dialekty bardzo różnią się od Hochdeutsch a, więc praca w grupach również może byc ciężka. Przede wszystkim radzę od razu podejść do wykładowcy i powiedzieć, że jest się obcokrajowcem. Być może wezmą to pod uwagę chociażby przy dobieraniu przykładów do zagadnień. Ponadto, egzaminy są przeprowadzane pod bardzo dużą presją czasową. Skoro jest to trudne dla nativ speakerów łatwo sobie wyobrazić ten problem dla nas. Osobiście po pierwszym egzaminie wyciągnęłam wnioski, schowałam dumę w kieszeń i poprosiłam następnym razem o więcej czasu. Nie ma pewności, czy taka zgoda będzie, ale naprawdę warto zapytać.
Organizational Behaviour, Philippe Byoisere (3 ECTS)
Wykładowca jest psychologiem z bardzo imponującym CV i ciekawą osobowością, z drugiej strony nie na tyle, żeby utrzymać zainteresowanie studenta na wysokim poziomie przez 6 godzin wykładu. Zajęcia łatwe, raczej mało przydatne (chyba, że ktoś jest fanem psychologii). Składały się z części teoretycznej - wykład - i praktycznej, której celem było zrozumienie pracy w zespole. Zaliczenie esejem o wymarzonej organizacji.
Humań Resource Management, Ute Tat (3 ECTS)
Zajęcia bardzo przyjemne, łatwe i mające zastosowanie w praktyce. Pani Ute starała się wykorzystać wszystkie metody kształcenia (praca w grupach, wykład, dyskusje, itd.), łącznie z wycieczką do innsbruckiego szpitala w ramach sprawdzenia jak wygląda uczona przez nią teoria w praktyce. Niestety ta część zajęć była porażką. Zaliczenie prezentacją i egzaminem. Obie formy proste.
Understanding Austrian Society and Culture, B.Huter, S. Lichtmannegger, M. Sparber (4 ECTS)
Zajęcia prowadzone przez trzech wykładowców. Niestety poznałam tylko dwóch, przy czym obie Panie bardzo starały się zaciekawić studentów kulturą i historią Austrii. W ramach zajęć chodzi się po muzeach, kawiarniach i na wycieczki po Innsbrucku z przewodnikiem. Zdecydowanie najbardziej podobały mi się zajęcia gotowania, podczas których przygotowaliśmy pełne tradycyjne danie austryjackie. Zajęcia nie zawsze były fascynujące, jednak biorąc pod uwagę ile udało nam się dzięki nim zwiedzić uważam, że zdecydowanie było warto. Zaliczenie prostym egzaminem i esejem.
Grundlagen der BWL, Mikę Peters (2.5 ECTS)
Zajęcia prowadzone w większości w formie wykładu, poruszające głównie zagadnienia z zarządzania. Często byłam szczęśliwa, że przerabiane tematy znałam już poniekąd z SGH, w przeciwnym razie mogłabym mieć poważne problemy ze zrozumieniem poruszanych problemów. Moim zdaniem często była poruszana za duża liczba tematów i zbyt ogólnie, przez co materiał sprawiał wrażenia bycia „do wykucia”, podczas gdy w rzeczywistości wystarczyło jedynie pojąć ogólną ideę. Zaliczenie egzaminem.
Einfiihrung ins Marketing, Christian Feuerhake (2.5 ECTS)
Wykładowca był bardzo sympatyczny i zabawny jednak .bardzo skupiał się na teorii i uważał, że mamy znać ją Jak lekarz anatomię”. Jako, że owe materiały zawierały głównie definicje zapisane językiem naukowym (np. „Co to jest Aufmerksamkeit?”) było mi bardzo ciężko je zapamiętać, a wewnętrzne przeczucie wskazujące na bezużyteczność tych informacji działało niezwykle demotywująco. Zaliczenie podobnie jak w przypadku BWLu