Proces reformy w administracji publicznej
Pragnąc wspomóc efektywność, zniszczono dużą część sensu działania publicznego.
Trzecia kategoria podmiotów to generalizatorzy. Kto jest w stanie przekształcić wynalazek, innowację w coś szerszego, ogólniejszego? Z historycznego punktu widzenia przedsiębiorstwo - i jest to jeden z czynników stanowiących o jego sile - zbudowało swoją strukturę wokół przejścia od prototypu do produkcji seryjnej, wokół związku między badaniami i rozwojem a uogólnieniem, wprowadzeniem na rynek.
W działaniu publicznym mechanizmy uogólniające okazały się na ogól niedostosowane z dwóch powodów. Pierwszy - mam tu na myśli głównie administrację francuską - to iluzja laboratoryjna. Od końca lat 60., kiedy rozpocząłem działalność zawodową, zdawałem sobie sprawę, że jest to okres eksperymentowania: w dziedzinie edukacji, polityki mieszkaniowej, zdrowia itd. Mówiono, że jeśli się uda, państwo znormalizuje metodę, aby uogólnić jej efekty. Jednakże problem polega na tym, że na ogół innowacja jest procesem dostosowanym do specyficznych realiów. Próba przekazania nie procesu, lecz procedury, wynaturza sam proces. Oto przykład: prowadziłem ocenę polityki rewitalizacji mieszkań socjalnych we Francji. Widać było wyraźnie, że zaledwie na szczeblu lokalnym osiągnięto jakiś postęp w wyniku nowego podejścia lokalnych podmiotów do wzajemnej współpracy i szukania wspólnych rozwiązań; administracja centralna, w trosce o wykazanie swojej użyteczności, chciała uogólniać innowacje, normalizując je. Taka próba uogólnienia prowadzi do zniszczenia. Zauważyłem ten sam sposób postępowania na poziomie międzynarodowym, gdzie wprowadzono mistyfikację „najlepszych praktyk”. W przypadku innowacji będącej procesem uważa się, że wystarczy przekazać przepis, żeby ją uogólnić. Tymczasem najlepszym sposobem uogólniania jest tworzenie sieci podmiotów wymieniających się doświadczeniami oraz stosowanie metod wzajemnego szkolenia. Jednakże w efekcie takiego podejścia administracja centralna, również na szczeblu politycznym, uważałaby się nie za źródło wytycznych i procedur, lecz za animatora sieci. To gruntowna zmiana kulturowa.
Wreszcie - czwarta kategoria podmiotów: regulatorzy, to znaczy osoby mogące zmieniać reguły gry. Posłużę się prostym przykładem. Kwestia rewitalizacji dzielnic nieformalnego miasta lub dzielnic biedoty pojawia się na szczeblu globalnym. Nasza fundacja przeprowadziła międzynarodową analizę warunków skuteczności działań publicznych w tej dziedzinie. Trzeba zauważyć, że było to ogromne wyzwanie ze względu na znaczny dystans społeczny między działaniem publicznym a mieszkańcami. Warunkiem efektywności działania publicznego w tej dziedzinie jest pogodzenie rytmu życia społecznego z rytmem działań administracyjnych
I 18