6897704226

6897704226



908


MIECZYSŁAW MALIŃSKI

—    Z czym przychodzicie?

Wskazali na Jezusa:

—    Abyś Go osądził.

„Miał rację setnik” — przemknęło mu przez myśl. Nie skierował na Niego nawet wzroku.

—    Macie prawo, osądźcie Go sami.

—    On winien jest śmierci, a prawo zakazuje nam zabijać.

Nie. Tego nawet setnik nie przewidział. Oni mi Go tutaj na to przyprowadzili, abym Go zabił. Mam za nich popełnić zbrodnię. — Opanował się i zapytał spokojnie:

—    Co takiego uczynił?

—    Namawia ludzi, by nie płacili podatków.

Przerwał im z ironicznym uśmiechem:

—    Odkąd to kapłani zaczęli dbać o skarb cesarski?

Nie speszeni ciągnęli dalej:

—    Ogłosił się królem żydowskim.

—    Dobrze. Niech wejdzie. Przesłucham Go — powiedział krótko Piłat.

Teraz dopiero, gdy byli sami, przyglądnął Mu się uważnie. Ale nawet gdyby Go znał już wcześniej i tak by Go nie poznał. Zapuch-nięta twarz, sińce pod oczami, zgnieciony nos, strużki krwi spływające z nosa i z rozbitych ust utworzyły czarne skrzepy na brodzie. „Ależ Go bili” — pomyślał. Ogarnął wzrokiem Jego potargane włosy, pomiętą, brudną odzież. Spostrzegł resztki plwocin. — „A więc tak wyglądają buntownicy przeciwko władzy” — myślał — „U nas, w Rzymie, takich też tak biją. Tylko chyba nie plują. Jeszcze mam szanse, aby tak wyglądać” — skonstatował gorzko. Rzucił pytanie nagle, zaskakująco:

—    To ty jesteś królem żydowskim? — Znał Żydów. Niejednego przesłuchiwał i skulił się wewnętrznie oczekując wybuchu, zaklęć, przysiąg, błagań. Tymczasem nastąpiła chwila ciszy. Pomyślał w pierwszym momencie, że Jezus nie dosłyszał pytania. Podniósł głowę, żeby je powtórzyć. Napotkał spojrzenie spod opuchłych, teraz podniesionych, powiek i usłyszał pytanie, z trudem wypowiadane przez obrzmiałe wargi:

—    Sam od siebie to mówisz, czy też inni ci powiedzieli?

Nagle usłyszał swój głos, tłumaczący się przed więźniem:

—    Czy ja jestem Żydem? Naród twój i najwyżsi kapłani wydali mi ciebie. Coś uczynił? — Ale już się opanował i żałował tego pytania. Usłyszał:

—    Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi bilibj' się, abym nie był wydany Żydom.

Poczuł prawie żal do Niego. Jezus mówił tak, jak do prokuratora.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
910 MIECZYSŁAW MALIŃSKI dni w mieście. Przyjechał na święta. Jezus jest jego człowiekiem.
98 KS. FELIKS GRYGLEW1CZ dem można w nich wskazać na rzeczywiste ślady Jezusa. Nie dysponujemy też t
898 MIECZYSŁAW MALIŃSKI Jeszcze do teraz powracała na niego fala paniki, która go wtedy ogarnęła. By
900 MIECZYSŁAW MALIŃSKI móc je komuś postawić. Aż wreszcie trafił na tych, którzy mogli zaspokoić je
MIECZYSŁAW GOGACZ - CZYM ZAJMUJE SIĘ FILOZOFIA? wskazać tekst, w którym kwestionuję badanie relacji!
pokoloruj wg kodu matematyka (4) Mnożenie i dzielenie w zakresie 201. Wykonaj działania. Wyniki ws
Problem mowy artykułowanej u neandertalczyków0003 106 W. Nowaczewska, F. M. Rosiński Laitman i inni
s 23 Swoją krwią obmył nasze grzechy: grzech pierworodny i wszystkie inne. —- Mama wskazała na krzyż
Sponsorzy11401 32 głowy wskazał na Dorożkarza. Ten nie ruszał się, powieki miał przymknięte i w
Atrakcyjność kompleksu termalno-basenowego... 191 Aż 71% respondentów wskazało na brak negatywnych

więcej podobnych podstron