Wesele 135
tka z Jaglanów (Jag. 3). Bardzo ważne jest, żeby przy starszych nie wykonywać tańców dyskotekowych i takich nie wykonuje się.
Tańcom młodej pary ze starszymi towarzyszy składka dla nowożeńców (u War-mijaków i Jaglanów). W czasie, kiedy wszyscy po kolei tańczą z młodą, najstarsza kobieta z rodu lub najstarszy mężczyzna trzyma tacę i każdy mężczyzna wrzuca na nią 100-200 złotych, czasem więcej lub mniej w zależności od jego sytuacji finansowej (Plo.l).
Formę tańca podobną do wyżej opisanej udało mi się zaobserwować w czasie badań terenowych na Spiszu prowadzonych w latach 1996-1997. Otóż, panna młoda również tańczyła ze starszymi od siebie kobietami i mężczyznami, ale warunkiem zatańczenia z panną młodą było wrzucenie pewnej kwoty pieniędzy do kapelusza mężczyzny stojącego obok miejsca, gdzie tańczono. Tańczącą parę otaczał krąg gości, z których rekrutował się kolejny partner panny młodej.
Warto nadmienić, że tańce młodej ze starszymi bardzo przypominają zwyczaj przyjmowania nowo poślubionej mężatki do grona dojrzałych kobiet, znany z etnograficznych opisów polskich wesel ludowych. Uwypukla się w ten sposób zamianę ról społecznych nowo poślubionej kobiety: staje się ona żoną, synową, a już niedługo będzie zapewne matką. Jednocześnie jest to przykład kolejnej formy składki, której celem jest zebranie pieniędzy dla młodych. Częstotliwość powtarzalności takich opisów w wypowiedziach respondentów pozwala sądzić, że tego typu tańce są stałym elementem obrzędowości weselnej.
Zwykle to na prośbę mężczyzn kobiety wychodzą i razem z nimi tańczą:
Kobieta do swojego męża podbiegnie i tańczą. Ale same kobiety nie wychodzą. Jak mąż
mówi idź tam zatańcz ze Zdziśkiem czy Maryśką... (Jag. 1)
Oczywiście bywa tak, że kobieta poprosi mężczyznę do tańca, ale pod warunkiem, że tego typu zachowanie jest tolerowane w danej grupie Romów oraz że nie będzie to powodem konfliktu. Bardzo ważne jest podziękowanie za wspólne wykonanie tańca, co stanowi formę okazania szacunku i ilustruje hierarchię w grupie. Jeżeli mężczyzna prosi do tańca starszą kobietę, to zakończywszy z nią taniec, całuje ją w rękę, dziękuje i odprowadza na miejsce do stołu. Młodzież zawsze całuje w rękę starszych od siebie. Również kobieta dojrzała, przetańczywszy ze starszym od siebie mężczyzną, bądź z kimś o dużym znaczeniu społecznym, dziękując za wspólny taniec jest zobowiązana pocałować swojego partnera w dłoń (Pio. 1).
Funkcjonuje również pewien zwyczaj, który określiłabym jako „odbijany”. Mężczyzna prosi kobietę do tańca i oczywiście tańczy z nią, ale po jakimś czasie prosi innego mężczyznę, by ten zastąpił go w tańcu. Zwyczaj polega więc na wzajemnej wymianie partnerek bądź oddaniu partnerki (Jag.l). Czasem skinienie ręką w stronę stołów jest sygnałem dla siedzących tam mężczyzn, że są proszeni o zatańczenie. Zwyczaj ten może dotyczyć tańców nie tylko tradycyjnych, ale wszystkich innych. Jego inna wersja polega na tym, że zanim partnerka zostanie przekazana kolejnemu mężczyźnie, ten musi okazać szacunek jej dotychczasowemu partnerowi, całując go w rękę lub w usta. Może to zrobić także kobieta, zakończywszy taniec z ojcem, teściem, dziadkiem lub innym starszym mężczyzną o znaczącym autory-