8476758410

Nt 9

PRO CHRISTO—WIARA I CZYN

Str. 629

Nowozałożoną placówkę otoczono specjalnie czułą opieką. Organizacja stanowi szczyt techniki partyjnej i z tych względów musimy jej się bliżej przyjrzeć. Przewodnikiem dla nas będzie wyżej wzmiankowane „Sprawozdanie z działalności T.U.R.”, ogłoszone drukiem przed kilku miesiącami.

W dniu pierwszego września 1928 roku istniało 199 oddziałów. Podało liczbę członków 112 oddziałów, które liczyły razem 4837 osób. W tej liczbie było 77,3$ mężczyzn i 22,7$ kobiet; l>9,7$ pracujących fizycznie i 30,3$ umysłowo. W ciągu 2 lat 110 oddziałów urządziło 1243 odczytów, 55 akademji, założono 3 szkoły robotnicze, 28 kół samokształceniowych, 40 kursów dokształcających, 15 kursów praktycznych, oddział w Łodzi prowadził żeńskie seminarjum, istniało 37 orkiestr i zespołów muzycznych, 41 chórów, 56 zespołów teatralnych, zorganizowano 218 widowisk scenicznych, wycieczek 97, kół sportowych było 51, prawie przy każdym oddziale istniała bi-bljoteka i czytelnią pism, oprócz tego jest 10 bibljotek wędrownych.

T.U.R. dąży do zaspokojenia u swych członków całokształtu ich zainteresowań i zamiłowań. Kładzie się wielki nacisk na imprezy rozrywkowe, które mają wynagrodzić słuchanie nudnych i przewlekłych wywodów czerwonych prelegentów oraz przyciągnąć zastępy nowych adeptów. Oprócz zabaw tanecznych, organizowane są liczne wycieczki po kraju i zagranice. Między innemi zwiedzono Karpaty, Pomorze, Fin landję, Łotwę, Słowaczyznę, Wiedeń. W lecie urządzane są ko lonje letnie, dzięki którym za opłatą 15 zł. można spędzie dziesięć dni na wsi. Prawie każdy oddział daje przedstawię nia teatralne. Zorganizowano także kurs dla aktorów, w War szawie istnieje „Ateneum" gdzie cztery razy w tygodniu od bywają się stałe przedstawienia.

P. P. S. pragnie na wszystkiem położyć swą rękę. Każda najdrobniejsza rzecz, z którą się styka robotnik winna być oplombowana przez prowodyrów partyjnych. Nauka, rozrywka, wszystko musi na sobie nosić socjalistyczną pieczęć. Ze szczególną nienawiścią odnoszą się do organizacji apolitycznych, obawiając się ażeby poszczególne jednostki nie zobojętniały na rewolucyjne hasła, ażeby nie zainteresowały się sprawami pobocznemi, nie mającemi związku z polityką.