PIOTR SZTOMPKA
Jak można te fakty wyjaśnić? Wynikają one z podstawowych różnic obszarów badawczych i ich odmiennych wymogów funkcjonalnych.
Oto kilka najistotniejszych przeciwstawień. Najważniejsza jest opozycja: nauki „twarde” i nauki „miękkie” (określenia te wprowadził w 1929 r. B. Russell). Nauki „twarde” cechuje akcent na młodość, osiągnięcia wsześniejsze, szybsza dezaktualizacja wiedzy. Nauki „miękkie” cechuje akcent na dojrzałość, osiągnięcia późniejsze, dezaktualizacja bardziej powolna. Jak ktoś zauważył: „Fizyka to zabawa dla młodych”, „Filozofia to zabawa dla starych”. Skąd bierze się ta odmienność? Nauki te reprezentują, po pierwsze, inny stopień kodyfikacji: w naukach „twardych” łatwiejsza definiowalność problemów i pytań, prostsza identyfikacja odkrywczych przyczynków, jasne standardy i kryteria naukowości pozwalają dostrzec i uznać odkrycia szybciej i niezależnie od wieku odkrywcy, zwiększając szanse młodych (Merton 1973). Po drugie, inny jest mechanizm rozwoju wiedzy: w naukach „miękkich” ciągła stopniowa kumulacja i trwałe znaczenie całego rosnącego zasobu wiedzy, w naukach „twardych” rewolucje naukowe i wypieranie, zastępowanie wiedzy wcześniejszej nowymi paradygmatami. Nauki „twarde” akcentują odkrycia, innowacje, i dlatego otwarte są na szybkie kariery dla młodych, w naukach „miękkich” innowacja możliwa jest dopiero po akumulacji i przyswojeniu ogromnego bagażu wiedzy wcześniejszej. To, że w humanistyce na przykład podobnie jak w sztuce, wcześniejsze osiągnięcia nie dezaktualizują się (Ossowski 1965) wymaga od adepta ogromnej, głębokiej historycznie erudycji, zanim może dorzucić własny, oryginalny przyczynek. To zaś jest na ogól dane dopiero starszym, doświadczonym uczonym.
Drugie istotne rozróżnienie przeciwstawia dyscypliny zaksjomatyzowane, zmatematyzowane, sformalizowane, które zapewniają precyzję, konkluzywność argumentacji poprzez wymogi warsztatu i dlatego umożliwiają udział nawet młodym i mniej doświadczonym adeptom, dyscyplinom narracyjnym, o argumentacji dyskursywnej, w których precyzja, konkluzywność wymagają wysokich indywidualnych kompetencji badacza, co częstsze wśród uczonych starszych.
Odróżnić trzeba następnie nauki świeżo powstałe, in statu mscendi, pozbawione jeszcze własnej tradycji czy własnych standardów naukowości, gdzie występuje dominacja młodych, od nauk tradycyjnych, o długich dziejach i ustalonych obyczajach gdzie spotykamy dominację uczonych starszych.
Dalej, wydaje się, że im szybciej, bardziej gwałtownie rozwija się dana dyscyplina, tym bardziej uprzywilejowuje młodych. Takie dziedziny to szczególna szansa dla młodych. Młodzi nie niosą bowiem bagażu poglądów i metod tradycyjnych, mocno internalizowanych przez starsze pokolenia uczonych i wspartych wksnymi, długoletnimi przyzwyczajeniami badawczymi. To jest źródło konserwatyzmu starszego pokolenia. Trudno odrzucić własną wcześniejszą twórczość, czego wymagać może gwałtownie zmieniająca się dyscyplina. Im szybciej zmienia się nauka, tym mniejsze korzyści przynosi wiek, ze swoją przestarzałą już pulą wiedzy i doświadczenia.
66