istnieć przyczyna ( causa) z uwagi, na którą powstaje zobowiązanie. Modelowym sposobem powstania zobowiązania jest zgodna wola stron, czyli umowa. Z kolei Bernard Windshieid (pandekty styka niemiecka), kładł nacisk na prawo podmiotowe wierzyciela, wynikające z zobowiązania i odpowiadającą mu odpowiedzialność dłużnika - prawo zobowiązań wg niego opiera się na przymusie gwarantowanym porządkiem prawnym i obejmuje ono uprawnienie do żądania od konkretnej osoby określonego zachowania.
▪ Rzymskie pojęcie zobowiązania jest powszechnie obecne w kontynentalnej nauce prawa prywatnego. Trzy sposoby ujęcia zobowiązania w tekstach kodeksów:
1. Kodyfikacje, w których przepisy prawa zobowiązań rozpoczyna definicja podobna do justyniańskiej ( $ 241 ust. 1 BGB; art. 353 KC)
2. Kodeksy bez tej definicji, prawo zobowiązań rozpoczyna się od przepisu wskazującego - podobnie jak w prawie rzymskim- źródła ich powstawania ( $ 859 ABGB; art. 1089 CCE; 1173 CCI)
3. Kodeksy, w których regulacje prawa zobowiązań otwierają przepisy dotyczące zgodnej woli stron, jako pierwszoplanowego źródła zobowiązania ( art. 1101 CC art. 1 ZGB)
■ Nauka prawa prywatnego w krajach Europy kontynentalnej operuje pojęciem zobowiązania, jako stosunku prawnego pomiędzy: stroną uprawnioną, czyli wierzycielem (creditor) a stroną zobowiązaną- dłużnikiem (debitor). Istotę tego stosunku prawnego rozpatrujemy z 2 punktów widzenia: 1. Z punktu widzenia uprawionego, to wierzytelność -(creditum) 2. Z punktu widzenia zobowiązanego- dług ( debitum). Spełnienie długu polega na wykonaniu świadczenia ( solutio), jest to zgodne z treścią zobowiązania zachowanie dłużnika. Common law w odróżnieniu od porządków prawnych z tradycji prawa rzymskiego nie ma pojęcia obejmującego wszystkie przypadki zobowiązań. Ten fakt różni tradycję kontynentalną od anglosaskiej. Najnowsza definicja zobowiązania ( 2008 rok, projekt harmonizacji prawa pryw. w Europie): „ Zobowiązanie jest obowiązkiem wykonania tego, co jedna strona, dłużnik stosownie do stosunku prawnego jest winna drugiej stronie, wierzycielowi.”
II. Źródła powstania zobowiązań
Instytucje justyniańskie wyróżniają następujące zobowiązania:
a) powstające na skutek zawarcia umowy ( ex contractu) - rozwinęły się w okresie archaicznym, 2 poł. III w. p. Chr. Na skutek potrzeby korzystania z cudzego majątku lub usług.
b) wynikające z popełnienia czynu niedozwolonego ( ex delicto, ex maleficio)
c) powstające ze zdarzeń podobnych do umowy ( quasi ex contractu)
d) powstające ze zdarzeń podobnych do czynu niedozwolonego ( quasi ex maleficio, quasi ex delicto)
Naukowo uważa się, że punktem wyjścia w kształtowaniu się prawa zobowiązań było pytanie, ot, jakie konsekwencje wynikają z naruszenia interesów rodziny, np. zabicia zwierzęcia. Wg badań antropolog- prawnych najdawniejsza była odpłata- polegała na wyrządzeniu sprawcy takiej samej krzywdy w celu odpłaty za wyrządzone zło. Społeczeństwo uważało odpłatę sprawcy za słuszną. W toku rozwoju prawa rzym. Takie przypadki zostały uznane za źródła zobowiązań z deliktów.
W II w. n. e. Gaius rozróżnia dwa rodzaje zobowiązań: ex contractu i ex delicto, jednak w okresie późnej republiki posunięto się dalej i za źródła zobowiązania uznano zdarzenia, które się w nim nie mieszczą np. omyłkowa zapłata nieistniejącego długu; Res cottidianae (dzieło najprawdopod. Gaiusa) określa takie zdarzenia, jako „zobowiązania z różnych przyczyn”
( obligationes ex variis causarum figuris). Powyższą systematykę źródeł zobowiązań powtarzano w nauce recypowanego prawa rzymskiego aż do XIX w. bezkrytycznie. 2 poł. XIX w. w Anglii to pojawienie się nieznanej tam wcześniej kategorii law of torts, która z punktu widzenia systematyki przypomina zobowiązania ex delicto. Z czasem w toku kodyfikacji pr. Cyw. W Europie kontynentalnej zmalało znaczenie quasi ex contractu i quasi ex delicto. W polskim KC zobowiązania zajmują oddzielne miejsce.
III. Od nominalizmu kontraktowego ku zasadzie swobody umów.
W antycznym prawie rzymskim źródłem zobowiązania były tylko umowy określone przez prawo. Podstawę takiej indywidualizacji ich typów stanowiły istotne elementy treści lub forma zawarcia. Stan taki określa się, jako nominalizm kontraktowy. Contractus odnosiło się tylko do umów, które były źródłem zobowiązania. Z „ gołej umowy” (ex nudo pacto) nie powstaje skarga.”. Od czasów ustawy XII tablic zwiększa się typ umów uznawanych za źródła zobowiązania.
▪ Podstawą zobowiązań ex contractu były:
a) ustne i formalne przyrzeczenie (stipulatio)
b) umowa pożyczki ( mutuum) i uzupełniające ją w praktyce użyczenie (commodatum)
c) umowy chronione skargami zawartymi w tytule edyktu ( de bona fidei iudiciis), a mianowicie:
- zlecenie ( mandatum)
- przechowanie ( depositum)
- powiernictwo ( fiducia)
- spółka ( societas)
- sprzedaż ( emptio venditio)
- kontrakt ( locatio - conuductio), spełniający funkcję współczesnych umów najmu, dzierżawy, o dzieło i świadczenia usług.
● Uwaga: w I w. p. n. e. przyjęto dodatkowo zasadę, że jeśli zawarciu umowy wzajemnej towarzyszy jej wykonanie przez jedną ze stron, powstaje zobowiązanie do wykonania świadczenia wzajemnego, ( jeśli np. A i B zawarły umowę o zamianie rzeźby na obraz, to w momencie przekazania rzeźby, powstawało zobowiązanie do przekazania obrazu.)
● III w. p. n. e. zachodzi usystematyzowanie umów wzajemnych w cztery grupy:
1. „daję, abyś dał” ( do ut es)
2. „ daję, abyś uczynił” ( do ut facias)·
3. „ czynię, abyś dał” ( facio ut des)
4. „ czynię, abyś uczynił” ( facio ut facias)
Pacta
* Na podst. innej książki do Rzymu, bo Dajczak nie tłumaczy tych dwóch rodzajów umów wg. mnie tak jasno jak tu.
Praktyka pretorska przyniosła poszerzenie charakterystycznej dla stypulacji ( przyrzeczenia) możliwości zawierania zobowiązania przez formalne wypowiedzenie pytania i pozytywną odpowiedź. Dopuszczono ( w praktyce pretorskiej) do tego, że nieformalne przyrzeczenie jednej osoby skierowanej do innej tworzyło w określonych sytuacjach nowe zobowiązanie. Tak było w 3 przypadkach wymienionych, przez Dajczaka:
1. Gdy przyrzeczenie dotyczyło zapłaty istniejącego długu własnego ( constitutum debiti proprii).
2. Istniejącego długu innej osoby ( constitutum debiti alieni)
3. Gwarancji określonego zachowania w przyszłości ( receptum) np. naprawienia szkody poniesionej przez klienta gospody.
^ Konstytucja cesarza Leona 472 r. n. e.
Jej głównym założeniem było, że stypulacja będzie rodziła zobowiązanie niezależnie od tego, jakich słów użyto w celu osiągnięcia porozumienia. Jest to określane najdalej idącym zbliżeniem w prawie antycznym do zasady swobody umów. Zasada ta jest przeciwieństwem nominalizmu kontraktowego. Jej istota polegała na tym, że strony mogą ułożyć treść zobowiązania wg własnego uznania. Jednak wskazuje się, że treść i cel umowy nie mogą być sprzeczne z porządkiem publicznym, dobrymi obyczajami, prawem. Zasada swobody umów nie została w antyku wypowiedziana, Rzymianie nie stworzyli jej ogólnej teorii. Jednak kształtowała się ona przy uwzględnieniu rzymskich tekstów prawnych. Twórcza w tym rola nauki prawa kanonicznego i praktyki prawa handlowego. Dekret Gracjana - pochodzący z XII wieku zbiór prawa kanonicznego zostało odrzucone antyczne rozróżnienie na umowy stanowiące źródło zobowiązania ( pacta vestita) i pozostałe ( pacta nuda). Grzegorz IX w swoich XIII wiecznych dekretach, pisze" chronione powinny być wszelkie gołe umowy"
( pacta quantumcunque nuda servanda sunt- stąd "pacta sunt servanda"). Było to przestrzegane już w średniowieczu w handlu.
Zasada swobody umów kształtowała się także poprzez:
1. Złagodzenie w prawie kanonicznym zasady, że "każda umowa rodzi skargę"- źródłem zobowiązania są te umowy, które zawarte zostały przez strony z rozwagą i w poważnym zamiarze. Interpretacja tych przesłanek dała asumpt do rozwoju przyczyny usprawiedliwionej przyczyny zobowiązania ( causa), jako instrumentu przeciwstaw. się umowom sprzecznym z prawem, obyczajami dobrymi.
2. Przejęcie tego dorobku kanonistyki w XVI wieku do nauki ius commune, a następnie jego rozwinięcie. W XVII- XVII w. w szkole prawa natury powstało pojęcie umowy, jako źródła zobowiązania i sformułowano myśl, że dotrzymyw. umów wynika z prawa natury ( Grotius)
* art. 10101 CC - deklaracja swobody umów i okr. granicy art. 1108 CC, jako " dozwolona przyczyna."
* BGB- granica swobody umów, to naruszenie dobrych obyczajów
* KC art. 353. W Polsce granice, to zasady współżycia społ. i natura umowy.
IV. Zobowiązanie naturalne- Obligatio naturalis
W Rzymie istniał podział na: wolnych, niewolników, ludzi podległych władzy agnacyjnej ( alieni iuris) i wolnych od niej ( sui iuris) i to w praktyce wymagało oceny umów zawartych przez niewolników lub osoby alieni iuris. Wykonanie takich umów nie mogło być egzekwowane, bo te dwie grupy ludności pozbawione były zdolności majątkowej.. Jednakże juryści zgodnie z ideą naturalnej równości, ludzi, mówili " także właściciel może być dłużnikiem swojego niewolnika". Właśnie obligatio naturalis wprowadzone przez Juliana było rozwinięciem takiego podejścia. Dalej Julian mówił, że nie ważne jest przysługiwanie lub skuteczność skargi, ale fakt, że nie można żądać od wierzyciela zwrotu świadczenia, które otrzymał w wykonaniu zwrotu zobow. naturalnego. Prawo klasyczne rozszerzyło zakres obligatio naturalis poza długi niewolników i alieni iuris, na np.. nieformalne umowy o zapłatę odsetek. Uznano, że wykonanie obligatio naturalis może być zabezpieczone i że może prowadzić do uwolnienia dłużnika w następstwie odnowienia zobowiązania lub potrącenia wierzytelności. Dług wynikający z" natury"- obowiązek, który powinien być spełniony przez każdego człowieka godnego zaufania- pojęcie jurystów rzymskich.
V. Nominalizm deliktowy a poszerzanie zakresu odpowiedzialności z tytułu czynów niedozwolonych
W Rzymie podstawą do odpowiedzialności sprawcy było tylko popełnienie wyodrębnionego w prawie czynu. Stąd też mówimy tu o nominalizmie deliktowym. Ustawa XII Tablic wyróżniała w ten sposób:
* kradzież ( furtum)
* kazuistycznie określone przypadki zniszczenia cudzej rzeczy
* uszkodzenia ciała; nietykalności cielesnej
* dobrego imienia
Instytucje Justyniana wyróżniają: kradzież, zniewagę, uszkodzenie ciała, bezprawne wyrządzenie szkody.
■ Juryści: Interpretacja jurystów doprowadziła do szerokiego ujęcia ochrony prawnej w ramach deliktu kradzieży. Kradzież mogła polegać na podjętym w złym zamiarze i w celu osiągnięcia korzyści majątkowej zaborze cudzej rzeczy bądź tylko takim jej użyciu lub posiadaniu. [ Paulus]
● Pretorzy: W ostatnim wieku republik prawo pretorskie wyróżnia pojęcie rabunku, - jako kradzieży połączonej z zastosowaniem przemocy, przez co kara pieniężna dla sprawcy była większa. Jednak największym wkładem w rozwój zakresu ochrony prawnej przed czynami niedozwolonymi był delikt zniewagi ( iniuria). Labeon twierdził, że deliktem iniuria może być każde świadome naruszenie słowem lub czynem dóbr osobistych innej osoby. To było stanowiskiem klas. jurysprudencji.
VI. Wielość podmiotów w stosunku obligacyjnym
Mogą wystąpić przypadki, gdy po stronie wierzyciela lub dłużnika będzie więcej niż 1 osoba, np. na skutek wystąpienia kilku spadkobierców w miejsce zmarłego dłużnika lub wierzyciela. Albo w przypadku obietnicy zapłaty tego samego długu przez kilku poręczycieli. Antyczne prawo rzymskie każdy taki przypadek rozważało odrębnie. W ich ramach można wyodrębnić dwa zasadnicze modele regulacji.
1. Cechuje się dążeniem do zapobieżenia powstania wielości podmiotów w stosunku obligacyjnym. Jego podstawę stanowiła reguła wprowadzona przez ustawę XII Tablic. W odniesieniu do skutków dziedziczenia stanowiła ona, że wierzytelności dzielą się z mocy prawa, czyli nomina ipso iure divisa. Prowadziła do tego, że zamiast jednego zobowiązania, którego stroną był spadkodawca, powstawało tyle zobowiązań, ilu było spadkobierców.. Kwota zobowiązania ciążąca na spadkodawcy podlegała podziałowi między spadkobierców. Odmiennie formułują to współ. kodyfikacje cywilne, gdzie wyraźnie wyłączono stosowanie zas. nomina ipso iure divisa do wierzytelności spadkowych. ( BGB, CC, KC). Jej kontynuację stanowi pojęcie zobowiązania podzielonego, ( CC, BGB, KC) to jest takiego, które może być spełnione częściowo bez zasadniczej zmiany istoty i wartości. Daje ono podstawę do podzielenia wierzytelności lub długu na tyle niezależnych części ilu jest wierzycieli lub dłużników.
2. Polega na określeniu reguł porządkujących umorzenie zobowiązania, w którym jest kilku dłużników lub wierzycieli. Ważną rolę w rzymskich rozważaniach nad prawnym ujęciem takiego zobowiązania, odegrała sytuacja, gdy kilka osób, jako poręczycieli przyrzekło jednemu wierzycielowi spełnić to samo świadczenie lub 1 dłużnik przyrzekł spełnienie tego samego świadczenia kilku wierzycielom.
