Głównym zamiarem autora jest ukazanie wpływu książki na życie kulturalne Petersburga od początków tego miasta aż do czasu rewolucji.
Barenbaum rozpoczyna rozważanie od wyeksponowania faktu włączenia się Rosji w orbitę kulturalną Zachodu za czasów Piotra I, w czym szczególną rolę odegrała nowa stolica kraju Sankt-Petersburg. Najwięcej uwagi autor skoncentrował na funkcjonowaniu książki w tym mieście. To zagadnienie rozpatruje w wielu różnych aspektach. Książka jawi się jako skutek przemian kulturalnych dokonywanycii przez cara reformatora, a zarazem jako czynnik inspirujący w czasach następnych przemiany kulturalne i polityczne. Jest ona także probierzem poziomu kulturalnego różnych warstw społecznych w nowej stolicy Rosji i narzędziem do alfabetyzacji, a także walki ideologicznej.
Autor zarysowuje różnorakie problemy księgoznawstwa i bibliotekoznawstwa. Przedstawia zagadnienia drukarstwa, edytorstwa, księgoznawstwa, bibliotekarstwa i czytelnictwa. Wyraża przekonanie, iż punktem zwrotnym w historii książki rosyjskiej oraz jej funkcji kulturotwórczej były czasy Piotra Wielkiego. Dowodzi, że do czasów tego monarchy funkcjonowała w Rosji jedyna, założona przez Iwana IV drukarnia w Moskwie, która pod względem technicznym produkowała książki nie gorsze od druków w Wenecji, czy Fryzji. Ona to zaopatrywała w literaturę rozległe państwo moskiewskie.
W recenzowanej książce znajduje się szczegółowa dokumentacja wpływu reform Piotra I na pojawienie się w Rosji nowego rodzaju książek — zarówno pod względem tematycznym, jak też graficznym. Autor twierdzi, iż dzięki Piotrowi I w Rosji pojawiła się książka naukowa i techniczna, która przyczyniła się do przełamania zacofania kulturalnego i cywilizacyjnego. Omawia inicjatywę założenia w Amsterdamie rosyjskiej drukami, której zadaniem było tłoczenie dla potrzeb Rosji książek w języku cerkiewno-słowiańskim, łacińskim i niderlandzkim, produkcja map i planów geograficznych, dzieł poświęconych architekturze i sztuce wojennej oraz śpiewników. Pisze, iż książki drukowane w Amsterdamie docierały przez Archangielsk do Moskwy, a stamtąd do innych miast rosyjskich.
Innym zagadnieniem, które interesuje Barenbauma, to przekłady literatury obcej w Rosji. Autor ukazuje dążenie Piotra I do tłumaczenia tej literatury, a równocześnie ingerencję w ten proces. Pisze bowiem, iż monarchę interesowały jedynie względy praktyczne przekładu dzieł obcych, dlatego lekceważąco odnosił się do semantycznej strony translacji. Monarcha bowiem dał wyraźną dyrektywę, by tylko został zachowany ogólny sens tłumaczonych dzieł. Dotyczyło to zarówno książek z zakresu techniki, jak i humanistyki. Tenże monarcha zalecał, ażeby z Wprowadzenia do historii europejskiej Rufendorfa przetłumaczyć dokładnie jedynie traktat pierwszy — o powinnościach człowieka i obywatela, zaś drugi o chrześcijańskiej wierze, mogący nie spotkać się z zainteresowaniem, przetłumaczyć dowolnie. Autor czyni spostrzeżenia, iż w Rosji czasów Piotra I tłumaczenia dzieła mógł podejmować się człowiek nie przygotowany, znający jedynie rudymenty języka obcego. Nie zważano na szkody wynikające ze złego tłumaczenia, a tłumaczami były różne osoby, nawet jeńcy szwedzcy.
W tym miejscu należy uczynić dygresję, iż dyrektywa monarchy wpływała na możliwość manipulacji przy tłumaczeniach dzieł humanistycznych. Za przykład może posłużyć przetłumaczone przez T. Dinina dzieło francuskiego badacza P. J. Solignaca Ifistoire Generale du Pologne. .. i zatytułowane Istoria polskaja. .. W dziele tym występuje szereg deformacji i kuriozalnych przeróbek. Np. zdanie Solignaca, że Mieszko I wybudował klasztor cysterski w swoim książęcym Lądzie
113