WYKŁAD II-24.02.2011
Arystoteles - tworzy tzw wartościującą definicję państwa, tzn. uznaje, iż państwo jest dobre. W skład państwa wchodzą wszyscy ludzie z danego terenu, ale nie mają równego statusu, tzn. nie korzystają z pełni praw. Grupami uprzywilejowanymi są posiadacze ziemscy, żołnierze, filozofowie. Pozostali, np. rzemieślnicy, rolnicy, niewolnicy są przydatni i konieczni, ale nie mają pełni praw.
Definicja niewartościująca (Jellinek) - trójelementowa - redukcjonistyczna Państwo to: terytorium, ludność, władza
Definicja socjologiczna (Cz. Znamierowski) - polega na tym, by do 3 elementów Jellinka dodać kolejne, na początku dodano konieczne reguły prawne (także prawa zwyczajowego, moralności, religii), a współcześnie socjolodzy kładą nacisk na wspólnotę kulturową, w skład której wchodzi i prawo.
GENEZA PAŃSTWA
Koncepcja teistyczna - początków jej można doszukać się w starożytnym Egipcie, gdzie faraon był żywym bogiem. To spowodowało, iż byl w stanie narzucić swą wolę poddanym i w ten sposób powstało państwo
- Mojżesz konstruuje państwo żydowskie w oparciu o wolę bezpostaciowego Boga, ale przy pomocy spisanego dekalogu, któiy w istocie byl „konstytucją”
- Chrystus nie wypowiada się na temat państwa i prawa, ale akceptuje ich istnienie (przypowieść o monecie)
- Św. Augustyn gdy chrześcijaństwo staje się religią panującą w Rzymie uzasadnia władzę państwową w ten sposób, że uznaje iż pochodzi ona wprost od Boga, dlatego poddani nie mogą buntować się - wychodzić z założenia, że gdyby Bóg chciał, to nadałby ludziom inną władzę Pomimo tego ziemskie państwo jest tylko odbiciem idealnego państwa Bożego.
- Św. Tomasz - uznaje on iż Bóg stworzył człowieka na obraz i podobieństwa swoje. W istocie to, co odróżnia człowieka od świata zwierząt, to rozum, dlatego uznał on, iż rozum tj. „pierwiastek boski w człowieku”. Przy pomocy rozmnu człowiek sam ocenia, co jest Bogu mile, a co nie. W ten sposób można oceniać też i władzę. Wynika z tego, iż od Boga pochodzi tylko sama istota władzy, ale nie konkretne podmioty ją sprawujące, zatem można ją obalić.
- Wiek XVI i XVII to okres mchów protestanckich. Najbardziej skrajne poglądy mieli tzw. deiści uznający, iż Bóg wprawdzie stworzył świat, w tym i państwo i władzę oraz prawa rządzące nimi, ale aktualnie nie ma on wpływu na to, co się dzieje, dlatego człowiek musi odkrywać prawa i kierować się nimi.