Powstają wtedy 2 zasadnicze pytania: 1. O skutki, jakie wywołuje działanie jednego ze współdłużników lub współwierzycieli dla pozostałych- w prawie klasycznym i poklasycznym- zasada, że wytoczenie skargi powoduje konsumpcję pozostałych skarg, mających ten sam cel. W prawie justyniańskim była zasada, że spełnienie świadczenia umarza obowiązki wszystkich współdłużników lub współwierzycieli. 2. Pytanie dot. rozliczenia pomiędzy współdłużnikami lub współwierzycielami. Prawo klasyczne uznawało, że jego podst. stanowi wiążący ich stosunek obligacyjny np. umowa zlecenia. III w. n.e. przez analogię rozciągnięto możliwość takich rozliczeń na inne przypadki wielości podmiotów. Na przykład sytuacje, gdy świadczenie było niepodzielne. Nowożytne prawo na podstawie rzymskich tekstów prawnych zbudowało teoretyczne figury wielości podmiotów w stosunku obligacyjnym. Poprzez wprowadzenie pojęć zobowiązań: * solidarnych-, jako takie rozumiano zobowiązanie, gdy wielość wierzycieli/dłużników spowoduje wielość zobowiązań. Każde z tych zobow. opiewa na całość świadczenia, ale spełnienie jednego umarza pozostałe. * korealnych- jedno zobowiązanie w ramach, którego każdy z wierzycieli/dłużników może działać sam, powodując skutki po stronie pozostałych. XIX wieczna pandektystyka zarzucała obu tym zobow. zarzucała brak podstaw w źródłach rzymskich prawnych.
VII. Zmiana wierzyciela i dłużnika
Rzymianie zadawali sobie pytanie, czy w miejsce wierzyciela/dłużnika może wstąpić inna osoba. Jednakże prawnicy rzymscy byli przekonani, że zobowiązanie jest ściśle związane z osobą dłużnika i wierzyciela. To przekonanie oddaje sformułowanie glosatorów, że "wierzytelności przywierają do kości" (nomina ossibus, inhaerent). Dostrzeganie praktycznego sensu zmiany wierzyciela /dłużnika dało impuls prawnikom rzymskim do rozwiązań, które do tego prowadziły. W celu osiągnięcia tego w odniesieniu do wierzyciela klasyczni juryści wykorzystywali 2 instytucje: 1. Odnowienie ( novatio) - dłużnik na polecenie wierzyciela przyrzekał spełnienie świadczenia innej osobie. W konsekwencji następowało zwolnienie dłużnika ze zobowiązania względem dotychczasowego wierzyciela i powstanie zobowiązania między dłużnikiem a osobą, której przyrzekł świadczyć. Formalnie było to nowe zobowiązanie, powstałe na polecenie dotychczas. wierzyciela. Jednakże słabością było to, że novatio wymagało współdziałania dłużnika i pozbawiało nowego wierzyciela zabezpieczeń, które miał poprzedni.2. Zastępstwo procesowe-, jeśli wierzyciel chciał, aby jego uprawnienia wykonywała inna osoba bez zawierania nowego zobowiązania, mógł, to osiągnąć przez zawarcie z nią kontraktu zlecenia obejmującego jej umocowanie, jako zastępcy procesowego. Umowie zlecenia towarzyszyło w tym przypadku porozumienie o wyłączeniu obowiązku zwrotu tego, co zastępca uzyskał w wyniku procesu. Zastępca procesowy ( cognitor, procurator) mógł domagać się od dłużnika świadczenia przysługującego formalnie wierzycielowi poprzez przyrzeczenie gwarancyjne wierzyciela..Jednakże skorzystanie z zastępstwa procesowego nie dawało zastępcy żadnego samodzielnego uprawnienia do świadczenia. Przełamała to konstytucja Antoninusa Piusa z II w. n. e. - pierwotnie odnosiła się do przypadków przeniesienia praw wierzyciela, wynikających ze sprzedaży spadku. Istota nowego modelu polegała na tym, że nabywca majątku spadkowego otrzymał skargę ( actio, utilis) wzorowaną na skardze przysług. formalnemu wierzycielowi. Dłużnik mógł z kolei bronić się przed skargą formalnego wierzyciela za pomocą zarzutu podstępu. Uzupełnieniem tej konstrukcji było wprowadzenie w III w. n. e. zasady, że od momentu powiadomienia dłużnika o zbyciu wierzytelności może on zwolnić się z długu tylko poprzez świadczenie do rąk nabywcy wierzytelności. Nabywca wierzytelności nie wstępował formalnie w prawo dotychczasowego wierzyciela, ale uzyskał on samodzielne uprawnienie do świadczenia z nabytej wierzytelności.
Kształtowanie się umowy przelewu wierzytelności ( cesji)
Prawo poklasyczne rozszerzyło powyższy model także na niewynikające ze sprzedaży spadku przypadki nabycia wierzytelności, co opisywano, jako przeniesienie skargi ( cessio actionis). Prawo justyniańskie uznało jego uniwersalne zastosowanie.. Znalazł on kontynuację w nauce recypowanego prawa rzymskiego. Rzymianie rozróżniali: skargę wierzyciela ( actio directa) i skargę nabywcy wierzytelności ( action utilis). Doceniali też wagę powiadomienia dłużnika dla definitywności zbycia wierzytelności. Dopiero 2 pol. XIX w- zasada, że z chwilą zawarcia umowy o przelewie wierzytelności jej zbywca (cedent) przestaje być wierzycielem, a nabywca ( cesjonariusz) staje się wierzycielem w ramach tego samego zobowiązania. ( BGB, KC).
VIII. Umorzenie zobowiązania
Mówi się, że tak jak człowiek zmierza do śmierci, tak zobowiązanie do umorzenia.. Umorzenie zobowiązania uwalnia dłużnika od odpowiedzialności względem wierzyciela.
Przypadki umorzenia zobowiązania w antycznym prawie rzymskim można podzielić na podstawie 2 kryteriów:
1. Obecne jest do dziś w prawie prywatnym i prowadzi do rozróżnienia przypadków umorzenia zobowiązania przez spełnienie świadczenia, oraz sytuacji, gdy umorzenie ma miejsce, mimo, że nie spełniono świadczenia zgodnego z treścią zobowiązania.
2. Rozróżniamy tu przypadki rozróżnienia na podstawie ius, civile, gdy zobowiązanie przestało istnieć, oraz na podstawie prawa pretorskiego, gdy dłużnik otrzymywał zarzut procesowy ( exceptio) paraliżujący skargę wierzyciela.
IX. Umorzenie zobowiązania w następstwie prawidłowego spełnienia świadczenia
Gaius: " Zobowiązanie umarza się przede wszystkim przez świadczenie tego, co jest należne.". Zasadę przyjętą w ius commune formułują: CC, BGB, KC. Dłużnik spełniając świadczenie staje się wolny od odpowiedzialności względem wierzyciela. Zdania prawników rzymskich nt świadczenia ( solutio):
1. Julian( II w. n.e.)- mówi, że niektórzy prawnicy uznali, że wierzyciel nie musi przyjąć świadczenia częściowego i ograniczyć żądania skargi przeciwko dłużnikowi. Obowiązek przyjęcia świadczenia częściowego i w konsekwencji ograniczenia dolegliwości procesu dla dłużnika mógł jednak wymusić pretor " postępując w ludzki sposób" CC i BGB, także mówią o tym, że nie ma obowiązku przyjęcia świadczenia częściowego.. Jednak w prawie pl. i szwajcarskim wierzyciel nie może odmówić świadczenia częściowego, chyba, że narusza to jego uzasadniony interes (KC, OR)
× Zobowiązania umowne- w nich strony same ustalają termin spełnienia świadczenia. Juryści uważali, że wierzyciel przed nadejściem terminu nie może się domagać spełnienia świadczenia, ale może być to świadczenie spełnione wcześniej. Jeśli termin nie został określony, to wierzyciel miał wezwać dłużnika do spełnienia świadczenia. Tylko w przypadku zobowiązania deliktowego zgodnie z zasadą semper enim moram fur facere, videtur nie było konieczne wezwanie do spełnienia świadczenia ( złodziej zawsze jest w zwłoce). Termin spełnienia świadczenia jest ustanawiany na rzecz dłużnika( in favorem debitoris), jest on uprawniony do spełnienia świadczenia przed nadejściem terminu. Inaczej w Common law- w przypadku braku odrębnych ustaleń zobowiązanie musi być wykonane bez wzywania dłużnika. Co do miejsca spełnienia świadczenia, to strony mogły je ustalić, jeśli tego nie zrobiły to ustalano miejsce biorąc pod uwagę okoliczności przypadku. Jako miejsce świadczenia rzeczy indywidualnie oznaczonej wskazano jej położenie w chwili powstania zobowiązania. Rzeczy oznaczone gatunkowo miały być świadczone w miejscu właściwego sądu, czyli wg zasady actor secitur forum rei- w miejscu zamieszkania dłużnika. W ius commune powtarzano, że miejsce procesu nie powinno powodować nieprzewidywalnych w chwili powstania zobowiązania uciążliwości dla dłużnika. ( CC art. 1247; BGB art. 269 ust. 1, KC 454. 1). Gaius mówi, że świadczenie pieniężne może też spełnić osoba trzecia bez wiedzy dłużnika. Ulpian mówi, że w przypadku świadczeń niepieniężnych wierzyciel ma prawo oczekiwać osobistego działania dłużnika. (CC 1236 i 1237; KC 356). W common law wierzyciel nie może odmówić przyjęcia świadczenia od osoby trzeciej, jeśli nie jest to sprzeczne z umową lub naturą zobowiązania. Tutaj uwaga na BGB: dopuszczono w nim możliwość odmowy przyjęcia świadczenia niepowiązanego ze szczególnymi cechami dłużnika, jeśli ten sprzeciwia się wykonaniu zobow przez os. trzecią. Udział os. trzeciej w wykonaniu zobowiązania w sposób szczególny następował, gdy dłużnik polecał osobie, która była jego dłużnikiem, aby spełniła świadczenie na rzecz wskazanego wierzyciela. Sens praktyczny takiego świadczenia: w następstwie spełnienia jednego świadczenia dochodziło do umorzenia 2-óch zobowiązań: między udzielającym zlecenia dłużnikiem a jego wierzycielem oraz między udzielającym zlecenia a wykon je dłużnikiem. Było to
zobowiązania. Uznano, że może służyć zarówno umorzeniu ( delegatio solvendi) jak i zawarciu zobowiązania ( delegatio obligandi) przy udziale os. 3. (BGB, KZ, KC - w Polsce). W prawie jurystów rzymskich istniała zasada, że dłużnik może zwolnić się ze zobowiązania, spełniając świadczenie do rąk wierzyciela lub osoby przez niego umocowanej. Często był to procurator - zarządca majątku wierzyciela. Poprzez interpretację poj. bona fides dopuszczono ograniczony wyjątek od tej zasady. Dłużnik zwalniał się ze zobowiązania świadcząc do rąk os. nieuprawnionej, jeśli ta osoba miała wcześniej umocowanie wierzyciela do odbioru świadczenia i dłużnik nie wiedział, że umocowanie to utraciła. Wierzyciel mógł też zwolnić dłużnika ze zobowiązania potwierdzając jego wykonanie, mimo że świadczenie trafiło do rąk nieuprawnionego.
X. Gatunkowe i indywidualne określenie przedmiotu świadczenia
Świadczenie określone gatunkowo- prawidłowe spełnienie świadczenia następowało przez wręczenie określonej sumy kasy, objętości lub wagi określonej gatunkowo rzeczy. Dłużnik decydował o wyborze rzeczy spośród określonego gatunku, które faktycznie oddawał wierzycielowi. W konsekwencji tej swobody mogły nastąpić rozbieżności w oczekiwaniach stron, co, do jakości wręczonych rzeczy.. Justynian wprowadził zasadę, że w braku odrębnego świadczenia dłużnik ma świadczyć rzeczy " średniej, "jakości, poprzez ius commune zasada ta przeszła do CC, BGB i KC. Następstwem swobody dłużnika w wyborze przedmiotów, przy których użyciu spełnia świadczenie był pogląd, że wybór ten jest możliwy spośród wszystkich należących do danego gatunku obiektów. Uogólnieniem tego poglądu było sformułowanie w średniowieczu maksymy genus perire non censetur ( gatunek nigdy nie ginie), a następnie teoretyczne rozróżnienie pomiędzy zobow. gatunkowymi a dot. świadczeń rzeczy oznaczonej indyw. (species). Podział ten wykorzystuje się do dziś przy wyjaśnianiu odmienności w ocenie niemożliwości świadczenia.. Wskazuje się, bowiem, że niezawiniona utrata oznaczonego indyw. przedmiotu świadczenia powoduje umorzenie zobowiązania.
Świadczenie oznaczone indywidualnie- obiekt jest tylko jeden na świecie, ma wyjątkowe cechy i przy wykonywaniu zobowiązania nie może być zastąpiony niczym.
XI. Zobowiązania dopuszczające wybór między różnymi postaciami świadczenia.
■ Obligatio alternativa - zobowiązanie przemienne- możliwość umorzenia zobowiązania spośród kilku różniących się obiektów. Gdy jedno z przewidzianych świadczeń stało się niemożliwe do wykonania, obowiązek dłużnika skupiał się na spełnieniu świadczenia możliwego. Zobowiązanie przemienne zachodziło w obrębie obiektów z tego samego gatunku.
● Facultas alternativa - upoważnienie przemienne- wybór przedmiotu świadczenia wyłącznie przez dłużnika; w przeciwieństwie do obligatio alternativa niezawiniona niemożność spełnienia świadczenia tutaj prowadzi do umorzenia zobowiązania.
