Ze sztuką Obotr>1ów nad Odrą była zapewnie w styczności sztuka tych pokoleń sławiańskich z nad okolicy Dunaju, których nazywają Obotryta-mi Naddunajskimi Najnowsze badania naukowe wykazały, że Dakowie, którzy prowadzili wojny z Tra-janem, to Sławianie, ciągnący się aż po Dniestr i San hen na północ od Karpat*). Lelewel udowodnił to jeszcze przedtem i w tym kierunku nie zachodzi już wątpliwość. Z powodu tego obrazy, na słupie Trajanowskim rozsiane, są skarbnicą dla dziejów, oświaty i sztuki sławiańskiej, na której oparła się sztuka polska. — Koniecznością jest to, abyśmy tu zwrócili uwagę nauki naszej na budownictwo drewniane wtedy już w Dacji rozwinięte, a szczególnie na obraz Świątyni wielkiej, którą uczony francuski zowie amfiteatrem — Jakiekolwiek przeznaczenie byłoby tego budynku, w każdym razie ciesiołka budowli świadczy nietylko o wspaniałości, ale nawet o sprawności ręki, która umiała pokrywać dachem przestrzenie bardzo rozległe. Przedkładamy tu rysunek na dowód (str. 31). Oto co pisze badacz:
„mais les maisons, construites en planches, ont laspect tout a fait barbare et ressemblent a celles que nous avons ren-contrees sur la premiere spirale de la cólonnc Trajane. En dehors du rempart, un petit amphitheatre en bois est d‘un gout plus etrange encore; les fenćtres de letage superieur sont de formę triangulairie, ce qui nest pas dans les tradi-tions de l'art classique*. (str. 20).
Obraz ten, jaki tu widzimy (rys.
40 str. 31), służy za okaz w jakich rozmiarach pojętą była w I-szym wieku po Chrystusie sztuka Budownictwa Drewnianego u Sławian Naddunaj-skich. Nie podlegała stanowczo naśladownictwu sztuki starożytnej ani rzymskiej ani greckiej, bo kształty jej zgoła odmienne pod względem zespołu technicznego i pod względem wyrazu estetycznego. Tu w tym kącie ziemi Sławianie nie mogli także otrzymać wzorów od szczepów germańskich. Zatem jest to wiata czyli po słowiańsku hala na zgromadzenie ludzi przeznaczona, z drzewa wiązanego ciesiołką wykonana sztucznie, śmiało i bardzo osobliwie.
. 186! - lb62 Pans 187J-1874
kyt. 1
G—k przed wta .poJowteau« oparty t mm-(iMuuai dwok^tscM
(Z dz.ełj W Hcfleri!
Rjr* 39 Widok > bolre p-otczku do ryt. 37 i 38.
*> Froehoof W. La CoUoae Trajaae, d apres k auraoulaf* rseoitr a R P"»I* probtbk kt D*re* parWot un duJectc des laofuea liaref*.
»
f | |
A r |
r llS |
r i |
Phi |
k=. |
ir A |
Musimy przeto twierdzić, że jest to sztuka pierwotna a tak odrębna, jakiej nigdzie indziej nie znajdujemy. Zatem mieli Sławianie cic* siołkę bardzo wykształconą jeszcze na wiele, wiele wieków przed Karolem Wielkim'
Rys 40. Widok waątrsa wielkie) świątyni, t dnewa sbodowanc). która jest pnodstawioną w net bach słupa T raja aa >aho hodowla dach a O kat wspamaJoao i doakona-
loao w desioke u tulu ataro- eław»ańshje)
Nic w obec tego dziwnego, że za Karola Wielkiego już były przepiękne i silne zamki na Morawach, że były one licznie a gęsto wznoszone po Polsce i po ziemiach Sławiań-skich nadgranicznych, wreszcie nic nieprawdopodobnego, że Pomorzanie mieli wielkie statki skorzej przygotowane dla konnicy jak Skandynawie, tudzież, iż posiadali po miastach domy dwupiętrowe, nieznane i niewidziane w krajach zachodnich!...
Przytoczmy jeszcze dla uzupełnienia poglądu kilka zdań z zapisków izraelity Abrahama Jakobscn’a*). Wspomina on zaraz z początku o Wielkogrodzie (Willi-Grad, Wielki-Gród — z czego przekształcił się Mielki Burg, Mekliburg, Meklenburg). Otóż ten Wielkogród był zbudowanym jak wszystkie grody sławiań-skie w okolicy jeziora. Stąd pochodzą sztuczne roboty około obwarowania, złożonego z desek i belek, pomiędzy któremi ziemię ubijano — a także mosty
Rys 41. Bramka > itdebką a góry o dwóch oknach, które stanowią .dwuni-łącse*. Obrai s rseab na słupie Trajana w Riymie. pr t rd stawiający sscaegół
miasta Haków.
niezmiernie długie dla przebywania moczarów pomiędzy wałami obronnymi a zamkiem właściwym. Most przy Wielkim grodzie był na jedną milę długim!... Zatem i tu natrafiamy na dowody, że prócz ciesiołki pięknej krzewiła się u Polaków ciesiołka inżynierska, wymagająca przecie pewnej biegłości, aby powiązać drzewa przez taką rozciągłość ogromną.
Wszystko to razem uchodzi za poparcie wielce ważne, przez zdania dziejopisów i uczonych innych niemieckich wzmocnione, że była u nas w czasach przedhistorycznych sztuka budownictwa drewnianego bardzo wysoko posunięta, gdyż kraj posiadał świątynie nader sławne, zamki bardzo silne i wielkie**) i mosty stanowiące chlubę sztuki inżynierskiej i domy dwupiętrowe, jakie niezawodnie zapełniały także miasto Jumneta, (największe w Europie) i statki wielkie a doskonałe.
Chodakowski wykazał, że w pamiętnikach najdawniej* sz>ch częste są wyrazy: rola, pług, socha, kowal, kosa, stolar, tieśla (cieśla), tka. dłubią, dłuto, pisar, malar.
•) De Goejc eeo belangnjk arabia — ©ser de Slawische Volkco eonstreekd 965 o Chr. Amsterdam 1880.
.So wurdr dł« Burf. in wekker och Wertulaw (L sa. Wrzetysławh der Sohn Ntdots, und ariele Edle oehsi ciocm »ehr tehlreichen grmiachten Haufen bełanden. emgeachlossen” iHelmold str. 216 j. w. powołano
31