TOKSYCZNI RODZICE, TOKSYCZNI RODZICE


TOKSYCZNI RODZICE

 

SUSAN FORWARD

„TOKSYCZNI RODZICE”

 

POSTAWY RODZICIELSKIE (fragment)

 

1.      POSTAWA NADMIERNIE CHRONIĄCA

Dzieci, które nie są zachęcane do podejmowania działań, dokonywania prób, przeprowadzania badań, do pełnienia funkcji kierowniczych czy też ryzykowania porażki, często czują się bezradne i nieprzystosowane. Przesadna kontrola ze strony niespokojnych i bojaźliwych rodziców sprawia, że takie dzieci same stają się często niespokojne i bojaźliwe. To sprawia, ze trudno jest im dorosnąć. W okresie młodzieńczym, a później w dorosłym życiu wiele z nich nie wyrasta nigdy z potrzeby nieustannego odwoływania się do rodzicielskiej rady i kontroli. W rezultacie, ich rodzice nie przestają wtrącać się, manipulować, a często i dominować w ich życiu.

Strach, ze nie będą dłużej potrzebni, skłania wielu kontrolujących rodziców do ciągłego wzmacniania bezsilności w swoich dzieciach. Rodzice odczuwają niezdrowy strach przed „syndromem pustego gniazda”, czyli nieuchronnym poczuciem straty, którego doświadczają wszyscy rodzice, kiedy dzieci ostatecznie opuszczają ich dom. Osobowość kontrolujących rodziców jest tak ściśle związana z rola rodzicielską, ze kiedy dziecko staje się niezależne, czują się zdradzeni i opuszczeni.

Fakt, że dominacja zwykle maskowana jest pozorną troską, sprawia, że kontrolujący rodzic tak naprawdę posługuje się podstępem . Wszystkie takie stwierdzenia jak „to dla twojego dobra”, „robię to tylko dla ciebie”, „to tylko dlatego, że cię kocham” mają jednakowe znaczenie „robię to, ponieważ tak bardzo boje się ciebie utracić, iż jestem skłonny cię unieszczęśliwić”.

 

BEZPOŚREDNIA KONTROLA

a)      Jest jawna, namacalna, manifestowana otwarcie, np.: „Jeśli postąpisz wbrew mojej woli, dostanę przez ciebie ataku serca”. Bezpośrednia kontrola łączy się zwykle z zastraszaniem i jest często poniżająca. Uczucia i potrzeby dziecka musza być podporządkowane uczuciom i potrzebom rodziców. Jego zdanie jest bezwartościowe, potrzeby i pragnienia są niestosowne.

b)      Pieniądze są ulubionym narzędziem kontrolującym rodziców. Wykorzystują je dla utrzymania swoich dzieci w zależności. Wielu toksycznych rodziców kontroluje swoje dorosłe dzieci traktujące je tak, jakby były bezradne i nieprzystosowane, nawet gdy jest to w jawnej sprzeczności z rzeczywistością.

 

TYRANIA MANIPULANTA

Jest bardziej subtelna i zakamuflowana niż kontrola pośrednia, ale jest w każdy calu równie niszcząca. Manipulanci zyskują to, co chcą, bez konieczności proszenia o to, bez konieczności ponoszenia ryzyka odrzucenia w przypadku otwartego manifestowania swoich pragnień. Ponieważ manipulujący rodzice umiejętnie skrywają swe prawdziwe motywy działania, ich dzieci żyją w świecie chaosu. Wiedzą, że się nimi kieruje, ale nie są w stanie sobie wyobrazić, jak to się dzieje.

a)      Jednym z najbardziej powszechnych typów toksycznych manipulantów jest „pomocnik”. Zamiast zostawić dzieci w spokoju, pomocnik stwarza sytuacje, w których jawi się jako „potrzebny” w dorosłym życiu swojego dziecka. Manipulacja przybiera formę pozornie bezinteresownej pomocy. Manipulacja zapędza ludzi w ślepy zaułek. Aby ją pokonać, wiele dorosłych dzieci musi urazić rodzica. Dla większości ludzi łatwiejsze jest poddanie się.

b)      Manipulujący rodzice maja pole do popisu w czasie wakacji. Mogą wtedy rozsiewać wokół poczucie winy, jakby był to świąteczny podarunek. Wakacje zwykle intensyfikują wcześniej istniejące rodzinne konflikty. Zamiast myśleć o wakacyjnych przyjemnościach, wiele osób łapie się na tym, że obawia się wzrostu rodzinnych napięć, które często związane są z wakacjami.

c)      Wielu toksycznych rodziców porównuje w nieżyczliwy sposób jedno dziecko do drugiego, tak aby dziecko będące obiektem takiego postępowania czuło, że nie dość robi dla pozyskiwania uczuć swoich rodziców. To powoduje, ze dziecko wykonuje wszystko, czego tylko rodzice sobie życzą, aby odzyskać ich przychylność. Taktyka „dziel i rządź” jest często wykorzystywana przeciwko dzieciom, które stają się zbyt niezależne, zagrażając równowadze systemu rodzinnego. Rodzice ci świadomie lub nie wykorzystują w swych manipulacjach naturalną rywalizację między rodzeństwem, zmieniając ją w bezwzględne współzawodnictwo, które blokuje rozwój zdrowych więzów między dziećmi. Negatywne porównania niszczą w dziecku dobry obraz samego siebie, a ponadto wywołują urazy i zawiść między rodzeństwem, co może położyć na relacje między nimi na całe życie.