XII. Umorzenie zobowiązania niepowiązane z żadnym świadczeniem
a) Zwolnienie z długu- okres archaicznego prawa rzym. - samo prawidłowe spełnienie świadczenia nie uwalniało dłużnika od zobowiązania. Konieczny był też formalny akt z udziałem wierzyciela potwierdzającego otrzymanie świadczenia. (od III w. p.n.e. już nie). Formalne czynności uwolnienia dłużnika od zobowiązania jednak pozostały. W rozwiniętym prawie rzymskim wykorzystywano je do zwolnienia dłużnika ze zobowiązania, mimo że ten nie spełnił świadczenia wg Gaiusa to tzw. "pozorne spełnienie świadczenia". Na przykład: w odniesieniu do zobowiązania umownego przy użyciu słów (stipulatio), następowało to przez ustne potwierdzenie ze strony wierzyciela, że otrzymał należne mu świadczenie tzw. acceptilatio. Wykształciły się też nieformalne sposoby zwalniania dłużnika: 1. Contrarius consensuns- umowa przeciwna w stosunku do wcześniejszego porozumienia, które stworzyło kontrakt konsensualny. W tym kontekście Ulpian akcentował " naturalną możliwość" umownego rozwiązania węzła obligacyjnego.
b) potrącenie (compensatio) - oderwanie umorzenia zobowiązania od faktycznego spełnienia świadczenia może być także uzasadnione dążeniem do uproszczenia obrotu prawnego: Burek wisi 100zł Reksiowi, a Reksio 30 zł Burkowi za kupno karmy Pedigree. Jeżeli umorzenie tych zobowiązań miałoby nastąpić przez prawidłowe spełnienie świadczenia, to każdy oddałby sobie kasę i finito. Jednak żeby to wszystko uprościć i żeby było, co streszczać na egzam powstało potrącenie-, które w III w. n. e. zdefiniował Modestyn, jako" wzajemne potrącenie długów i wierzytelności". Istota potrącenia: wierzytelność opiewająca na mniejszą kwotę 30- ulega całkowitemu umorzeniu, zaś wierzytelność większa ulega odpowiedniemu pomniejszemu 100-30=70. IW odniesieniu do zobowiązań, w których wierzycielowi przysługiwała skarga z klauzulą dobrej wiary (ex fida bona), uznawano, że uwzględnienie wzajemnego potrącenia należy do obowiązków sędziego. Poszczególne kroki do uznania przymusowości potrącenia:
1.Ochrona wierzytelności przysługujących bankierowi i nabywcy majątku z licytacji. Skargi im przyznane wymagały uwzględnienia potrącenia.
2.Możliwość wnioskowania do pretora o odmowę przyznania skargi nieuwzględniającej potrącenia i możliwość dopuszczenia zarzutu podstępu przeciw takiej skardze.
Justynian wprowadził zasadę, że potrącenie obejmuje z mocy prawa wszystkie skargi, z wyjątkiem przysługującej oddającemu na przechowanie. Zasada ta dot. wierzytelności wymagalnych, jednorodzajowych i niebudzących ważnych wątpliwości.
c) Odnowienie (novatio) - częsty sposób umorzenia zobowiązania bez spełnienia świadczenia. Novatio polegało na tym, że w drodze wymiany pytania i odpowiedzi wierzyciel uwalniał dłużnika od dotychczasowego zobowiązania, a zamiast niego powstawało nowe, odróżniające się jakimś elementem. Np.: zmianą terminu świadczenia.
*Stipulatio Aquiliana- to szczególny przypadek novatio- wierzyciel i dłużnik mogli zamienić wszelkie długi w jedno zobowiązanie, aby następnie umorzyć je przez zwolnienie z długu. W prawie nowożyt. znacz. odnowienia malało wraz z dopuszczeniem umowy o przelew wierzytelności. KC w śród sposobów umorzenia zobowiązania wyodrębnia odnowienie. W BGB już ino nie występuje.
XIII. Zwłoka wierzyciela i dłużnika
a) zwłoka dłużnika ( mora debitoris) - w kazuistyce zajmującej się mora debitoris zwracano uwagę na świadomość dłużnika uchybienia terminowi i wezwania wierzyciela. W recypowanym prawie rzymskim ustalono, że mora debitoris to zawinione opóźnienie w spełnieniu świadczenia. Przyjęto domniemanie winy wtedy, gdy prawo nie wymagało wyraźnie wezwania dłużnika do spełnienia świadczenia. Aktualnie w CC i BGB wezwanie
dłużnika do spełnienia świadczenia jest konieczną przesłanką popadnięcia przez niego w zwłokę. KC uznaje wezwanie dłużnika do spełnienia świadczenia za konieczną przesłankę zwłoki, wtedy tylko, kiedy termin jest określony. Skutki zwłoki w prawie antycznym:
1. Przypisanie dłużnikowi odpowiedzialności, także wtedy, gdy po popadnięciu przez niego w zwłokę świadczenie stało się niemożliwe do spełnienia.
2. W zobow. pieniężnych bona fidei konieczność zapłacenia odsetek za zwłokę. W ius commune odsetki rozciągnięto na wszystkie zobow. pieniężne.
W: CC, BGB, KC wyłączono odpowiedzialność dłużnika za vis maior.
b) zwłoka wierzyciela ( mora creditoris) - Bezczynność wierzyciela, czyli sytuacja, w której nie odebrał on prawidłowo zaoferowanego przez dłużnika świadczenia rodziła nową syt. prawną.- zmniejszenie zakresu odpowiedzialności odszkodowawczej dłużnika, co więcej mógł on się domagać zwrotu kosztów/naprawienia szkody w wypadku, kiedy musiał dłużej przetrzymać przedmiot świadczenia. Kiedy chodziło o świadczenie pieniężne dłużnik mógł cała kwotę należną dłużnikowi złożyć w depozyt- za Dioklecjana = podstawa zwolnienia ze zobow. W ius commune zwłokę wierzyciela wiązano z jego winą.
XIV. Odpowiedzialność za wyrządzoną szkodę
Pytanie jak rozumieć szkodę i kiedy zasadne jest domaganie się odszkodowania. W archaicznym prawie rzymskim, jako szkodę i uznawano uszkodzenie ciała i stosowano prawo talionu i karę finansową.
■ Przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej z tytułu deliktu na przykładzie lex Aquilia
Lex Aquilia uchwalono w 287 p. n. e. jako pierwsze plebiscitum, które miało moc ustawy (podobno). Akt łączył odpowiedzialność za wyrządzenie szkody w cudzym majątku z łącznym wystąpieniem 2 przesłanek: 1. powstaniem szkody 2. istnieniem przewidzianego ustawą związku między szkodą a zachowaniem sprawcy. Szkoda wg L. Aquilia mogła polegać na zniszczeniu lub uszkodzeniu materialnego składnika cudzego majątku lub nieuzasadnionym umorzeniu czyjejś wierzytelności. Ustawa wymagała, aby szkoda była bezpośrednią konsekwencją pozytywnego działania sprawcy polegającego na; zabiciu, spaleniu, łamaniu.. Jednak w takim rozumieniu widoczne były słabości L. Aq. wg niej nie było odpowiedzialności za bezczynność, ustawa nie dawała podstawy do uwzględnienia czy sprawca chciał wyrządzić szkodę, a także czy mógł przewidzieć jej wystąpienie.
× Odpowiedzialność akwiliańska wg interpretacji jurystów.
Zasadą wynikająca z L. Aq. był wymóg powstania szkody, jako przesłanki do odpow. odszkodowawczej. Musiała ona wystąpić łącznie z dwoma przesłankami: związkiem przyczynowym między szkodą i działaniem sprawcy, oraz jego winą. Jednak zaistniała zmiana w zakresie pojmowania związku przyczynowego; w drodze rozumowania per analogiam zaczęto uznawać odpowiedzialność także tego bez czyjej rady lub bezczynności do szkody by nie doszło. W prowadzono pojęcie winy (culpa) zamiast bezprawia (iniuria) - uwzględniała ona nastawienie psychiczne sprawcy. Ogólnie rzecz biorąc w pojęciu tzw. "winy akwiliańskiej" mieściły się przypadki, gdy sprawca chciał wyrządzić szkodę (dolus) i sytuacje niestaranności (culpa). Pojęcie iniuria dotyczyło wyodrębnienia sytuacji, w których odpowiedzialność była wyłączona ze względu na działanie w wyższej konieczności lub obronie własnej. Trzy przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej za delikt: szkoda, związek przyczynowy i wina zawarte są w: CC, BGB, KC.
● Przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej z tytułu niewykonania umowy na przykładzie kontraktów bona fidei - przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej w zobowiązaniach umownych: szkoda, związek przyczynowy między powstaniem szkody a zachowaniem dłużnika umownego, trzecią przesłanką była powiązana z klauzulą bona fides wina ( culpa). Odpowiedzialność za szkodę można przypisać takiemu sprawcy, który działał sprzecznie z dobrą wiarą. Działanie na wyrządzenie szkody kontrahentowi, to zachowanie podstępne (dolus). Konkretyzacja klauzuli bona fides zapoczątkowała myśl, że poprawne zachowanie nie ogranicza się do powstrzymania się od podstępów. Może ono iść dalej i mieć na celu staranność o poprawne wykonanie umowy. Kryterium użyteczności (utilitas) można zamknąć w jednym zdaniu " Im więcej korzyści z umowy, tym więcej staranności i odpowiedzialności".. Utilitas pociągała także za sobą odpowiedzialność kontrahenta za zdarzenia niebędące następstwem jego niestaranności, a wynikające z przypadku (casus) Przesłanka winy zastępowana była przesłanką o charakterze obiektywnym- uchybienie tzw. obowiązkowi strzeżenia (custodia). Rzymscy prawnicy wyróżniali dwa modele wzorców staranności:
a) model abstrakcyjny odwoływał się do takiego poziomu staranności, jakiej dołożyłby staranny ojciec rodziny.
b) model konkretny- wymagał zachowania takiej samej staranności w sprawach innej osoby, jak w swoich własnych.
XV. Przesłanki odpowiedzialności na zasadzie ryzyka ( strict liability) na przykładzie odpowiedzialności za zwierzęta i quasi- deliktów
Zarówno na obszarze deliktów jak i kontraktów istniała w prawie rzymskim wyraźna tendencja do tego, żeby jedną z przesłanek odpowiedzialności za szkodę była wina sprawcy. Powstawało pytanie, kiedy mogą zaistnieć wyjątki od niej. Rzymskie prawo dopuszczało odstępstwa w 2 grupach przypadków: A) gdy sprawca szkody nie miał prawnej zdolności do zawinienia, B) gdy odejście od zasady winy było uzasadnione potrzebą wzmocnienia ochrony prawnej.
I. Szkody wyrządzone przez zwierzęta już ustawa XII, kiedy nie traktowano winy, jako przesłanki odpowiedzialności, mówi o szkodzie wyrządzonej przez zwierzę. Odpowiedzialność właściciela polegała na tym, że mógł on zostać zasądzony za pomocą actio de pauperae na jego wydanie. Był to model tzw. odpowiedzialności, noskalnej, którego istota polegała na tym, że skargę (actio noxalis) kierowano przeciw osobie, która nie jest sprawcą szkody. Prawo archaiczne stosowało ten rodzaj kary wobec czynów popełnionych przez niewolników, osób pod władzą rodziny. To znaczyło, że właściciel niewolnika/zwierzchnik familii mógł zapłacić karę (pieniędzmi), albo bezpośrednio wydać sprawcę. Jeżeli chodzi o odpowiedzialność noskalną zwierząt, to rozumowano, że nie mogły one działać w zamiarze bezprawia, gdyż nie mają rozumu. To było uznanie w rzymskim prawie wyjątku od zasady odpowiedzialności opartej na winie, łączyło się to z kwestią, w jakim stopniu ten wyjątek zasługuje na dopuszczenie. W Rzymie w actio de pauperae istniało rozróżnienie na zwierzęta dzikie i oswojone; wyłączono także odpowiedzialność na zasadzie ryzyka za zwierzęta dziko żyjące. Te zasady były powtarzane, w ius commune. CC art.1385-obiektywna odpowiedzialność właściciela lub władającego zwierzęciem za wyrządzoną przez nie szkodę; we Francji zostały określone przypadki, w których można się uwolnić od tej odpowiedzialności; BGB, KC- odpowiedzialność na zasadzie domniemanej winy w nadzorze nad zwierzęciem.
II. Quasi-delikty
Pojęcie wprowadzone przez Justyniana. Wyróżniamy kilka typów quasi- deliktów:
1.Odpowiedzialność finansowa, ograniczona do określonej kwoty w przypadku zagrażaniu bezpieczeństwu publicznemu.
2. Odpowiedzialność osób prowadzących przedsiębiorstwo (cytat za D, sądzę, że chodziło tutaj o knajpę, czy coś) na statku (s.454) lub gospodę za wyrządzone przez ich podwładnych szkody oraz popełnioną przez nich kradzież.
3. Odpowiedzialność sędziego za nierzetelność w prowadzeniu sprawy
Strict liability- całkowita odpowiedzialność, obiektywna odpowiedzialność odszkodowawcza (odpowiedzialność za szkodę nawet, jeśli nie stwierdzono zaniedbania, dotyczy producentów, którzy są odpowiedzialni za szkody wyrządzone przez ich produkty nawet, jeśli nie dopuścili się zaniedbania).
III. Siła wyższa, jako okoliczność wyłączająca odpowiedzialność dłużnika
Siła wyższa: vis maior, casus fortuitus, vis divina. np.: trzęsienie ziemi, zamieszki czynniki niezależne od dłużnika. Prawo justyniańskie wyraża myśl, że vis maior, to, zdarzenie, któremu nie można było zapobiec pomimo dołożenia najwyższej staranności- exactissima diligentia. W ius commune przyjęto zasadę" w żadnej umowie nie odpowiada się za przypadek". Ryzyko ponosił wierzyciel. Współcześnie za vis maior uważa się zdarzenie zewnętrzne, nadzwyczajne, które występuje z taką intensywnością, że przy użyciu normalnych środków nie można mu zapobiec ( przeciwstawić się).
IV.Szkoda i odszkodowanie
Od czasu procesu formularnego skargi odszkodowawcze połączone z uszczerbkiem majątkowym dzielimy na 2 grupy:
1.Skargi, w których poszkodowany mógł domagać się ściśle określonej kwoty pieniężnej (certus)
2. Zawierające klauzule ex fide bona, quod interest lub inne, które dawały sędziemu swobodę w określaniu wielkości odszkodowania. Kazuistyka wskazała, że samo odszkodowanie nie musi ograniczać się do uszczerbku majątkowego będącego bezpośrednią konsekwencją działania dłużnika, ale powinno objąć także utracone w następstwie tego działania zyski. Wielkość odszkodowania, ustalił Justynian na 2 krotną wartość rzeczy. W okresie nowożytnym wykształciła się myśl, że odszkodowanie powinno obejmować równowartość rzeczywistego uszczerbku majątkowego (dammnum emergens) + utracone korzyści (lucrum cessans) =musi je łączyć przyczynowe działanie dłużnika.
V. Kary pieniężne w zobowiązaniach deliktowych
W przypadku szkody powstałej na skutek deliktu poszkodowanemu przysługiwała actio mixta- skarga łącząca funkcję dochodzenia odszkodowania i kary pieniężnej, której wysokość w przypadku iniuria ustalał sędzia, w przypadku kradzieży był ustalana, jako wielokrotność uszczerbku majątkowego. celem kary finansowej było dolegliwość dla popełniającego czyn niedozwolony..W okresie prawa klasycznego państwo zaczęło przejmować odpowiedzialność represyjną- objęło odpowiedzialnością karnoprawną kradzież. W ramach recypowanego prawa rzym usunięto elementy kary pieniężnej ze skarg mieszanych. Odpowiednik rzym. kar prywatnych stanowią punitive damages w USA-nakładane przez przysięgłych na rzecz poszkodowanego, niezależnie od odszkodowania, aby ukarać sprawcę.
