®łih, jak Hacdk jjRacsmarskt
Hmmm... jakby to tu zacząć... Wiecie gdzie leży Bretania? Przypuszczam, że w tym momencie, że spora część z Was by się upewnić pewnie sobie to musiała "wguglować". Dobra, skoro już wiemy, że to północna część Francji, to zapytam czy znacie jakieś historie związane z tamtejszą mitologią. Przypuszczam, że nie. Zatem thrasherzy z Hexecutor doskonale Was w ten temat wprowadzą. Co ciekawe są oni dobrze zorientowani w polskiej scenie metalowej, a nawet w polskim slangu.
HM I’: Właśnie wydaliście Wasz drugi pełny album zatytułowany dość filozoficznie "Be-yond Any Conception Of Knowledge...".
Hexecutor: To cytat z tekstu "Bclzcbuth's Apocryftcal Sigit". Dopuszczamy jednak wiele osobistych interpretacji. Istnieje również paradoks między tym mułem a ogólną koncepcją tego albumu. Chodzi o legendy, mity, opowieści i historię. Wszystkie tematy są oparte na książkach lub opartych mniej lub bardziej na faktach opowieściach. Ale z drugiej strony, jeśli skupisz się na tekście ”Bclzcbutlt's Apocty-phal Mark". tytuł jest całkowicie trafny. Opiera się na legendzie o demonicznej księdze zaklęć, która jest żywym złym bytem (książka, którą widzisz na okładce). To swego rodzaju lovecraftowski sposób na opisanie treści książki i jej natur)'. Tytuł kończy się na
son, Lust and Damnation" nagraliśmy trylogię ("Macabre Ceremony", "Marquise de Brimilliers" i "La Sorciere du Marais") o słynnej trucicielce z Bretanii, Helenie Jegado (tak sw'oją drogą, myślę, że trucizny były tematem przewodnim naszego pierwszego albumu, po-niewfaż ostatnie piosenki dotyczą główmie naszych nawyków związanych z piciem...). Potem wydawało się całkiem naturalne, żebym zagłębił się w tematykę naszego regionu, który ma silną i bogatą kulturę. Co ciekawe rozprzestrzeniła się poza granice Francji. Na przykład podczas pobytu w Polsce byłem nawet w katowickiej bretońskiej restauracji "La petite Bre-tagne". Niektórzy z Was pewnie są ze Śląska. Spróbujcie, jeśli będziecie mogli, będziecie mieli pojęcie o tym, jak smakuje nasze tradycyjne jedzenie (dla zainteresowanych - restau-
ponieważ planujemy stwrorzyć kontynuację tego albumu.
"Beyond Any Conception Of Knowledge.. jak już zresztą wspomniałeś to album koncepcyjny nawiązujący do folkloru Bretanii. Jak narodził się pomysł na ten koncept?
Cóż... teksty o historii pisaliśmy od naszego pierwszego dema. "Violent Dcstiny" powitało w oparciu o I Wojnę Światową. Właściwie wszystkie teksty z EP "Hangmen of Roaz-hon" był\’ oparte na tematach historycznych: II Wojna Światowa pojawia się w "Soldicrs of Darkness" i "Napalm Assault". ”St. Roazhon" mówi o rodzinach oprawców, którzy w przeszłości wydawali wyroki śmierci w imię sprawiedliwości. Chyba tak jak Jacek Kaczmarski lubimy teksty historyczne. Na albumie "Poi-
racja ciągle działa jednak z racji sytuacji w kraju oferuje tylko jedzenie na wynos lub dowóz - przyp. red.). Zaczęliśmy kupować książki, aby znaleźć więcej informacji, i znaleźliśmy tak wiele wspaniałych historii i mitów. Bardzo szybko zdecydowaliśmy się poświęcić temu cały album. A poniew'aż jest to w’ większości zbiór ustnych mitów z XIX/wczesnego XX wieku, można znaleźć wiele wrersji tej samej historii, co daje więcej możliwości interpretacji danego tematu. Wiele zespołów chce pisać o Hrabinie Batory czy inkwizycji. W porządku. Kocham to. Ale mamy własne historie, własne mity, własne legendy. Nasz region jest pełen magii, duchów i demonów. Nasza ziemia jest piękna, ma fascynującą historię i zasługuje na więcej niż to. co już zostało zrobione.