d)      Kiedy toksyczni rodzice kontrolują nas w sposób intensywny, zastraszający, wywołujący poczucie winy, czy też emocjonalnie szkodliwy, naszą reakcją jest: kapitulacja lub bunt. Taki bunt nazywamy autodestrukcyjnym. Jest on inną formą kapitulacji. Jest reakcją skierowaną przeciwko kontrolującym rodzicom, ćwiczeniem, w którym cały wysiłek skupiony jest na usprawiedliwieniu braku satysfakcjonujących osiągnięć. Bunt autodestrukcyjny, jak i poddanie się, mogą trwać długo po śmierci rodziców. Wielu dorosłych ludzi jest niezachwianie lojalnych wobec żądań i negatywnych komunikatów swoich rodziców, długo po ich śmierci. Dorosłe dzieci kontrolujących rodziców często mają niewyraźne poczucie własnej tożsamości. Mają problemy z patrzeniem na siebie jako na istoty oddzielone od rodziców. Nie potrafią odróżniać własnych potrzeb od potrzeb rodziców. Czują się bezradne.

 

2.      POSTAWA ODRZUCAJĄCA

 

NISZCZENIE SŁOWEM

Znieważające są napaści słowne, w których przedmiotem jest wygląd dziecka, jego inteligencja, umiejętności czy też wartość jako istoty ludzkiej. Słowni tyrani mają dwa różne style działania. Są tacy, którzy atakują bezpośrednio, otwarcie, złośliwie poniżając swoje dzieci. Wyzywając je od głupich, złych i brzydkich. Mówią, ze żałują, iż ich dzieci w ogóle przyszły na świat. Inni słowni tyrani atakują swoje dziecko uszczypliwością, sarkazmem, obraźliwymi przezwiskami i subtelnymi upokorzeniami. Często skrywają swoją tyranię pod maską humoru, np.: „Kiedy rozdawano rozum, ciebie tam na pewno nie było”. Wielu rodziców skrywa słowną tyranię pod maską opiekuńczości. Dla usprawiedliwienia okrutnych i oczerniających uwag używają takich argumentów jak: „Próbuję pomóc ci stać się lepszym człowiekiem.”

 

RYWALIZUJĄCY RODZIC

Okres dorastania dziecka jest czasem szczególnie groźnym dla niepewnych siebie rodziców. Kobiety z przerażeniem uświadamiają sobie, ze zaczynają się starzeć, a ich uroda przemija. Mogą postrzegać swoje córki jako rywalki i czuć potrzebę poniżania ich, szczególnie przed własnymi mężami. Mężczyźni mogą czuć zagrożenie w odniesieniu do własnej męskości i siły. W domu jest miejsce tylko dla jednego mężczyzny, wiec posługują się ośmieszaniem i poniżeniem, aby ich synowie nadal czuli się mali i bezradni. Ukrytym celem tych rodziców jest zabezpieczenie się aby dzieci nie mogły ich przewyższyć.

 

RODZICE PERFEKCJONIŚCI

Zdają się żyć iluzją, że jeśli dołożą starań, aby ich dzieci były doskonałe, będą wówczas doskonałą rodziną. Składają na dziecku ciężar utrzymania równowagi, dla uniknięcia uświadomienia sobie faktu, że to właśnie oni jako rodzice, nie potrafią tej równowagi zapewnić. Dziecko ponosi porażkę i staje się kozłem ofiarnym z powodu rodzinnych problemów. Po raz kolejny obarczane winą jest dziecko. Toksyczni rodzice narzucają swoim dzieciom nieosiągalne cele, nierealne oczekiwania i nieustannie zmieniające się reguły. Oczekują, że dzieci będą zachowywać się jak dorośli.

Dorosłe dzieci rodziców perfekcjonistów albo bezskutecznie prześcigają się w staraniach, aby zdobyć miłość i akceptację rodziców, albo buntują się do takiego stopnia, że rozwijają w sobie strach przed sukcesem. Są tacy, którzy nigdy nie doświadczają przyjemności robienia czegoś, ponieważ są przekonani, ze mogli zrobić to lepiej. Odczuwają prawdziwa panikę, kiedy popełnią najmniejszy błąd. Są jeszcze tacy, którzy żyją przegranym życiem, ponieważ nie potrafią poradzić sobie z sukcesem.

 

PRZEMOC FIZYCZNA

Fizycznie znęcający się nad dzieckiem rodzice posiadają pewne wspólne cechy. Charakteryzują się przerażającym brakiem kontroli nad swoimi odruchami. Atakują swoje dzieci za każdy razem, kiedy doznają silnych negatywnych odczuć, które muszą rozładować. Często sami pochodzą z rodzin, w których przemoc była normą. Użycie siły było jedynym sposobem radzenia sobie z problemami i uczuciami.