VI. Kary umowne (stipulatio poeane)
Korzystając z formy stipulatio, czyli przyrzeczenia ustnego dłużnik mógł zobowiązać się do zapłacenia wierzycielowi określonej kwoty. Celem mogła być zapłata określonej poena- kary pieniężnej, kiedy inne istniejące zobowiązanie nie zostało prawidłowo wykonane. Drugim celem przyrzeczenia mogło być wymuszenie zachowania, które samo w sobie nie wynikało ze zobowiązania np. powstrzymanie się od wytoczenia procesu 2 osobie. Najogólniej tak można przedstawić funkcje kary pieniężnej:
- odszkodowanie z tytułu niewykonania zobowiązania, dzięki czemu wierzyciel w procesie nie musiał udowadniać szkody.
- Konstytucja Karakali, jako cel kary umownej podaje przymuszenie dłużnika do wykonania zobowiązania
- zapewnienie odszkodowania w ustalonej z góry wysokości- funkcja podstawowa wg R.-J. Pothier.
- wg twórców BGB kara umowna ma podwójną funkcję stanowi surogat odszkodowania (ius commune i prawo francuskie) i przymusza dłużnika do spełnienia świadczenia.
XVI. Zobowiązania umowne
I. Zadatek (arrha)
Zawarciu umów sprzedaży -emptio venditio mogło towarzyszyć w Rzymie wręczenie zadatku przez kupującego w postaci przekazania kasy/wartościowej rzeczy. Po wykonaniu umowy zadatek podlegał zwrotowi; kasa stanowiła zazwyczaj zaliczkę na poczet ceny należnej. był to tzw. zadatek typu rzymskiego. Justynian dopuszczał też zadatek typu greckiego- dawał on możliwość jednostronnego odstąpienia od kontraktu, jeśli odstąpił kupujący tracił zadatek, jeśli sprzedawca, to musiał go zwrócić w podwójnej wysokości. Poszczególne kodyfikacje tak ujęły zadatek:
1. CC art 1590- zadatek, jako kara za ewentualne odstąpienie od sprzedaży
2. Pandektystyka- zadatek+ uprawnienie od odstąpienia+ osłabienie umowy.
3. BGB -zadatek dowodem zawarcia umowy i w przypadku braku wyraźnego porozumienia nie można domniemywać, że pozwala się na 1stronne odstąpienie od niej.
4. ABGB- zadatek dowodem zawarcia umowy. Kiedy umowa nie zostanie wykonana strona, która nie jest za to odpowiedzialna może odstąpić od umowy zachowując otrzymany zadatek, jeśli go dała może żądać sumy podwójnej. (art. 394 ust.1KC)
II. Causa umowy
W rozważaniach jurystów rzymskich odnośnie zobowiązań umownych słowo causa pojawiło się w dwojakim znaczeniu:
- w związku z kontraktami nienazwanymi oznaczało fakt wykonania umowy przez jedną ze stron, fakt ten uzasadniał żądanie świadczenia wzajemnego
- w powiązaniu z werbalnym kontraktem stipulatio odnosiło się do przyczyny przyrzeczenia kreującego zobowiązanie
Glosatorzy, jako causa określali cel świadczenia uzasadniający prawny obowiązek wykonania umowy, z której ono wynika. W XIV w. w prawie kanonicznym przyjęto, że każda umowa mająca godziwą przyczynę (causa) jest źródłem prawnie wiążącego zobowiązania.
W CC causa rozumiana, jako rozsądny i godziwy cel umowy została uznana za uniwersalną przesłankę ważności wynikającego z niej zobowiązania. Tak do dziś rozumiana jest causa w prawie krajów romańskich.
III. Nieuczciwe postępowanie przy zawieraniu umowy
W Rzymie podczas zawierania umów istniała duża swoboda działań prowadzących do jej podpisania, co często prowadziło także do działań nieuczciwych. Wyróżniono następujące praktyki nieuczciwego postępowania:
1.Zawarcie umowy podstępem (dolus) - najdawniejsze znane w pr. rzym. przypadki świadomego wprowadzania kontrahenta w błąd były związane z interpretacją klauzuli ex fide bona. Tutaj przykładem było zatajenie faktów przez sprzedającego podczas transakcji, wtedy kupujący mógł domagać się odszkodowania, uznano, bowiem, że zatajenie np. wady sprzedawanej rzeczy jest sprzeczne z dobrą wiarą. UWAGA: Nie wszystkie zobowiązania umowne były chronione skargami z klauzulą ex fide bona. Dla tych, które jej nie posiadały ochronę przed skutkami dolus ustanowił w I p.n.e. Gajusz Akwiliusz Gallus z pomocą przyznania dwóch środków:
1. Skargi z tytułu podstępu ( actio de dolo): skarga ta pozwalała na domaganie się odszkodowania przez poszkodowanego w ciągu 1 roku od powstania możliwości wszczęcia procesu. Skarga ta przysługiwała, jeśli poszkodowany nie miał innych środków obrony. Miała, więc charakter subsydiarny.
2. Zarzutu z tytułu podstępu ( exceptio doli) - paraliżował żądanie wykonania zawartej w wyniku podstępu umowy.
Ten, kto działał podstępnie ukarany był społecznie za sprawą zasądzenia infamii (niesławy).
Juryści z okresu republiki/ pryncypatu zdefiniowali pojęcie podstępu: wg Labeona podstęp polega na kłamliwym, przebiegłym, stanowiącym zasadzkę postępowaniu w celu podejścia innej osoby i oszukania jej.
Zastanawiano się, czy umowa zawarta w wyniku podstępu może być ważna i oto, do jakich wniosków doszli średniowieczni juryści:
* Rozróżnienie na dolus incidens i dolus causam dans dotyczyło kontraktów bona fidei
1. Jeśli bez zastosowania podstępu do zawarcia kontraktu by nie doszło (dolus causam dans), to uznawano, że jest on nieważny.
2. Gdy podstęp wpłynął tylko na treść zawartego kontraktu ( dolus incidens), umowa była ważna a strona poszkodowana mogła kwestionować jej skuteczność.
Do CC włączono dolus causam dans, jako jedną z podstaw uchylenia się od skutków prawnych kontraktu, we Francji dolus incidens jest traktowany, jako czyn niedozwolony, uzasadniający odszkodowanie. W BGB podstęp to jedna z wad oświadczenia woli.
2. Wykorzystanie przymusowego położenia kontrahenta w celu zawarcia umowy ( metus)
Juryści byli przeciwni zawieraniu tego rodzaju umów, jako sprzecznych z dobrą wiarą. skutki takiej umowy można uchylić sięgając do instytucji przywrócenia do stanu poprzedniego. w ostatnim stuleciu republiki 2 poł I w. p. n.e. wprowadzono instrumenty obrony przed skutkami rozporządzeń majątkowych pod wpływem siły i bojaźni:
1. Actio quod metus causa- skarga mająca na celu odzyskanie utraconego majątku
2. Exceptio metus causa- zarzut pozwalający bronić się przed wykonaniem niekorzystnej umowy.
*Bojaźń zawierającego umowę- ( metus) -podlegała wąskiej interpretacji. Nie chodzi "o obawę strachliwego człowieka", ale o obawę "powstającą u człowieka niewzruszonych zasad". Elastyczne podejście do pojęcia bojaźni znalazło wyraz w CC. Daje on podstawę do uchylenia skutków umowy, która według osoby rozsądnej stanowi krzywdzące wykorzystanie kontrahenta z uwagi na jego płeć, wiek lub położenie. BGB bojaźń= podstęp i przewiduje możliwość uchylenia się od skutków oświadczenia woli, do którego doszło w wyniku bezprawnej groźby. KC obawa wobec groźby niebezpieczeństwa osobistego lub majątkowego uzasadnia uchylenie się od złożonego pod jej wpływem oświadczenia woli. Przymus w common law- wprowadzono w XIX w. jako podstawa do stwierdzenia nieważności kontraktu.
IV Problem odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną w ramach czynności prowadzonych w celu zawarcia umowy
Nieuczciwe zachowanie może też polegać na podjęciu negocjacji bez zamiaru zawarcia kontraktu albo zawarcia kontraktu prawnie nieważnego. W tej sytuacji niewinny uczestnik może ponieść szkodę. Prawo rzymskie nie wyróżnia takiego przypadku odpowiedzialności odszkodowawczej. Jednak 2 poł XIX w- ten, kto nieświadomie kupił rzecz wyłączoną z obrotu prawnego (res extra comercium), może domagać się odszkodowania za pomocą skargi kontraktowej. Pojęcie culpa in contrahento- wina w kontraktowaniu- z chwilą zawarcia umowy między stronami powstaje "milcząca umowa" i brak staranności przy zawieraniu kontraktu miał uzasadniać zdaniem Jehringa odpowiedzialność odszkodowawczą za rzeczywiście poniesione wydatki. (BGB, KC). W XX wieku we Francji problem ten wiązano z bona fides, twierdzono, że jeśli negocjacje podejmowano bez zamiaru umowy lub je bez powodu zrywano, to jest to sprzeczne z bona fides i uzasadnia odszkodowanie. Common law i antyczne pr. rzym-swoboda zawierania umów bez ryzyka odpowiedzialności odszkodowawczej z wyjątkiem misrepresentation- oszukańczego wprowadzenia w błąd.
XVII. Szczególne zasady interpretacji umów
Rozwiązaniu wątpliwości odnośnie zakresu i istnienia uprawnień wynikających z umowy wyjaśnia interpretacja umów. Szczególne znaczenie miała praktyka kontraktu stipulatio i konkretyzacja pojęcia bona fides.
V. Arbitralne usuwanie niejasności treści umowy
Już późna republika podjęła problem treści niejasno sformułowanych lub budzących wątpliwości klauzul dodanych do sprzedaży (emptio venditio), najmu lub dzierżawy (locatio conductio). W ten sposób wykształciła się zasada, że takowe niejasności tłumaczy się w sposób niekorzystny dla sprzedawcy, wydzierżawiającego, wynajmującego. Oparto to na zasadzie, że w momencie zawierania umowy strona mogła wypowiadać się klarowniej, wyraźniej. II w. n. e.- wobec niejasnych słów werbalnego kontraktu wypowiedziano regułę ambigulatio contra stipulatorem- usuwając niejasność należy wybrać znaczenie mniej korzystne dla wierzyciela, który odbiera przyrzeczenie. Zasadę tę oparto na tym, że w stypulacji wierzyciel decydował o słowach, jakie dłużnik miał powtórzyć. Tzn. dłużnik nie miał wpływu na literalne brzmienie kontraktu.
Glosatorzy w recypowanym prawie rzymskim sformułowali zasadę, że in dubio contra proferentem- rozstrzygając wątpliwości dotyczące treści umowy, należy wybrać rozwiązanie mniej korzystne dla tej strony, która tę umowę układa. Reguła ta trafiła do nauki franc. poprzez upowszechnienie się w nowożyt., nie było jej w pierwotnym brzmieniu, w BGB- nie można tam umieszczać reguł interpretacyjnych, dopiero od 2002 roku został w BGB wprowadzony przepis odpowiadający tej zasadzie-, kiedy jedna ze stron ułożyła większą część umowy przy wykorzystaniu tzw. ogólnych warunków umowy, jeśli te postanowienia nie są jasne, to tłumaczy się je na niekorzyść tego, kto je umieścił w umowie. Podobnie w KC w celu umocnienia ochrony konsumentów.
VI. Rozbieżność między literalnym brzmieniem umowy a rzeczywistym zamiarem stron
Sytuacja: strony zawarły umowę gruntu dzierżawy na 3 lata, gdyż po upływie tego czasu-sprzedawca miał -stosownie do odrębnej umowy sprzedaży -zapłacić cenę za ten grunt. Jeśli opłata została uiszczona po 2 latach, to pytanie: płacić za 3 rok czy nie?. Jeśli oprzeć się na dosłownym brzmieniu ustawy dzierżawy, to tak. Jeśli uznamy, że decydować powinien cel ustalenia przez strony 3 letniego okresu dzierżawy, to nie.
Właściwe dla archaicznego i przedklasycznego prawa rzym. było rozwiązanie pierwsze; dosłowne trzymanie się brzmienia słów. Czytelne rozważania poświęcone wyborowi pomiędzy wykładnią opartą na brzmieniu literalnym - verba a uwzględniającym rzeczywistą wolę- voluntas, prowadzono w prawie rzym w związku z interpretacją testamentu, poczynając od głośnej sprawy Causa Curiana z 93.p.Chr. -wówczas podczas procesu uznano wolę zmarłego za podstawę wykładni testamentu. Początki podobnych procesów w odniesieniu do bona fides spotykamy w poł. I w. n.e.
"Tak w stypulacji jak i w innych kontraktach podąża się za tym, czego strony chciały" (Semper in stipolationibus et in ceteris contractibus id sequimur quod actum est.)- zasada z przeł. II/III w. n.e.- to rozciągnięcie takiej postawy interpretacyjnej na wszystkie kontrakty- Papinian" W umowach należy raczej kierować się wolą stron niż ich dosłownym brzmieniem."-zostało uogólnione przez kompilatorów justyniańskich, jako dyrektywa tłumaczenia sensu słów. W średniowieczu w ius commune uważano, że intencja stron powinna być brana pod uwagę przy interpretacji umów obok: kontrahentów, użytych słów, materii, której kontrakt dotyczy. Jednak w XVI wieku zwyciężyło umacnianie subiektywnej wykładni umów, zmierzającej do rozwiązania wątpliwości interpretacyjnych zgodnie z rzeczywistą wolą stron. Pandektyści- wykładnia subiektywna naturalną konsekwencją autonomii woli w prawie prywatnym.
XVIII. Problem ekwiwalentności świadczeń w zobowiązaniu wzajemnym-synalagmatycznym
Synallagma (gr.) - zobowiązania umowne, w których na każdej ze stron zobowiązania spoczywały określone świadczenia. Okres klasyczny i przedklasyczny w prawie rzym, to zasada całkowitej swobody stron w określaniu relacji świadczeń wzajemnych w kontraktach emptio venditio i locatio conductio- "Naturalnie dozwolonym jest podchodzić się wzajemnie i to, co jest warte więcej kupować taniej, a to, co jest warte mniej sprzedawać drożej.". Granicą tej naturalnej swobody był: metus, albo dolus. Dopiero Dioklecjan w III w. n.e. ograniczył liberalne stanowisko rzymskiej jurysprudencji poprzez ochronę przed "nadmiernym uszczerbkiem". Rozwiązanie to odnosiło się do sprzedaży nieruchomości. W przypadku, gdy ustalona cena była o połowę niższa od "prawdziwej", sprzedający mógł odstąpić od umowy, jeśli kupujący nie wyrównał zaniżonej ceny. Dioklecjan ogłosił też katalog cen maksymalnych, których przekroczenie było karane. Z ochroną przed nadmiernym uszczerbkiem wiązała się iustum pretium-idea słusznej ceny, utrwalana w okresie prawa poklasycznego. Glosatorzy rozszerzyli ją na inne niż grunt przedmioty sprzedaży. W średniowieczu ukształtowała się instytucja laesio enormis inspirowana ochroną przed "nadmiernym uszczerbkiem". Stwierdzono, że standardem oceny powinna być cena rynkowa odpowiadająca "typowym cenom w czasie i miejscu zawarcia umowy". Laesio enormis w tym znaczeniu przyjęło ABGB. Krytykowała ją niemiecka pandektystyka. Jako podstawę kwestionowania ekwiwalentności świadczeń przyjęto tu kryteria subiektywne np.: "istotną słabość woli". Common law nie ma laesio enormis. Także tam kwestia ekwiwalentności świadczeń może być powiązana tylko z kwestią dominacji jeden strony nad drugą. (duress, undue influence).
