„Happening/performans/zdarzenie” po raz pierwszy ma dotyczyć głównie artystycznej działalności performatywnej. Termin „happening” wyraźnie nawiązuje do performatywnej tradycji schyłku lat pięćdziesiątych, „zdarzenie” zaś wiąże się z podstawowym elementem ówczesnej estetyki, wciąż bardzo ważnym w dzisiejszym performansie: wprowadzaniem czegoś nowego. Konferencja odbędzie się w ścisłej współpracy z organizacją Performa, założoną w Nowym Jorku przez RoseLee Goldberg, autorkę książki Performance Art Ftom Fułuńsm to the Present (1979 i 2000) — najbardziej wyczerpującej pracy o tej formie sztuki. RoseLee Goldberg była też w końcu lat siedemdziesiątych kustoszem Kuchni, jednego z ówczesnych ośrodków sztuki performatywnej. Performa zorganizowała w Nowym Jorku pierwsze biennale sztuki performansu, wzorem słynnych biennale współczesnej amerykańskiej sztuki wizualnej w Whitney Museum. Kongres PSi odbędzie się w ramach drugiego biennale, dzięki czemu artystyczny aspekt performansu zostanie wyeksponowany tak, jak jeszcze nigdy dotąd w dziejach PSi.
Co ciekawe, w planach na 2008 rok utrzymuje się to zainteresowanie estetycznymi a nie społecznymi aspektami performansu. Konferencja wróci do Europy, lecz będzie miała regionalny charakter, siedzibę w Kopenhadze oraz trzy inne miasta Danii i południowej Szwecji jako współgospodarzy. Zajmie się związkami performansu ze sztukami wizualnymi, ze szczególnym uwzględnieniem materii i działań z pogranicza tych dwóch uznanych dyscyplin, terytoriów czy stanów stałych — stąd jej tytuł: „Interregnum”.
Trochę to zaskakujące, że kiedy teoretycy sztuki i humanistyki coraz wyraźniej zdają sobie sprawę, jakim społecznym i politycznym siłom podlegają obiekty ich badań, na głównych spotkania PSi wraca się, choćby tymczasowo, do związków performansu z różnymi obszarami sztuki — tym bardziej, że silne zainteresowanie performansem społecznym i politycznym było od początku nowego wieku znamienną cechą tych konferencji. Z drugiej strony, nie oznacza to raczej „estetycznego zwrotu” w tej dziedzinie, tylko przypomina, jak różnorodne i elastyczne jest pojęcie performansu w badaniach ludzkiej działalności kulturowej. Patrząc na dwudziestoletnią historię tej zmiennej i wciąż ewoluującej dziedziny, można chyba bez wielkiego ryzyka przewidywać, że w przyszłości performatyka nie zawęzi się i nie skonsoliduje, lecz będzie szła w coraz to nowych, może dość niespodziewanych kierunkach.