Wielu znęcających się rodziców wchodzi w dorosłość z ogromnymi emocjonalnymi brakami i niezaspokojonymi potrzebami. Pod względem emocjonalnym nadal są dziećmi. Tyran jest wściekły, kiedy dziecko nie potrafi spełnić jego żądań. Bije na oślep. W tym momencie dziecko jest bardziej niż kiedykolwiek zastępczym rodzicem, ponieważ tyran jest naprawdę wściekły na swojego własnego rodzica.

a)      Najgorszymi tyranami fizycznymi są ci, którzy mają dzieci tylko do jednego celu - znęcania się nad nimi. Wielu z tych ludzi wygląda, mówi i zachowuje się jak istoty ludzkie, ale są to potwory - całkowicie pozbawione uczuć i cech, które większości z nas nadaje nasze człowieczeństwo. W zachowaniu takich ludzi nie ma żadnej logiki.

b)      Inni tyrani, zamiast obwiniać kogoś innego za swoje zachowanie, próbują wyjaśnić je jako działanie w najlepszym interesie dziecka. Wielu rodziców wierzy, że kara fizyczna jest jedynym skutecznym sposobem przekazywania zasad moralnych i norm zachowania. Żadnego dzieła nie wykorzystano tak dalece dla usprawiedliwienia bicia, ale też i tak błędnie, jak Biblii. Ci rodzice często wierzą we wrodzoną skłonność dziecka do zła. Wierzą, ze surowe traktowanie uchroni dziecko przed zepsuciem, np.: „Muszę wzbudzić w nim strach przed Bogiem”.

Bicie jest tylko krótkotrwałym środkiem zaradczym. Rodzi ono w dzieciach silne uczucie wściekłości, marzenia o zemście oraz nienawiści wobec samych siebie.

 

TYRAN PASYWNY

Drugim aktorem rodzinnej tragedii, który również winien dzielić część odpowiedzialność jest rodzic, który zgadza się na to, aby w jego domu stosowano przemoc. Nie usprawiedliwiają go ani jego własne lęki ani zależność, ani potrzeba utrzymania status quo rodziny. Taki rodzic jest tyranem pasywnym.

Maltretowane dzieci przyjmują na siebie winę za zbrodnie popełnione na nich samych. Poczucie niskiej samooceny przeradza się w nienawiść do samego siebie i leży u podstaw poronionych związków, braku ufności, braku adekwatności, paraliżujących lęków i nieokreślonej wściekłości.

 

PRZEMOC I MIŁOŚĆ

Sprzeczne komunikaty pogłębiają dezorientację dziecka. Nieprawdopodobnie silna, perswazyjna fuzja rodzic-dziecko zdarza się wtedy, gdy rodzic obiecuje miłość i jednocześnie znęca się nad dzieckiem. Maltretowane dziecko spędza całe swoje dzieciństwo na poszukiwaniu klucza do szczęścia miłości rodzicielskiej.

„Rodzinna tajemnica” jest kolejnym obciążeniem dla maltretowanego dziecka. Nie rozmawiając o przemocy, dziecko odcina się do nadziei na uzyskanie pomocy emocjonalnej. Wiele rodzin stosujących przemoc prezentuje zupełnie „normalny” obraz siebie wobec reszty świata.

Maltretowane dzieci przepełnione są kipiąca złością. Niestety, dziecko takie nie znajduje sposobu na uwolnienie się od niej. Ta złość musi znaleźć ujście w dorosłym życiu. Jako dorosłe osoby wyładowujące złość na swoich dzieciach. W skrajnych przypadkach stłumiony gniew może wyrazić się w niepohamowanych zachowaniach przestępczych.

Pocieszające jest to, że dorosłe ofiary rodziców-tyranów są w stanie pokonać swoją nienawiść do siebie samych, chorobliwe przywiązanie do rodziców, nie wyrażony gniew, przytłaczające lęki i niezdolność obdarzania zaufaniem - i osiągnąć poczucie bezpieczeństwa.

 



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Toksyczni rodzice (błędy w tekscie)
Toksyczni rodzice wykład
Toksyczni rodzice
Toksyczni rodzice, Psychologia
Recenzja Toksyczni Rodzice-IW, UWMSC, psychologia
Toksyczni rodzice, Problemy i zagadnienia wychowawcze
Toksyczni rodzice, Interesujące, PSYCHOLOGIA, PSYCHOLOGIA (materiały)
TOKSYCZNI RODZICE
Spotkanie z rodzicami II
wyklad 11 toksyczno niemetali
RODZICIELSTWO
ABC mądrego rodzica droga do sukcesu
Plyta CD materialy edukacyjne dla nauczycieli i rodzicow
19 Substancje toksyczne
ABC Madrego Rodzica Inteligencja Twojego Dziecka

więcej podobnych podstron