XIX. Niemożność świadczenia
Co zrobić, kiedy dłużnik świadomie lub nie zobowiązał się do czegoś, co jest niemożliwe.?. W odniesieniu do stipulatio punktem wyjścia kazuistycznych rozważań była zasada, że przyrzeczenie świadczenia niemożliwego powoduje nieważność zobowiązania. Wyjątki:, 1Gdy spełnienie świadczenia było utrudnione, ale możliwe z natury rzeczy.2. Gdy było to zawinione z winy dłużnika. Przy emptio venditio także uważano, że świadczenie jest nieważne, gdy jego spełnienie było niemożliwe. Kiedy świadczenie stało się nieważne na krótko przed zawarciem umowy, to ważność umowy zależała od tego, czy strony wiedziały o tej niemożliwości. Stosownie do tego stosowano odpowiedzialność odszkodowawczą.
XIX. Niemożność świadczenia
Czy dłużnik musi wykonać świadczenie mimo tego, że w następstwie nieprzewidzianych okoliczności /niezależnych, będzie to dla niego uciążliwe?.Problem ten podjął Seneka Młodszy- przesłanką mocy wiążącej przyrzeczenia jest trwanie warunków, jakie istniały w chwili jego złożenia. Jednak juryści nie przyjęli odpowiadającej temu zasady. Studia rzymskich tekstów prawnych oraz oddziaływanie prawa kanonicznego stały się dla rzymskich jurystów inspiracją wypracowania klauzuli rebus sic stantibus(nazwa od XVI w) - klauzula ta uzależniała skutek prawny przyrzeczenia od tego czy między chwilą jego złożenia i wykonania nie zmieniły się okoliczności. Została ona rozciągnięta na całe prawo zobowiązań.
Prawnicy szkoły natury krytykowali tę klauzulę, w dyskusji na ten temat powracały myśli, że "dłużnik nie może jednostronnie uwolnić się od zobowiązania", a z drugiej strony przyjęcie niewzruszalności umowy może stanowić przypadek summum ius summa iniuria.
XX. Zobowiązanie umowne na rzecz osoby trzeciej
Określenie właściwego dla zobowiązań typu skargi, jako actio in personam, oddaje wyobrażenie rzymskich jurystów, że zobowiązanie rodzi uprawnienie tylko względem konkretnej osoby. Pytanie czy można zawrzeć kontrakt tak, że da on uprawnienie innej osobie?. Współcześnie jest to tzw. umowa o świadczenie na rzecz umowy trzeciej. Okres prawa klasycznego, to reguła alteri stipulari nemo potest— reguła ta wyklucza skuteczne prawne przyrzeczenie na rzecz osoby innej niż wierzyciel, bo wg jurystów wierzyciel nie ma korzyści majątkowej z tego powodu, że inna osoba ma coś dostać- brak podstaw by przyznać wierzycielowi skargę o wykonanie zobowiązania. W każdym kontrakcie podstawą przyznania skargi było pozostawanie w ramach "węzła prawnego", który nie obejmował osoby trzeciej. Instrumentem, który przezwyciężał tę zasadę było przyznanie os.3 skargi wzorowanej na skardze wierzyciela (actio utilis). Kompilatorzy justyniańscy, jako regułę prawa, powtórzyli myśl wykluczającą skuteczność zobowiązania w interesie osoby trzeciej, powtarzano ją do XVII wieku, z czasem dopuszczając wyjątki np. w odniesieniu do zobowiązań "osób publicznych". Zasadę zakwestionowała szkoła prawa natury-twierdzono, że przyrzeczenie wiąże tego, kto je składa, a odbierający przyrzeczenie może mieć faktyczną korzyść z tego, że 2 osoba coś dostanie- umowa służąca urzeczywistnieniu tej korzyści może kreować prawo określonej osoby trzeciej. BGB, KC- umowa przewidująca roszczenie na rzecz osoby 3, daje jej bezpośrednie świadczenie o to roszczenie.
VII. Klauzule dobrej wiary (bona fides) i dobrych obyczajów (boni mores)
Czym kierować się podczas powstania sporu odnośnie warunków umowy? i tutaj wprowadzono boni mores i bona fides.
a) Klauzula boni mores, jako granica zobowiązania umownego
Okres republiki- naruszenie obyczajów przodków ( mores maiorum) = nałożenie tzw. sankcji cenzorskich, które mogły polegać np. na zwiększeniu obowiązku podatkowego. Klauzula boni mores, to II w. n.e. zlecenie np. kradzieży jest sprzeczne z boni mores i nie powoduje powstania świadczenia. II/III w. n. e. Papinian: istota sprzeczności z boni mores, to naruszenie "naszego poczucia przyzwoitości w zakresie przyzwoitości i ocen." Dobra chronione za pomocą klauzuli boni mores, to: rodzina. W XVI w " wszystkie umowy niezgodne z boni mores nie rodzą skutku prawnego." BGB klauzula boni mores, kryterium ważności czynności prawnej, bo klauzula ta reprezentuje obszar wartości moralnych. KC przywróciło tę klauzulę w 2OOO roku.
b) Klauzula bona fides a rozwój prawa zobowiązań umownych
Bona fides na oznaczenie cechy wierności/prawdziwości- III w. p. n. e. i wtedy wprowadzone do dyskursu prawn przez edykt pretorski. Polegało to na budowaniu formuł skarg zawierających klauzulę bona fides. Tutaj pojawia się kwestia zachowania kontrahenta zgodnego z bona fides: nie wolno dopuścić, aby dolus mógł przynieść korzyść w praktyce prawnej, należy brać pod uwagę całość porozumienia stron, przy rozwiązywaniu nieustalonych przez strony kwestii wykonywania umowy należy uwzględniać odpowiednie zwyczaje miejscowe, umowy interpretować tak, aby został osiągnięty zgodny cel stron. Juryści- uważali, że swoboda w precyzowaniu pojęcia bona fides nie oznacza dowolności To ze względu na przekonanie o istnieniu wartości pierwotnych względem prawa; stoicyzm i Ulpian " Nakazami prawa jest żyć uczciwie, nie czynić drugiemu szkody, oddać drugiemu, to, co jest jego." Tak rozumiano bona fides w prawie rzymski okresu chrześc. i kompilacji justyniańskiej. Recypowane prawo rzymskie do XVIII wieku nie kwestionowało wyobrażenia b. f. jako instrumentu poszukiwania " słusznego prawa" i łagodzenia formalizmu prawniczego; Domat " Prawa, które nakazują dobrą wiarę, wierność, szczerość są prawem i nie ma od tego zwolnień i wyjątków.". W XVIII/XIX w. w prawie prywatnym tak rozumiane pojęcie bona fides osłabło na skutek pojawienia się poglądów kwestionujących istnienie niezależnych od człowieka wartości, które musi uwzględniać prawo i ograniczenia swobody sędziego w imię pewności prawa. Kompromis między tradycją dobrej wiary a wskazanymi tendencjami, to BGB i CC nakazujące wykonywanie zobowiązań w dobrej wierze. W common law brak takiej klauzuli jej odpowiednikiem może być zwalczanie tzw. "oszukańczego przedstawienia( misrepresentation) " i wprowadzenia w drodze dokumentacji, tzw. domniemanych postanowień umowy (implied terms). W Polsce odpowiednik b. f., to zasada współżycia społecznego w KC.
XXI. Stipulatio, jako zobowiązanie umowne
Wiele kwestii o kluczowym znaczeniu dla nowożytnej teorii prawa umów ma swoje źródło inspiracji w rozstrzygnięciach prawników dotyczących stipulatio. Kontrakt ten rozwinął się ze znanego z prawa XII Tablic formalnego aktu sponsio. Był wykorzystywany przez całe antyczne prawo rzymskie.
* Stipulatio, jako archetyp zobowiązania umownego- Ustne przyrzeczenie mogło być dowolnej treści. Kontrakt był, zatem stosowany do różnorodnych celów praktycznych. Wierzyciel miał prawo do skargi actio ex stipulatu- za jej pomocą mógł się domagać kasy lub określonej rzeczy.. Spojrzenie na antyczną ewolucję kontraktu stypulacji pozwala dostrzec dwie podstawowe zagadnienia z zakresu prawa umów: kwestię formy i kazualności.
a) Forma stipulatio
W prawie archaicznym forma sponsio opierała się na idei przysięgi, składanej w określonych słowach: " Dari spondes- Czy przyrzekasz dać...", " Spondeo- przyrzekam." Praktyka prawna impulsem do wiązania stypulacji z formą pisemną, w praktyce i ustnie i pisemnie. W celu uzgodnienia tradycyjnej konstrukcji stypulacji z upowszechnianiem się formy pisemnej- domniemanie, że dokument uzasadnia domniemanie zawarcia kontraktu w formie ustnej. Swobodę w zakresie stipulatio ukazała konstytucja cesarska z V w. n. e., gdzie stwierdzono, że: może to nastąpić przy użyciu dowolnych słów wyrażających zgodę (consensus) stron osiągniętą w tym samym czasie i miejscu, obie strony winny być obecne przy zawarciu kontraktu. U Justyniana podstawową formą zawierania stypulacji były umowy pisane.
b) Problem kazualności stypulacji
Postępując racjonalnie kontrakty zawierano w określonym celu. Juryści zastanawiali się czy stypulacja będzie ważna, kiedy nie istnieje przyczyna jej dokonania. Jeśli teść przyrzeczenia stymulacyjnego nie wskazuje jego przyczyny, to zgodnie z tradycyjnym wyobrażeniem przyjmowano, że zobowiązanie rodzi skutki prawne przez sam fakt złożenia przyrzeczenia., współcześnie abstrakcyjnego. Później odchodzono od abstrakcyjności na rzecz kazualności zobowiązania W ograniczonym zakresie prawną skuteczność umów abstrakcyjnych dopuszcza prawo niemieckie i angielskie.
XXII. Systematyka rzymskich zobowiązań umownych
1. Podział kontraktów z uwagi na przesłanki zawarcia wg Instytucji Gaiusa:
a) kontrakty realne- zaciągane poprzez wręczenie rzeczy: pożyczka, użyczenie, przechowanie, kontrakt zastawniczy
b) kontrakty literalne- zawierane przez formę pisemną
c) kontrakty werbalne- za pomocą słów: stypulacja
d) kontrakty konsensualne- dochodziły do skutku z chwilą osiągnięcia przez strony samego porozumienia, co do istotnych elementów treści kontraktu: sprzedaż (emptio venditio), najem rzeczy/usług (locatio condictio), spółka, zlecenie.
2. Podział kontraktów z uwagi na budowę formuły skargi wg edyktu pretorskiego:
a) Edykt XVII: powództwa, których formuła zawierała pierwotnie upoważnienie do zasądzenia określonej kwoty pieniężnej. Były to skargi wierzyciela, które przysługiwały mu w kontrakcie stypulacji i pożyczki oraz prawdopodobnie w kontrakcie użyczenia i kontrakcie zastawczym- 2 kontrakty dobrej wiary.
b) Edykt XIX: kontrakty, które od chwili powstania zawierały klauzulę bona fidei. Należały tutaj: przechowanie, powiernictwo, spółka, sprzedaż, najem rzeczy/usług
3. Recypowane prawo rzymskie wyróżniło:
a) zobowiązania jednostronnie zobowiązujące, których skarga przysługuje tylko jednej stronie np. stypulacja
b) zobowiązania dwustronnie zobowiązujące, w których interes każdej ze stron był chroniony właściwą skargą np. sprzedaż.
XXIII. Kontrakty służące do zbywania i nabywania dóbr
Rzeczy należące do innej osoby możemy nabyć godziwie tylko za jej zgodą. Patrz 7 przykazanie, czy Arystoteles" Kradzież jest czynem niesprawiedliwym." Nie liczy się łupów wojennych.
XXIV. Typy czynności uzasadniających zbywanie i nabywanie dóbr
1. Rozróżnienie czynności odpłatnych i nieodpłatnych
Typowe sposoby nabycia własności w prawie rzymskim, to: sprzedaż, zamiana, darowizna.
* Sprzedaż- wymiana towaru za cenę, w okresie archaicznym dokonywano jej przy użyciu formalnego aktu macipatio. Od II w. n. e. sprzedaż była kontraktem konsensualnym emptio venditio, który dochodził do skutku, kiedy strony osiągnęły porozumienie w kwestii ceny i towaru.
* Zamiana ( permutatio) - wyodrębniona przez jurystów, jako jeden z przypadków kontraktu realnego w ramach schematu " daję, abyś dał" (do ut es).
* Darowizna (donatio) - nieufność wobec niej, jako takiego zarządzania majątkiem, które prowadzi do pomniejszania a nawet jego utraty.
2. Sposoby określenia ceny- rozgraniczenie sprzedaż a zamiana
Akt macipatio, jako czynność prowadząca do wymiany dóbr pojawił się wcześniej w Rzymie niż kasa. Była to wymiana jednego przedmiotu za inny. Kontrakt konsensualny emptio venditio rozwinął się w systemie gospodarczym znającym już bite monety. Uzasadniało to pytanie, czy cena może być wyrażona w pieniądzu. To doprowadziło do kontrowersji na linii Sabinianie, którzy uważali opierając się na argumencie historycznym, że takie ograniczenie nie jest zasadne a Prokulianie, którzy uznali, że cena musi być wyrażona w pieniądzu, bowiem musi być różnica pomiędzy przedmiotem sprzedaży a ceną, która jest czytelna tylko w pieniądzu. Pogląd ten zwyciężył i przejęło go również, ius commune. Zasada znajdowała wyraz w CC, BGB, KC (" zapłata ceny") i ABGB, CCE (" konieczność ujęcia ceny w pieniądzu")
■ Emptio venditio, jako podstawowy typ kontraktu służący do nabywania dóbr majątkowych
a) Łatwość zawarcia kontraktu emptio venditio- ukształtowanie emptio, venditio jako kontraktu konsensualnego, oznaczało, że strony mogły zawrzeć zobowiązanie składając oświadczenia w dowolnej byle zrozumiałej formie, nawet wtedy, gdy przebywały w różnych miejscach. Zawarcie kontraktu wymagało zawarcia porozumienia odnośnie do towaru- merx a ceny - pretium. Rzymscy juryści w dyskursie o emptio venditio doszli do wniosku, że treść zobowiązania obejmuje nie tylko to, co strony świadczyły, ale także i to, co należy do natury danego typu kontraktu. W przypadku sprzedaży zawarcie kontraktu nie musiało się łączyć z jego wykonaniem, zapłata mogła nastąpić później. Zamiana ( permutatio), była zobowiązaniem realnym, co oznaczało, że strona mogła żądać wykonania umowy przez kontrahenta, tylko wówczas, gdy spełniła swoje świadczenie już w momencie powstania zobowiązania. W porównaniu z zamianą widać łatwość kontraktów, emptio venditio. Zawieranie tych kontraktów ułatwiało ograniczenie obowiązku sprzedawcy do przeniesienia spokojnego posiadania rzeczy. Usuwało to konieczność korzystania z uciążliwych aktów macipatio oraz iure in cessio w celu przeniesienia własności rzeczy sprzedanej należącej do kategorii res manicipi. Przeniesienie posiadania w wykonaniu kontraktu emptio venditio i zapłata ceny prowadziły do nabycia własności na res manicipi.
b) Szeroki zakres przedmiotowy sprzedaży
Przedmiotem sprzedaży mogły być, co do zasady wszystkie składniki majątku: grunt, zwierzęta lub prawa majątkowe. Sprzedaż rzeczy wyłączonej z obrotu prawnego np. grobu, to świadczenie niemożliwe. Ze względu na charakter świadczenia są 2 grupy przypadków szczególnej emptio venditio:
1. Sprzedaż rzeczy spodziewanej- sprzedaż plonów przed ich zebraniem z drzew lub pola o ile ustalono cenę za ustaloną miarę towaru. Wg Pomponiusza, jeśli spodziewane plony powstały, to uznawano, że kontrakt został skutecznie zawarty i rodzą się obowiązki wydania towaru i zapłaty ceny.
