Polityk może też skasować pojedynczy komentarz do swego statusu, na przykład z powodu używanego w nim języka, wypowiedzi nie odnoszących się do tematu, wycieczek osobistych. Czy należy takie komentarze wycinać, stosować mniej czy dalej posunięta moderację, która nieuchronnie będzie postrzegana jako cenzura? „Jeśli jednak przyjmiemy, że nie o wolność do wypowiedzenia się tu chodzi, lecz - powiedzmy, tytułem wyjątku - o stworzenie forum racjonalnej i interesującej dyskusji, to taki mocny zakres działania moderatora wydaje się usprawiedliwiony i wart zachodu” - wskazuje Andrzej Kisielewicz50 i postuluje, by taką formę wybrały internetowe wydania poważnych gazet; mogłoby to znacznie zwiększyć atrakcyjność tych wydań i liczbę czytelników.
Profesor Kisielewicz zauważa też, że część blogerów na swoich blogach wycina wszelkie wypowiedzi przeciwników politycznych. „Taki blog przestaje być forum dyskusji i wymiany poglądów, a staje się klubem spotkań podobnie myślących” - ocenia.
Płatne komentarze i chamstwo
„Od dawna w Sejmie krążą opinie, że największe partie wynajmują zawodowe agencje reklamowe do robienia w Internecie... czarnej propagandy swoim rywalom" - stwierdza poseł Eugeniusz Kłopotek z PSL31. „Ale większość parlamentarzystów nie przykłada do tego znaczenia. Ja nie czytam w ogóle opinii internautów na forach portali. Jedno wiem na pewno -trzeba skończyć z chamstwem w Internecie!”
„Czarna propaganda” - tu przywołana - szerzej znana jest jako czarny PR (negatywny PR); na świecie określa się ją jako media spinning. Jest jednym z podstawowych narzędzi używanych w polityce, choć zarówno politycy jak i wspierające ich agencje marketingowe się do tego nie przyznają.
„W węższym znaczeniu to nakręcanie mediów przez przerzucanie do gazet, Internetu i telewizji zmanipulowanych albo wręcz fałszywych informacji i interesy użytkownika biznesowego lub politycznego. W szerszym ujęciu to także zwykła kampania negatywna, czyli ujawnianie przykrych, ale prawdziwych informacji o przeciwniku” - wskazuje Bronisław Omachel52. „Na całym świecie, także w Polsce, czarny PR czy nawet kampanie negatywne to temat tabu. Ludzie z branży utrzymują, że nigdy nie brali w nich udziału,
50 Jarosław Zieliński, Media i błogi. Demopol.pl. 8 kwietnia 2011. za: Andrzej Kisielewicz. Kisielewicz: O dziennikarzach, blogerach i racjonalnej dyskusji, Salon24.pl, 20 listopada 2010.
51 Andrzej Walkowiak, Polityk politykowi wilkiem. Oczerniając)' wpis za 2 złote. Gazeta Pomorska. 30 maja 2011.
52 Radosław Omachel. Sztuka podstawiania nogi. Newsweek. 12 czerwca 2011.