Najważniejszym jednak wnioskiem z tego artykułu, jest spostrzeżenie, że ludzie, gdy me zostaną złapani po popełnieniu przestępstwa obniżają swoje subiektywne postrzegania prawdopodobieństwa bycia ukaranym i są bardziej skłonni popełniać je w przyszłości. Liczy się nie obiektywna szansa bycia złapanym, ale jej subiektywny odbiór.
W artykule Garoupa (2003) dyskutowane jest zagadnienie zasadności racjonalnego podejścia przy modelowaniu przestępstw. Autor skłania się ku tezie, że takie podejście jest najrozsądniejsze, mimo, że kwestionowane. Oponenci racjonalizmu nie proponują niczego konstruktywnego w zamian. Jeśli decyzje o przestępstwach nie są podejmowane racjonalnie, to nie ma powodu prowadzić polityki odstraszania, bo tak kary jak i prawdopodobieństwa wykrycia nie mają wpływu na decyzje przestępców. W pracy Garoupa (2004) przedstawiony został model optymalnej polityki odstraszania biorącej pod uwagę trzy najczęściej podnoszone aspekty skuteczności takiej polityki tj. koszty egzekucji prawa przez wynajmowanie do tego agencji zewnętrznych, niesprawiedliwe osądzenie oraz możliwości zmowy między kontrolującym, a przestępcą. Optymalna polityka odstraszania staje się nieskuteczna, gdy często zdarza się, że osoba, która nie popełniła przestępstwa zostaje za nie skazana. Z kolei ze względu na konflikt interesów nie zawsze optymalne jest delegowanie obowiązków ciałom zewnętrznym.
W artykule Johnson&Payne (1986) twierdzi się, że używanie wartości oczekiwanej w pierwotnej formie nie jest zgodne z właściwym ludziom sposobem wnioskowania, gdyż człowiek posiada ograniczona pojemność informacyjną, jak również ograniczoną umiejętność przechowywania i przetwarzania informacji. Tak więc, ludzie raczej rozumują heurystycznie, dokonując wyboru informacji, na których podstawie podejmują decyzje. Wniosek ten wpisuje się w teorię ograniczonej racjonalności. W jej ramach twierdzi się np., że ponieważ dana osoba bierze pod uwagę tylko wybrane aspekty rzeczywistości przy popełnianiu przestępstwa, to powinno się oddziaływać tylko na nie, poprzez np. stawianie większych i bardziej rzucających się w oczy limitów prędkości w przypadku jej przekraczania przez kierowców. Wedle tej koncepcji teoretycznej ,ponieważ ludzie nie oceniają korzyści i strat absolutnie, ale stosują punkt odniesienia, to wynik powyżej tego punktu jest traktowany jako zysk, a poniżej jako strata. Ten punkt jest ustalany subiektywnie, jednak często na poziomie obecnego bogactwa. Zgodnie z teorią prospektywną (prospect theory) człowiek będzie unikał ryzyka, gdy będzie chodziło o zysk, lecz aby uniknąć straty będzie neutralny lub nawet skłonny do ryzyka. Czyli, gdy przestępstwo będzie uważane za unikanie straty (płacenie podatków) będzie dużo częściej popełniane, niż gdy będzie ono kojarzone z zyskiem. Z koncepcji tej wynika więc, że potencjalne straty oddziałują na zachowania ludzi silniej niż hipotetyczne
10