2. Sprzedaż nadziei- właściciel stawu potrzebuje kasy i znalazł kogoś, kto gotów jest zapłacić cenę za spodziewane, choć niepewne połowy z tych stawów. Wg jurystów był to przypadek emptio venditio " kupione jakby losowo ( quasi alea emitur) - kontrakt dochodził definitywnie do skutku z chwilą ustalenia ceny i spodziewanego towaru. Zapłata ceny była niezależna od tego, czy kupujący faktycznie uzyskał spodziewany przedmiot.
* Ius commune mówi o sprzedaży rzeczy spodziewanej (emptio rei speratae) i sprzedaży nadziei ( emptio spei). Nie zostały wyodrębnione w CC, KC, ale są w BGH NJW.
b) Umowne prawo odstąpienia od kontraktu emptio venditio- zawieranie umów, to gra na linii sprzedawca, który chce jak najkorzystniej zbyć określone dobro a kupujący, który chce kupić coś, co najlepiej mu odpowiada. Praktyka rzymska pokazała, że wprowadzenie do kontraktu klauzul uprawniających do odstąpienia od umowy grę tę można wydłużyć.
1. Klauzule w interesie sprzedawcy- pozwalały mu odstąpić od umowy, jeśli w określonym terminie otrzymałby lepsza ofertę sprzedaży lub gdyby w ustalonym terminie kupujący nie zapłacił całości ceny, część zapłaconej ceny przepadała na rzecz sprzedawcy. Korzystne dla sprzedawcy było też umieszczenie klauzuli pozwalającej na odkupienie sprzedanej rzeczy w określonym czasie.
2. Klauzule w interesie kupującego- dopuszczono tzw. sprzedażna próbę, czyli prawo do odstąpienia w określonym czasie od kupienia danej rzeczy. W ius commune była to klauzula pactum displicentiae. Nowożytne prawo recypowane łączyło niekiedy te klauzule, jako sprzedaż pod warunkiem. Przesłanką ich skuteczności jest precyzyjne określenie terminu, w którym prawo odstąpienia może być wykonane.
3* Sprzedaż z zastrzeżeniem własności- przezwyciężenie w nauce recypowanego prawa rzymskiego antycznej zasady, że zapłata ceny jest jedną z przesłanek przejścia własności na rzecz kupującego, dała impuls do wprowadzenia klauzuli, że sprzedawca pozostanie właścicielem rzeczy sprzedanej do czasu całkowitej zapłaty ceny. W praktyce daje możliwość odzyskania rzeczy przez sprzedawcę: przyjęta do ruchomości w BGB i KC, we Francji dopuszcza ją praktyka.
c) Szczególne zasady odpowiedzialności stron w kontrakcie emptio venditio-:
1 c) Problem ryzyka utraty rzeczy w okresie między zawarciem a wykonaniem zobowiązania- Paulus mówi nam, że z chwilą "pełnego powstania" zobowiązania zmienia się osoba ponosząca ryzyko utraty lub uszkodzenia rzeczy sprzedanej. W przypadku bezwarunkowej sprzedaży rzeczy oznaczonej indywidualni ryzyko jej utraty przechodziło na kupującego z chwilą zawarcia kontraktu. Było to tylko ryzyko związane z następstwami vis maior, gdy utrata była wynikiem niestaranności sprzedawcy/ zwykłego przypadku, to kupujący wolny był od obowiązku zapłaty ceny. Justynian utrwalił tę zasadę formułując regułę "periculum est emptoris"- ryzyko ponosi kupujący. Ius commune łączyło tę regułę z niezawinioną przez sprzedawcę utratą lub uszkodzeniem rzeczy oznaczonej indywidualnie. XVIII wiek, to wtedy pojawiają się wątpliwości, co do sensu tej reguły. Szkoła prawa natury zwracała uwagę na jej sprzeczność z zasadą "właściciel ponosi ryzyko". W pandektystyce uzasadniono regułę, jako owoc natury umowy sprzedaży prowadzącej do tego, że rzecz sprzedana przechodzi do majątku kupującego, niezależnie od przeniesienia posiadania. BGB- krytyka za sprzeczność z synalagmatycznym charakterem sprzedaży. W konsekwencji przyjęto różne stanowiska: Francja- periculum est emptoris obowiązuje, jako konsekwencja przejścia własności rzeczy indywidualnej z chwilą zawarcia umowy sprzedaży (CC), BGB- ryzyko przypadkowej utraty/uszkodzenia sprzedanej rzeczy przechodzi na kupującego z chwilą objęcia jej w posiadanie. Tak samo w polskim KC, mimo tego, że model przeniesienia własności jest wzorowany na prawie francuskim.
2 c) Sprzedaż rzeczy objętej prawem rzeczowym osoby trzeciej- prawo rzym. nie wykluczało możliwości sprzedaży rzeczy cudzej ze względu na ograniczenia, jakie spowodowałoby to w obrocie.. Jeśli sprzedawca miał rzecz bez zgody jej właściciela, to ten mógł j odzyskać w procesie windykacyjnym. Współcześnie sytuację, gdy rzecz sprzedana jest objęta prawem rzeczowym osoby trzeciej, określa się, jako wadę prawną. Ten problem dostrzeżono już w prawie archaicznym. Powiązanie odpowiedzialności sprzedawcy z aktem mancipatio nastąpiło już w ustawie XII Tablic- dokonanie sprzedaży w taki sposób zawiera w sobie przejęcie odpowiedzialności za przypadek odebrania rzeczy przez właściciela. Służyła temu specjalna skarga- actio auctoritas. Problem ujęcia odpowiedzialności sprzedawcy powrócił, kiedy sprzedaż w drodze mancipatio zastąpił kontrakt emptio venditio. Okres przedklasyczny- wtedy podstawowym sposobem ochrony kupującego było zawarcie stypulacji gwarancyjnej, rodzącej obowiązek zapłaty ustalonej kwoty w przypadku odebrania rzeczy kupującemu. To wszystko skłoniło jurystów do powiązania zasady odpowiedzialności sprzedawcy za utratę przez kupującego spokojnego posiadania rzeczy + fakt zawarcia kontraktu emptio venditio- posługiwano się wtedy skargą kupującego tzw. actio empti. Juryści stworzyli zasadę podłóg, której kupujący, który utracił spokojne posiadanie rzeczy w następstwie wykonania przez osobę 3 przysługującego jej prawa rzeczowego, mógł domagać się od sprzedawcy kwoty odpowiadającej wartości jego naruszonego "interesu".
* Zasada ewikcji- właściwy dla prawa klasycznego model odpowiedzialności sprzedawcy bądź ze stypulacji gwarancyjnej/lub z samego faktu zawarcia kontraktu powtórzyło prawo justyniańskie i jest to nazywane zasadą ewikcji - wg, której sprzedawca odpowiada za szkody wynikłe z utraty przez kupującego spokojnego posiadania nabytej rzeczy. Model ten w doktrynie i praktyce połączono z obowiązkiem sprzedawcy przystąpienia do procesu ewikcyjnego po stronie kupującego (CC).
* Gwarancja tytułu- w XIX wieku dyskusja nad zastąpieniem zasady ewikcji gwarancją tytułu- wg, której jeśli sprzedawca nie przeniósł na kupującego wolnej od ograniczeń własności rzeczy sprzedanej, to kupujący może odstąpić od umowy lub domagać się odszkodowania (BGB, KC i prawo angielskie).
3 c) Sprzedaż rzeczy niemającej oczekiwanych przez kupującego właściwości-, jeśli kupiony przedmiot nie spełnia oczekiwań, dziś nazywamy to wadą fizyczną, która w praktyce ujawnia się po używaniu, czyli w momencie umorzenia zobowiązania sprzedawcy.. Pytanie, jak chronić kupującego, który kupując towar nie wiedział o tych wadach."
1. Sprzedaż przy pomocy aktu mancipatio- problem podjęty tylko w odniesieniu do ważnego ekonomicznie i społecznie przypadku zaniżenia powierzchni sprzedanego gruntu. Pokrzywdzonemu w ten sposób przysługiwała skarga actio de modo agri- o podwójną wartość brakującej powierzchni.
2. W momencie pojawienia się actio venditio na nowo podniesiono tę kwestię i tutaj wyróżniamy dwa obszary:
× Rozwiązania edylów kurulnych-, którzy na przełomie II/i w. p. n. e. wprowadzili zasady odpowiedzialności sprzedającego, które obowiązywały w odniesieniu do zawieranych na targowiskach transakcji sprzedaży zwierząt i niewolników. Istota ich polegała na tym, że przypisali oni sprzedawcy niezależną od jego winy odpowiedzialność za wady określone w edykcie, oraz za brak właściwości towaru, o których istnieniu sprzedawca zapewniał. W związku z taką sytuacją - w ciągu 6 miesięcy od ujawnienia się takiej wady kupujący mógł odstąpić od umowy zwracając wadliwą rzecz, a żeby odzyskać kasę przyznano skargę actio redhibitoria. W sytuacji, kiedy zatrzymano wadliwą rzecz, to w ciągu roku od ujawnienia się wady, dzięki skardze actio quanti minoris kupujący mógł żądać od sprzedawcy kasy stanowiącej różnicę pomiędzy zapłaconą rzeczą a rzeczywistą wartością wadliwej rzeczy.
× Odpowiedzialność za wady fizyczne wprowadzona z klauzuli ex fide bona w skardze kupującego- skarga kupującego actio empti ( przedawniała się po 30 latach) dawała możliwość zasądzenia od sprzedawcy odszkodowania, jeśli spowodował on szkody działając sprzecznie z fide bona. W II w. n. e. ustalił się pogląd, że sprzedawca musi zapłacić odszkodowanie, jeśli zataił wadę. W początkach okresu klasycznego chciano poszerzyć tę odpowiedzialność- myśl, że kupujący zawsze może żądać od sprzedającego kwoty stanowiącej różnicę między zapłaconą ceną a rzeczywistą wartością towaru. Przypominało to skargę actio quanti minoris.. Jeśli kupujący wykazał, że sprzedawca o wadzie wiedział, to mógł żądać pełnego odszkodowania odpowiadającego wartości naruszonego "interesu". Gdy na skutek wady rzecz była nieprzydatna do użytku, to można było żądać całkowitego zwrotu ceny por, actio redhibitoria.
2.1.c) Relacje skarg edylów kurulnych i actio empti- Na skutek zaniku jurysdykcji edylów kurulnych ich skargi straciły samodzielne znaczenie. Relacja między źródłem odpowiedzialności ze skarg edylów a opartej na stosowaniu actio empti stała się źródłem wątpliwości w ius commune; Akursjusz uznał, że są to dwa reżimy odpowiedzialności za pomocą actio quanti minoris kupujący żądał różnicy zapłaconej ceny a obiektywną wartością rzeczy. Natomiast actio emptoris pozwalała domagać się różnicy pomiędzy zapłaconą ceną a kwotą, jaką subiektywnie kupujący byłby w stanie zapłacić gdyby wiedział o wadzie towaru. Później jednak actio empti i skargi edylów się zintegrowały. Kodyfikacje przyjęły rozwiązania z edyktów kurulnych ( CC, BGB- do 2 lat), (KC- do roku).
XXV. Donatio- nieodpłatne nabycie dóbr majątkowych
a) Natura prawna darowizny- donatio występowało już w rzymskiej praktyce prawa archaicznego, mogło polegać na uzyskaniu prawa własności lub innego prawa majątkowego, uzyskaniu przyrzeczenia korzyści majątkowej w przyszłości lub zwolnienie z długu. Wg jurystów elementem łączącym te przypadki jest zgoda stron, co do causa donandi- nieodpłatności przejścia prawa majątkowego, powstania lub umorzenia zobowiązania. W IV wieku n. e. Konstantyn uznał zobowiązania dokonania darowizny wyrażone w formie pisemnej za samodzielne zobowiązania umowne. Impulsem do tego było wzywanie chrześcijan do dokonywania darowizn na rzecz potrzebujących i Kościoła. Justynian wskazał causa donandi, jako jedną z podstaw uzasadniających nabycie własności, ale jak Konstantyn twierdził, że przyrzeczenie darowizny rodzi zobowiązanie darczyńcy. Ius commune dwojako traktowało darowiznę:
1. Modus adquiriendi- sposób nabycia własności
2. Umowa stanowiąca uzasadnienie (titulus) do nabycia prawa, w KC darowizna samodzielnym typem umowy.
XXVI. Kontrakty służące do korzystania z cudzego kapitału lub cudzych dóbr
Za zgodą uprawnionego możliwe jest korzystanie ze składników jego majątku. Różnice między prawnymi formami takiego korzystania wynikają w sposób naturalny z uwzględnienia właściwości przedmiotów. Korzystanie może być odpłatne lub nie.
XXVI A) Typy kontraktów pozwalających na korzystanie z cudzego kapitału lub cudzych dóbr
* Nexum- okres prawa archaicznego; jeden ze sposobów wykorzystywania aktu formalnego mancipatio, najwcześniejsza forma pożyczki Polegało na tym, że pożyczający rzeczy zabezpieczał zwrot uzgodnionej ilości rzeczy tego samego rodzaju, swoją osobą.
Z czasem pomoc sąsiedzka ukształtowała dwa typy kontraktów pozwalających na korzystanie z cudzej rzeczy:
1. Mutuum- pożyczka; zastąpiła nexum. Przedmiot pożyczki mogły stanowić przedmioty zużywalne i wtedy pożyczkobiorca musiał oddać taką samą ilość rzeczy takiej samej, jakości i rodzaju.. Zobowiązanie zwrotu powstawało z chwilą wręczenia przedmiotu pożyczki, dlatego zaliczała się do kontraktów realnych. Skargę, która pozwalała dochodzić pożyczonej kasy (skarga actio certiae creditiae pecuniae) lub przekazanej ilości rzeczy zamiennych ( actio certae rei), miał tylko wierzyciel.