Czy nie obawiasz się, że teksty mogą zostać całkowicie źle zrozumiane przez kogoś/ kto nie ma pojęcia o folklorze i mitologii tego regionu? Może mógłbyś polecić jakieś historie jako wprowadzenie do tego tematu.
To oczywiście ryzyko. Ale dlaczego nie... Wiele wspaniałych piosenek ma tajemnicze teksty. Na przykład weź tekst uwielbianego "Hotelu Califomia”. Wszyscy na świecie wciąż się zastanawiają, o co tak naprawdę chodzi, ale każdy może dokonać własnej interpretacji. Ale w naszym przypadku użyliśmy konkretnych nazw' miejsc i osób. Jeśli spojrzysz na tekst, dla mnie jest całkiem jasne, że chodzi o coś precyzyjnego. Jeśli chcesz zacząć, jest słynna książka napisana w języku francuskim o legendach Bretanii autorstwa Anatole Le Brąz. Nie jesteśmy jednak pewni, czy jest dostępna w innych językach. Myślę, że można znaleźć w Internecie kilka tekstów o Ankou, żniwiarzu bretońskim lub o korriganach, upiorach, Ker Ys / Is, która to legenda ma również swą walijską wersję. Oparliśmy też niektóre teksty na książkach Francois Kadic lub Paula Sebillo-ta. Ale po raz kolejny myślę, że ciężko będzie znaleźć jakieś angielskie wersje. Kultura bre-tońska jest bogata w legendy i stare opowieści, ale nie cieszyła się taką popularnością jak na przykład inne kultury, takie jak na przykład skandynawska czy irlandzka, stąd brak tłumaczeń. Możemy jednak dać Wam trochę wprowadzenia do naszych piosenek: "Burictl Alirc" to opowieść o Białej Damie z Trecesson, duchu młodej damy zakopanej żywcem w sukni ślubnej przez jej braci z nieznanego powodu. "Ker Ys” i "Eternal Inipenitence” opierają się na starej legendzie o mieście otoczonym morzem, z wysokimi murami i bramą, dzięki czemu nie zalewra podczas przypływu. Diabeł dostaje klucz do bramy, uwodząc córkę króla. Dahut, i otwiera bramę. Dahut została utopiona pod wodami zatoki Douarnenez i zamieniona w syrenę za jej cielesne grzechy. "Tiger of the Sc-ren Seas" to gloryfikacja bohaterstwa korsarza z Saint-Malo. Roberta Surcoufa. "Belzcbuth's Apoayphical Sigit" jest wglądem w legendę o Agryppie/Ar Vif/Egremont/An Negromans, księdze zaklęć podpisanych przez tysiące diabłów i naznaczonej kopytem samego Belzebu-tha, działającego jako żywa istota z wiasną w'olą, zilustrowany na okładkach (między innymi tematami związanymi z tym albumem i naszymi wcześniejszymi wydaniami). "Danse Macabre" opowiada o klątwie na dwóch kalwariach Kerguh, zwranych "Krzyżem nieumar-łych", gdzie co noc legion potępionych duchów' wychodzi z piekła i tańcz)' pod rozkazami szatana. "Krocz Er Vosscn” jest oparty na opowieści, w której plaga uosabia postać starszej kobiety podróżującej do wioski Camors, by siać śmierć. "Brecheliant” to instrumentalna oda do wspaniałego lasu Paimpont. Żadne słowa nie są potrzebne, ponieważ większość legend przypisywanych temu miejscu zależy od historyczności legend arturiańskich lub pochodzi z kampanii marketingowych mających na celu przyciągnięcie turystów. Każdy, kto spędziłby tu noc, poczułby jego nieopisaną siłę i zrozumiałby, dlaczego żadne słowa tego nie oddadzą.
Zdecydowaliście się również nagrać kilka utworów po francusku. Czy braliście pod uwagę nagranie całego albumu w swoim języku?
Próbowaliśmy tego już na pierwszym albumie. Jedna piosenka jest po francusku. Myślę, że
110
łlEXECUTOR