2967511474

Głos z probówki - marzec 2011

medycyna określa jako przeniesienie. Dlatego subiektywnie powiem: źle się dzieje. W samorządzie WCHUJ udziela się garstka osób, często niedocenianych, a mających świetne pomysły. Czyż w definicji Samorządu nie jest zawarta informacja o jego składzie ogół studentów”. Odpowiedzmy zatem sobie na pytanie: „co JA zrobiłem dla wydziału?”. Mówiąc o samorządzie nie można pominąć jednej postaci - Joanny Szafraniec. Zawsze elegancka, otwarta, chętna do pomocy. Sama jednak wraz z garstką swych pomocników nie zdziała wiele. Joanna za rok przestanie być studentką chemii, kto udźwignie ciężar przewodniczącej samorządu? Nie chodzi

0    pisanie laudacji, chodzi o docenienie. Docenienie tego, że mimo iż na studiach ciężko, a praca magisterska sama się nie napisze, to Joanna wciąż cierpliwe, ze spokojem, pasją

1    niezwykłą efektywnością pełni funkcję przewodniczącej. Cechuje ją to wszystko, czego często brakuje w kontaktach międzyludzkich: wysoka kultura osobista, empatia, współczucie. Z całą pewnością ja i wielu innych mogłoby śmiało czerpać wzorce z rzeczonej postaci. W imieniu całej redakcji i wszystkich podobnie myślących, zachęcając wszystkich, by bardziej włączyli się w działalność samorządu, kieruję w stronę Pani przewodniczącej, jedno ważne, lecz często zapominane słowo: Dziękuję!

KD

2