2. Commodatum- użyczenie, jego przedmiotem mogły być rzeczy niezużywane, biorący w użyczenie był zobowiązany do ich zwrotu w stanie niepogorszonym. Zaliczało się także do kontraktów realnych. Skarga actio comondati zdaniem sędziów pozwalała na zasądzenie takiej kwoty, jaka wg. sędziego odpowiadała bona fides. Wykluczona tutaj była możliwość wynagrodzenia za korzystanie z cudzej rzeczy; zarówno pożyczka jak i użyczenie przez całe prawo antyczne były nieodpłatne; kasę czerpano tylko na stypulacyjnych przyrzeczeniach zapłaty odsetek.
■ Locatio conductio- kontrakt konsensualny dawał szansę oddania rzeczy niezużywanych do odpłatnego korzystania; w nowożytności był on wzorcem do ukształtowania umowy najmu i dzierżawy.. Przekazującemu w używanie przysługiwała skarga actio locati- za jej sprawą sprzedający mógł się domagać od kupującego określonego czynszu/odszkodowania. Biorący rzecz korzystał z actio conducti-, aby uzyskać rzecz w faktyczne władanie i móc dochodzić ewentualnego odszkodowania.. Obie te skargi dawały sędziemu swobodę orzekania, wynikającą z klauzuli ex fide bona.
XXVII. Ryzyko uszkodzenia/utraty przekazanej rzeczy
Powierzenie cudzych rzeczy do korzystania rodzi pytanie o skutki prawne ich uszkodzenia/utraty. Odpowiedź zależała od typu kontraktu.
a) Utrata przedmiotu pożyczki- przekazanie kasy lub innych przedmiotów zamiennych, jako pożyczki prowadziło do przeniesienia ich własności na pożyczkobiorcę, który stawał się właścicielem, tego, co pożyczył. Zgodnie z zasadą "właściciel odczuwa skutki przypadku" (casus sentit dominus) ponosił ryzyko ich uszkodzenia/utraty. Zobowiązany był do zwrotu takiej samej ilości rzeczy tego samego rodzaju. Były przypadki tzw. contractus mohatrae- przekazywano rzecz oznaczoną indywidualnie z upoważnieniem do jej sprzedania i zatrzymania uzyskanej ceny, jako przedmiotu pożyczki (contractus mohatrae, właśnie). Pod koniec III w. n. e. uznano, że taka sytuacja prowadzi do zawarcia kontraktu, czyli powoduje przejście własności rzeczy indywidualnej i tutaj też obowiązywała zasada odpowiedzialności właściciela. Prawo klasyczne- wg niego pożyczka zostaje zawarta dopiero z chwilą uzyskania pieniędzy, jeśli jednak jedynym celem przekazania rzeczy była jej sprzedaż, w celu udzielenia pożyczki, to przyjęto, że sprzedaż leży w interesie uprawnionego do niej i jego obciążono ryzykiem na wypadek przypadkowego uszkodzenia/utraty rzeczy.
b) Utrata przedmiotu użyczenia- biorący rzecz w użyczenie stawał się tylko detentorem, czyli dzierżycielem Takie przejęcie rzeczy łączyło się z przeświadczeniem, że zostanie ona oddana w stanie niepogorszonym. Wyrażała to odpowiedzialność za szkody wynikłe z winy użyczającego oraz będące następstwem zwykłego przypadku- taki zakres odpowiedzialności określano pojęciem obowiązku strzeżenia- custodia, Jeśli użyczający korzystał z rzeczy zgodnie z jej przeznaczeniem normalnym lub uzgodnionym, to uważano, że nie ponosi odpowiedzialności za następstwa vis maior.
* Obowiązek użyczającego do przestrzegania najwyższej staranności - exactissima diligentia
w zachowaniu otrzymanej rzeczy w stanie niepogorszonym. Zgodną z tym wizję przyjęło recypowane prawo rzymskie. W CC i BGB odpowiedzialność komodatariusza (korzystającego z przedmiotu użyczenia) jest oparta na winie i zakreślona dalej niż w przypadku dającego w użyczenie, KC przyjął odpowiedzialność za przypadkową utratę rzeczy użyczonej, ale tylko, kiedy z rzeczy korzystano niezgodnie z umową, właściwościami lub oddano innej osobie bez uzasadnienia
c) Utrata przedmiotu locatio conductio- tak jak w przypadku użyczenia otrzymanie do korzystania cudzej rzeczy w ramach kontraktu locatio conductio prowadziło do objęcia jej w dzierżenie przez najemcę/dzierżawcę. Na ich obu ciążył obowiązek zwrotu rzeczy w stanie niepogorszonym. W przypadku braku odrębnego postanowienia przesłanką odpowiedzialności była wina dzierżawcy/najemcy. Ta zasada odpowiedzialności była kontynuowana w ius commune i później w kodyfikacjach.
XXVIII. Problem "realności" pożyczki
Źródłem dogmatycznego kształtu pożyczki było właściwe dla prawa arch. wyobrażenie, że formalnym źródłem zobowiązania może być tylko umowa, której towarzyszy wręczenie rzeczy. Taki model pożyczki jest w całym prawie rzymskim antycznym. Praktycznie jest on ograniczeniem zawierania stosunków kredytowych. Ażeby uczynić ten model bardziej elastycznym juryści dopuścili możliwość wręczenia przedmiotu pożyczki przez osobę reprezentującą pożyczkobiorcę. Zawarcie umowy, z której wynikałoby uprawnienie pożyczkobiorcy do otrzymania przedmiotu pożyczki w przyszłości było możliwe tylko w formie stipulatio. Ius commune powtarzało, że zobowiązanie z tytułu pożyczki nie może sięgać ponad to niż wartość tego, co faktycznie zostało użyczone. Poszczególne kodyfikacje:
- OR (Szwajcaria) i KC - pożyczka, jako kontrakt konsensualny
- BGB w ramach nowelizacji z 2002 zamieniono charakter realny na zobowiązanie konsensualne
- Common law- dopuszcza umowę o pożyczkę, jeśli spełnia ogólne warunki ważności kontraktu, opiera się na rozsądnych przesłankach złożenia przyrzeczenia.
XXIX. Kwestia faktycznej odpłatności pożyczki
Instrumentem, który wprowadzał możliwość czerpania korzyści (zysku) z kontraktu było stypulacyjne przyrzeczenie zapłaty odsetek (usurae) - ułamkowej części pożyczonego kapitału. W okresie republiki podejmowano próby zakazu pobierania odsetek, ale bez skutku.
Wprowadzono maksymalne dozwolone stawki odsetek oraz dopuszczono karną odpowiedzialność karną za ich przekroczenie. Prawo justyniańskie, to 6% rocznie podstawowa max stawka dopuszczalnych odsetek, co więcej Justynian przychylił się do: dyskutowanego od republiki zakazu poboru odsetek przekraczających kwotę należności głównej ( supra duplum) oraz do anatocyzmu- zakazu poboru odsetek od odsetek, ponadto był przeciwny kapitalizacji odsetek i doliczania ich do należności głównej. W średniowieczu w Dekretach Grzegorza IX powrócił, jako norma prawa kanonicznego zakazany w starożytności zakaz poboru odsetek, był on do XVI wieku do Reformacji powszechnie uznawany w ius commune. Powróciło pytanie o granice dopuszczalnych odsetek bądź przez uznanie porozumienia lichwiarskie- nadmierne odsetki za nieważne, bo sprzeczne z dobrymi obyczajami. Trwała wizja pożyczki, jako zobowiązania nieodpłatnego. Wizję taką w przypadku braku porozumienia stron kontynuuje CC i KC. W XIX wieku uznano pożyczkę za czynność, której istota podobna do najmu polega na przekazaniu rzeczy do korzystania i to dało podstawę do uznania odsetek za typowy element umowy. Common law- domniemanie (dziś), że otrzymujący kasę ma obowiązek ją zwrócić i zapłacić ustawowe odsetki za czas, w którym nią dysponował.
XXX. Korzystanie z cudzych rzeczy a wielość funkcji gospodarczych kontraktu locatio conductio
Locatio conductio był przez Rzymian traktowany, jako prawna struktura pozwalająca na szerokie korzystanie z cudzego majątku. Ten, kto udostępniał swoją osobę/wartość majątkową do pracy był chroniony przez actio locati, korzystający z cudzego majątku - actio conducti. Od czasu XVI wiecznej jurysprudencji holenderskiej stosowano rozróżnienie przypadków w actio conductio: korzystania z cudzych rzeczy i cudzych usług. Co znalazło wyraz w CC: rozróżnienie "najmu rzeczy" i "najmu dzieła". Pandektyści teoretycznie rozróżnili różną postać świadczonych usług i podzielili je na 3 postaci locatio conductio:
1. Locatio conductio rei- korzystanie z cudzych rzeczy- doświadczenia z tego płynące dały podstawę w BGB do wyodrębnienia dwóch typów umów służących do odpłatnego korzystania z cudzych rzeczy: najmu- odpłatne korzystanie z cudzych rzeczy i dzierżawy- odpłatne korzystanie z cudzej rzeczy i pobieraniu pożytków; te dwie umowy wyróżnia też KC
2. Locatio conductio operis- wykonania umówionego dzieła
3. Locatio conductio operarum- świadczenia usług
a) Odpowiedzialność za wady przekazanej rzeczy
Juryści rzymscy często upatrywali się podobieństw locatio conductio i emptio venditio: oba wyrażane w pieniądzach, w cenie, czynsz należy do ich natury, mogą być swobodnie kształtowane przez strony. Dostrzeganie podobieństw wpłynęło na ocenę przypadków ujawnienia się wady rzeczy wziętej do odpłatnego korzystania.
1 a) Wady prawne- oddający rzecz do korzystania w ramach locatio conducti nie musiał być jej właścicielem. Jeśli przedmiot umowy został jednak przez właściciela w jej trakcie odebrany, to zgodnie z zasadą ewikcji w emptio venditio dopuszczono dochodzenie odszkodowania odpowiadającego wielkości naruszonego interesu, także za pomocą actio locati.
2 a) Wady fizyczne- obowiązek zapłaty czynszu nie istnieje, jeśli z powodu ujawnionych wad nie można korzystać z rzeczy zgodnie z umową. Odszkodowanie uzależnione od wykazania niestarannego/sprzecznego z bona fides zachowania wynajmującego.
b) Problem wpływu zdarzeń losowych na wysokość czynszu- ( remissio mercedis)
Praktycznie ważnym obszarem stosowania locatio conductio była dzierżawa gruntów rolniczych. Dzierżawca mógł zapłacić czynsz, jeśli zebrał określone plony. Klasyczne prawo uznało, ze, jeśli dzierżawca na skutek zdarzeń vis maior utracił całość/większość gruntu, to przysługuje mu obniżenie czynszu odpowiednie do klęski- remissio mercedis. Kiedy w następnym sezonie zbiory byłyby wyższe wydzierżawiający może żądać podwyższonego czynszu. W średniowieczu pojawiła się myśl, że remissio mercedis w następstwie vis maior i podwyższenie czynszu przy urodzaju jest słuszne. Nowożytna nauka prawa rzymskiego zwróciła uwagę na podobieństwo remissio mercedis i właściwej dla sprzedaży laesio, enormis, - jako instrumentów, które chroniły strony przed rażącą dysproporcją ekonomicznych skutków kontraktu. Kodyfikacje: CC- tak, w pierwotnej formie BGB- nie, bo nie dopuszczono możliwości obniżenia czynszu ze względu na zmianę okoliczności. Dopiero nowelizacja z 1985, to zmieniła. KC- dopuszczenie obniżenia czynszu za okres gospodarczy, w którym z przyczyn losowych przychód dzierżawcy uległ zmniejszeniu niezależnie od wyrównania w przyszłości/zmiany umowy.
c) Stabilność pozycji najemcy lub dzierżawcy
Typowymi przypadkami korzystania z cudzej rzeczy w kontrakcie locatio conductio są: najem i dzierżawa gruntu. W obu przypadkach spokojne i przewidywalne czasowo władanie gruntem ma szczególne znaczenie w życiu. Trzy kwestie z praktycznego punktu widzenia są pierwszorzędne: 1c) bezprawne objęcie w posiadanie przedmiotu kontraktu przez osobę trzecią, 2 c) swoboda rozwiązania kontraktu i odebrania przedmiotu przez wynajmującego lub wydzierżawiającego, 3 c) sprzedaż przedmiotu najmu.
Ad. 1 c) Bezprawne objęcie w posiadanie przedmiotu przez osobę trzecią- wg jurystów rzymskich przekazanie przedmiotu w kontrakcie locatio conductio prowadziło do uzyskania jego dzierżenia. Najemcom i dzierżawcom brak było ochrony posesoryjnej, względem osób trzecich, które pozbawiły ich faktycznego władania przedmiotem kontraktu.
Powyższy stan rzeczy łagodziły ukształtowane w prawie rzymskim długotrwałe umowy odpłatnego korzystania z cudzego gruntu w celu budowy domu- superficies oraz uprawy roli- ius argo vectigalis ( okres poklasyczny- ius emphyteuticarium), jako praw rzeczowych= w tych przypadkach władający cudzym gruntem miał ochronę zarówno posesoryjną jak i za pomocą actiones in rem. Recypowane prawo rzymskie z inspiracji prawa kanonicznego przyjęło możliwość samodzielnej ochrony władztwa najemców i dzierżawców. XVII wiek, to zastąpienie w ius commune rzymskiego interdyktu unde vi na pochodzącą z Dekretu Gracjana actio spolii- pozwalającą na żądanie zwrotu rzeczy materialnej każdemu, kto utracił jej faktyczne władztwo. Kodyfikacje: CC, BGB ( XIX w) - ochrona posesoryjna najemcy/dzierżawcy, KC - ochrona posesoryjna+ korzystanie najemców lokalów z przepisów o ochronie własności. Common law uprawnienia wynikające ze stosunku najemcy i dzierżawcy traktuje, jako property interests- uprawnienia właścicielskie.
Ad. 2 c) Swoboda rozwiązania kontraktu- zawarcie kontraktu locatio conductio na czas określony zapewniało stabilną pozycję najemcy/dzierżawcy. Jeśli korzystający z rzeczy prawidłowo wykonywali obowiązki kontraktowe to locator nie mógł jednostronnie rozwiązać umowy przed upływem terminu. ustalonego. W przypadku dzierżawy gruntów rolniczych, to okres lat 5. Towarzyszyło temu domniemanie, że korzystanie z przedmiotu kontraktu po upływie terminu było przedłużeniem kontraktu na dalszy okres. Jeśli strony nie ustaliły czasu trwania kontraktu [ umowy na czas nieokreślony], to każda z nich mogła go rozwiązać w dowolnym momencie, taka swoboda jednostronnego odebrania rzeczy najemcy/dzierżawcy była przez cały antyczny okres prawa rzymskiego i ius commune, aż do przyjętej w XVIII wieku konstrukcji wypowiedzenia umowy., której istota polegała na tym, że najemca/dzierżawca może przez określony czas od chwili otrzymania oświadczenia o rozwiązaniu umowy zatrzymać jej przedmiot. Kodyfikacje: CC- okres wypowiedzenia stosownie do zwyczajów miejscowych tylko w przypadku umowy ustnej, BGB- rozwiązanie umowy najmu i dzierżawy na czas nieokreślony z zachowaniem uwzględniających specyfikę umowy ustawowych terminów wypowiedzenia, podobnie KC.
