8955900025

8955900025



Scfufler, Zbójcy

stwo i wielkie plany, skoro spotkała go taka krzywda - zasługuje na nasze współczucie. „Dymiącą krew” winniśmy traktować nie jako zbrodnię, lecz jako nieszczęście bohatera. Ten nastrój współczucia wzmagać mają spotkania z Amalią, która go nie rozpoznaje, i ze sługą, który go wychowywał, a także - śpiew i gra na lutni Karola (w lesie, wśród zbójców!).

Franciszek, ze strachu przed śmiercią z rąk zbuntowanych, przez chwilę wyraża żal za grzechy i skruchę, pragnie zadośćuczynienia, lecz nie trwa to długo - w końcu popełnia samobójstwo. Nie budzi naszego współczucia, chociaż - podobny w tym Byronowskim bohaterom - przed śmiercią rzuca wyzwanie ostateczności i skazuje się na potępienie. Natomiast egzaltowana scena ocalonego (jak się okazuje) ojca Moor i nierozpoznanego (strasznie niedomyślni ci bohaterowie!) przez niego Karola, ma w nas - trochę na siłę - budzić jak najsilniejsze emocje współczucia. Współczucia dla ojca, który w swojej szlachetności płacze za, jak sądzi, zmarłym Karolem, jak i za - swoim oprawcą, Franciszkiem. I dla Karola, który w obliczu ojca czuje wyrzuty sumienia, że kazał zamordować Franciszka, i który - wreszcie rozpoznany przez Amalię - musi wyznać swoją profesję; któremu Amalia przebacza, którego nadal kocha. No i który musi zapłacić za złamanie przysięgi wierności, złożonej swojej bandzie zbójców.

Z jednej strony zakończenie tego dramatu, pozostając zdecydowanie w estetyce Sturm und Drang, mnoży nieprawdopodobieństwa i okrucieństwa (Karol zabija Amalię - żeby jej oszczędzić cierpień!). Z drugiej strony, usiłując ze wszystkich sił wzruszyć czytelnika losem Karola, autor każe mu malowniczo się kajać:

O, jakiż głupiec ze mnie, którym sądził, że świat cały okropnymi czynami upiększę, a prawa umocnię bezprawiem. Zemstą to zwałem i sprawiedliwością. Śmieliłem się, Opatrzności Boska, wygładzać szczerby twojego miecza i stronniczości twoje naprawiać, ale - o puste dzieciństwo - oto stoję na krawędzi okropnego życia i z płaczem i zębów zgrzytaniem pojmować zaczynam, że dwóch ludzi mnie podobnych do szczętu mogłoby zniszczyć gmach moralnego świata. (...) Zniszczone jest, co raz zniszczone zostało, i to, co zwaliłem, nigdy nie powstanie (...) itd., itd. (a. V, sc. II, s. 228)154.

154 O iiber mich Narren, der ich wdhnete, die Welt durch Grauel zu verschónern und die Gesetze durch Gesetzlosigkeit aufrecht zu halten! Ich nannte es Rache und Recht - Ich ma fi te mich an, o Yorsicht, die Scharten deines Schwerts auszuwetzen und deine Partei-

106



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanuj0006 6 Gdzie jest kaktusów wielkich kraina, tam spotkać można Meksykanina. W cieniu palm na pl
JJ D&M djinn04 33 A JEŚLI CHODZI O DOWODZĄCEGO, TO SPOTKAŁA GO NĘDZNA ŚMIERĆ. W CIEMNOŚCIACH, N
tej wyprawy spotkały go poważne kłopoty. Na ten temat sam napisał: Wskutek nieporozumienia zostałem
i56 Badanie powierzchni ziemi. zawrócić. Toż samo spotkało go, gdy próbował przedostać się z cieśnin
skanuj0032 Zgadnij Wytnij obrazki z marginesu i wklej w odpowiednie miejsce. Jeśli na zawody się wyb
page0327 IMSMA DEMOKRYTA. 321 to o wielkiem poważaniu, jakiem otaczano go i w następnych wiekach 1).
obraz5 cu Nebokadnezara II obróciła wniwecz wielkie plany. Dla kultu Marduka oznaczało to klęskę. A
22054 img414 (6) 52 nie, jeżeli pochodził on z klasy posiadaczy i spotkał go koniec z daleka od domu
WIELKI PIKNIK PASJI SPOTKAJMY SIĘ POD PLATANAMI 19 MAJA 2019
sami ją wykonywać, pracując ponad siły. Doprowadza to do poczucia, że spotkała go niewdzięczność ze
Sofiści starsi:1. PROT AGO RAS Z ABDERY -4B0-411 p.n.e. legenda głosi, że spotkał go Demokryt i wpro

więcej podobnych podstron