Ad. 3 c) Zbycie przedmiotu kontraktu locatio conductio w czasie jego trwania- zawarcie kontraktu locatio conductio nie wprowadzało ograniczeń w rozporządzaniu jego przedmiotem, locator mógł go w szczególności sprzedać. Tutaj powstaje pytanie: Czy kupujący może natychmiast zażądać przedmiot, który nabył także wtedy, gdy kontrakt locatio conductio jest na czas określony?. Tak, wynika to z faktu, że najemcy i dzierżawcy nie łączy z kupującym stosunek prawny, a zatem nie mógł w sporze windykacyjnym ze skargi kupującego powołać się na swoje uprawnienia z locatio conductio. Nie mógł się też przeciwstawić faktycznemu odebraniu rzeczy przez kupującego, gdyż, jako dzierżyciel był pozbawiony ochrony posesoryjnej.[patrz. s497.] W związku z taką sytuacją juryści byli za wprowadzeniem do kontraktu sprzedaży klauzuli gwarantującej poszanowanie przez kupującego uprawnień najemcy/dzierżawcy. Impuls do tego, to groźba odpowiedzialności odszkodowawczej lokatora z powodu naruszenia postanowień kontraktu locatio conductio, brak tej wskazanej klauzuli oznaczał ryzyko utraty w każdym czasie- przedmiotu kontraktu na rzecz tego, kto dokonał kupna. W związku z ochroną najemcy powtarzano także myśl z okresu poklasycznego- kontrakt locatio conductio stanowi iusta causa władania przedmiotem, co w konsekwencji paraliżowało możliwość skutecznego dochodzenia przez kupującego przedmiotu kontraktu za pomocą rei vindicatio. W ius commune przez wieki akcentowano, jako zasadę swobodę kupującego w zakresie odebrania przedmiotu locatio conductio. Wyrażała, to reguła " kupno uchyla najem", (emptio tollit locatum), w średniowieczu było dużo wyjątków od niej. Została ona zakwestionowana w XVII wieku- decydujący argument za jej uchyleniem podała szkoła prawa natury- opierano się na założeniu, że locator przekazując określoną rzecz przekazuje też określony zakres wolności do dysponowania nią. W konsekwencji wykluczało to skuteczność sprzecznego z treścią locatio conductio rozporządzenia jej przedmiotem. CC i BGB utrzymało wyrastającą z\ tego myśl, że sprzedaż przedmiotu najmu nie wpływa na stabilność umów najmu zawartych na czas określony. KC, OR- utrzymano w złagodzonej formie zasadę "sprzedaż uchyla najem". Kupujący przedmiot najmu może wypowiedzieć umowę z zachowaniem ustawowych terminów.
d) Dysponowanie przedmiotem kontraktu przez najemcę lub dzierżawcę- rzecz w ramach kontraktu locatio conductio nabywało się, aby z niej korzystać stosownie do jej właściwości.
Praktyka przyniosła pytanie o podnajem- najemca /dzierżawca w zamian za czynsz przekazuje daną rzecz do korzystania innej osobie. Co jednak zwiększało ryzyko uszkodzenia przedmiotu kontraktu. Odniesiono się do tej kwestii następująco:
- Konstytucja cesarza Aleksandra I (I w. n. e) - dopuszczała takie rozporządzenie, jeśli strony tego wyraźnie nie wykluczyły, a przedmiot kontraktu stanowi rzecz przynosząca pożytki.
- Justynian powtórzył to rozwiązanie-, co było impulsem dla prawników recypowanego prawa rzymskiego na temat granic takiego dysponowania rzeczą w ramach locatio conductio.
- Ius commune wprowadziło ograniczenia, tzn., stwierdzono, że dysponowanie przedmiotem locatio conductio rei jest dopuszczalne, jeśli podnajemca jest osobą "odpowiednią" (idoneus), a przekazanie rzeczy nie powoduje zmian sposobu korzystania z niej.
- Grocjusz - szkła prawa natury- uważał, że podnajem jest możliwy, jeśli strony tego nie wykluczyły, to stanowisko przyjął CC i pandektystyka niemiecka, jednak w BGB zwyciężyło potem średniowieczne podejście do kwestii podnajmu tzn., najemca nie może bez zgody wynajmującego przekazać przedmiot najmu w użytek innej osobie. KC- możliwość podnajmu, jeśli strony nie postanowiły inaczej.
XXXI. Kontrakty służące do korzystania z cudzych usług
1. Typy kontraktów pozwalających na korzystanie z cudzych usług
W okresie republiki uznano, że źródłem zobowiązania jest zawarta w dowolnej formie umowa o nieodpłatne wykonanie dowolnych czynności faktycznych lub prawnych. Wykształciły się dwa typy kontraktów nieodpłatnych i jeden typ odpłatny:
a) Mandatum- kontrakt zlecenia, gdzie mandatariusz- osoba przyjmująca zlecenie zobowiązywał się do takich czynności, które leżały w interesie jego kontrahenta- mandata- lub zgodnie z intencją mandata w interesie osoby trzeciej. Stronom w tym kontrakcie przysługiwała skarga actio mandati z klauzulą ex fide bona.
b) Depositum- realny kontrakt przechowywania, ukształtowany także w republice. Tutaj przedmiot zobowiązania inaczej niż przy zleceniu, był bardzo ograniczony. Sprowadzał się do usługi polegającej na zachowaniu przez depozytariusza w stanie niepogorszonym rzeczy ruchomej, którą otrzymywał od deponenta na przechowanie. Źródeł tego kontraktu można dopatrywać się w skardze deliktowej z XII Tablic, przyznawanej w przypadku niezwrócenia otrzymanej na przechowanie rzeczy. Strony miały prawo do skargi actio depositi z klauzulą ex fide bona.
Co istotne zasada nieodpłatnego świadczenia tych kontraktów nie była podważona przez całe antyczne prawo rzymskie mimo wątpliwości.
c) Locatio conductio- dawał on prawo do ODPŁATNEGO korzystania z cudzych usług. W nowożytnej nauce prawa ukształtował się locati conductio operis, z której powstał typ umowy o dzieło i locatio conductio operarum- inspiracja do dogmatycznej indywidualizacji umowy o świadczenie usług, a w dalszej części umowy o pracę.
2. Problem nieodpłatności zlecenia i przechowania
a) Obyczajowe uzasadnienie nieodpłatności zlecenia- juryści rzymscy uzasadniali nieodpłatność kontraktu tym, że ma on swoje korzenie w przyjaźni i w powinności. Praktycznie chodziło o to, że korzyści czerpano z majątku, a nieodpłatne wykonanie kontraktu można było zaliczyć do cnót: troski, szacunku. Obowiązkiem mandanta było zwrócenie kosztów poniesionych przez mandatariusza i zwolnienia ze zobowiązań zaciągniętych przy prawidłowym wykonywaniu kontraktu. Korzystający z cudzych usług wynagradzali czasem mandanta ex gratia- z łaski. W prawie klasycznym przy nowym procesie kognicyjnym poszerzono krąg zawodów, których przedstawiciele mogli dochodzić przed sądem ustalonego w umowie honorarium: lekarze, adwokaci, geodeci, nauczyciele. Ulpian rozważał wyłączenie tego prawa w stosunku do: filozofów, profesorów prawa-, którzy mieli by stracić niezależność przy otrzymywaniu kasy za pracę, rzemieślników, ci ostatni nie mieli dużego intelektualnego wkładu. Pomimo tego dogmatyczną zasadę nieodpłatności powtórzył także Justynian, potem ius commune. Jednak dopuszczano zobowiązanie o wynagrodzenie mandatariusza= sprzeczność- rozwiązano ją uważając, że zlecenie za wynagrodzenie to locatio conductio, albo akcentowano szczególną naturę wynagrodzenia zleceniobiorcy, tzw. honorarium lub uznanie w konsekwencji: CC- zlecenie jest nieodpłatne chyba, że postanowiono inaczej, KC- zleceniobiorcy należy się wynagrodzenie, jeśli z umowy nic innego nie wynika.
b) Praktyczne uzasadnienie nieodpłatności
Juryści powtarzali i konsekwentnie przestrzegali zasady nieodpłatności depositum. Jako locatio conductio traktowano zawarcie umowy przewidującej zachowanie otrzymanej rzeczy w stanie niepogorszonym w zamian za wynagrodzenie. Zasada nieodpłatności przechowania: CC, BGB- przechowanie odpłatne, jeśli nic innego nie wynika z okoliczności zawarcia kontraktu, KC podobnie.
3. Kompetencja do wykonania usługi i swoboda przy jej wykonaniu
Powierzając innej osobie zadanie do wykonania mamy nadzieję, że zostanie ono dobrze wykonane- zgodnie z umową. Rodzą się pytania o: A) kompetencję dłużnika do wykonania umowy, odpowiedzialność dłużnika, B) czy może on przy pomocy 3 osoby wykonać zobowiązanie, C), jaka jest jego swoboda przy wykonywaniu umowy.
A) Kompetencje dłużnika do wykonania zobowiązania-, jeśli powierzamy komuś wykonanie umowy, to wychodzimy z założenia, że osoba to potrafi. Co więc zrobić, gdy dłużnik nie jest wstanie wykonać umowy, bo nie umie np. malować?. Prawo rzymskie podjęło tę kwestię w odniesieniu do locatio conductio- dziś umowa o dzieło. Uznano, że zawierając kontrakt wykonawca w sposób domniemany gwarantuje, że potrafi go wykonać. Nieprawidłowe wykonanie umowy z powodu z powodu impertitia- niezdolności np. nieumiejętności malowania= odpowiedzialność odszkodowawcza wykonawcy.
B) Udział podwykonawców w wykonaniu zobowiązania- w przypadku kontraktów locatio conductio juryści rozpatrywali udział osób trzecich w wykonywaniu zobowiązania, było to dopuszczalne, jeśli nie było wbrew naturze oczekiwanego świadczenia.. Przykład: przy transporcie kamiennego bloku, można posłużyć się innymi osobami- podwykonawcami= pytanie, kto odpowiada za szkody podwykonawców?: Gaius- uważa, że wykonawca, brzmienie tekstu nasuwa wątpliwość czy aby wina wykonawcy nie była przesłanką konieczną do jego odpowiedzialności; i tak: w związku z tym były kontrowersje prawników recypowanego prawa rzym. Francja: mimo wprowadzenia do CC zasady Gaiusa pozostały wątpliwości. Obecnie we Francji dominuje pogląd, że szkoda wyrządzona przez podwykonawców rodzi odpowiedzialność deliktową, powstającą także przy braku winy wykonawcy, BGB- zasada rozwijająca myśl Gaiusa- stosownie dłużnik odpowiada za szkody wyrządzone przez jego podwykonawców, tak samo jak za wyrządzone z własnej winy, KC podobnie, common law jak we Francji.
C) Swoboda dłużnika przy wykonaniu zobowiązania- różnice pomiędzy prawną oceną kontraktu locatio conductio, odpowiadających dzisiejszym umowom o dzieło (A) i świadczenie usług ( B), dotyczyły także swobody dłużnika w zakresie sposobu dokonywania zobowiązania i tak:
A) Umowy o dzieło- ocenie podlegał fakt, czy wykonane dzieło odpowiada określonemu w umowie oczekiwaniu zamawiającego. Wykonawca nie miał żadnego wpływu na czynności, które prowadziły do określonego rezultatu.
B) Umowy o świadczenie usług- tutaj było inaczej, gdyż zasady wykonania osobiście określonej pracy ustalał pracodawca.
* Już wprawie rzymskim ograniczono swobodę pracodawcy interesie wyzwoleńców zawierających wymienione powyżej postacie locatio conductio:
- wyłączono możliwość wykonywania prac stanowiących naruszenie godności dłużnika
- powodujących zagrożenie życia dłużnika
- przewidywano obowiązek zagwarantowania przez zatrudniającego patrona czasu na: posiłek, odpoczynek, higienę
Mandatum- kontrakt zlecenia, tutaj granice swobody były przedmiotem kontrowersji pomiędzy Sabinianami, którzy uważali, że zleceniobiorca był rygorystycznie związany granicą zlecenia, a Prokulianami, ci twierdzili, że zleceniodawca, który wykonał zobowiązanie może żądać zwrotu wydatków, do kwoty wyznaczonej granicy zlecenia. Dalej należy zauważyć, że prawo klasyczne uznało prawną skuteczność kontraktu zlecenia, w którym zleceniodawca pozostawiał sprecyzowanie pewnych warunków kontraktu w kompetencji zleceniobiorcy- mandatum incertum. Uznano tutaj, że zleceniobiorca działał w interesie zleceniodawcy. Kwotę należnego mu zwrotu wydatków szacowano odwołując się do standardu boni viri- "człowieka rzetelnego". Dopuszczalność zlecenia dającego swobodę zleceniobiorcy ( mandatu liberum) dopuszczało ius commune. W momencie ustalenia granic kontraktu powtarzano myśl, że czynność zleceniobiorcy w zakresie wykraczającym poza granice zlecenia nie rodzi skutków prawnych dla zleceniodawcy- CC. Inne kodyfikacje: BGB, KC- odstępstwo od ustalonego sposobu wykonania zlecenia, gdy zleceniobiorca nie może uzyskać zgody zleceniodawcy, a należy przypuszczać, że on znając okoliczności zgodziłby się na zmianę.
XXXII. Zlecenie a pełnomocnictwo
Prawo Rzymskie - Zobowiązania- Dajczak
1
Węzeł prawny + obowiązek świadczenia= zobowiązanie
Kontrakty nienazwane
To rozszerzenie zobowiązań umownych było zainspirowane pojęciem greckim- synallagma- oznacza ono, że strony umowy są względem siebie wzajemnie zobowiązane. w średniowieczu ta grupa zobowiązań umownych została określona mianem kontraktów nienazwanych.
Pacta vestita - „umowy ubrane”, zaskarżalne. Dzieliły się na trzy kategorie: ·- pacta praetoria - ochrona pretorska, nie stały się kontraktami
- pacta legitima - uzyskały sankcję zaskarżalności w oparciu o przepisy prawa cesarskiego
- pacta adiecta - umowy nieformalne, dołączane do kontraktów i chronione powództwami z tychże kontraktów.
Pacta nuda- "umowy gołe"- pozbawione ochrony procesowej. Na ich podstawie nie można było wnieść powództwa ( actio)
Dawały podstawę do obrony pozwanego w procesie przez ekscepcję. Niektóre pacta nuda uzyskały ofensywną ochronę procesową, pretorowie udzielali na jej podstawie powództwa, w wyniku tego pactum stawało się kontraktem.
Zobowiązania deliktowe