np. Czym zatem tak naprawdę zawinił bogaty człowiek, że zasłużył na wieczne potępienie? Poświęćmy im kolejną część naszych dociekań.
Pytania medytatywne nie osiągają w analizowanych przeze mnie kazaniach popularności pytań presupozycyjnych. Należy to rozumieć jako niedostatek, gdyż podstawowym rozróżnieniem tych dwu typów zdań pytajnych jest (np. według Doroty Zdunkiewicz-Jedynak) przedmiotowe oraz podmiotowe traktowanie odbiorcy - jako pasywnego celu perswazji lub jako aktywnego współpracownika:
[Pytania medytatywne] w przeciwieństwie do pytań określonych przez mnie jako retoryczne, zaczynają swoje działanie perswazyjne nie od uśpienia, ale od swoistego pobudzenia możliwości intelektualnych, refleksyjnych, spotęgowania zdolności rozumienia; nie zwalniają odbiorcy z aktywności umysłowej. Stanowią one szczególny gest zachęty do współpracy w trudzie rozstrzygnięcia dylematów moralnych i wysiłku dochodzenia do prawdy.
(Zdunkiewicz-Jedynak 1996: 85)
Przyjrzyjmy się poniższemu pytaniu, któremu nie towarzyszy ukryta, z góry narzucona odpowiedź. Zostało ono zawarte we wstępie do jednej z analizowanych przeze mnie homilii:
16. Kto mi dał życie? Kto dał nam życie? (Węcławski 26.12.99)
W tej homilii ksiądz ujawnia pewne dylematy, i w odróżnieniu od powyższych pytań „retorycznych” tym razem odbiorcy nie są zaproszeni tylko do zidentyfikowania się z właściwą odpowiedzią, ale są sprowokowani do samodzielnej aktywności umysłowej. Rozpatrzmy nasze przykładowe medytatywne pytanie w szerszym kontekście homilii, w której zostało ono użyte. Jest to rzeczywiście pytanie prowadzące w owej homilii do medytacji:
17. Dzisiaj jest niedziela świętej Rodziny, więc pewnie nikogo to nie zdziwi, jeśli zaczniemy od pytania: Kto dał nam życie? Kto mi dał życie? Oczywiście odpowiem: moi rodzice. Ale ja jeszcze raz zapytam: Kto dał mi życie? Kto dał nam życie? Skoro ktoś z takim naciskiem pyta, to pewnie trzeba odpowiedzieć: Pan Bóg - Stwórca i Dawca życia. Oczywiście. Ale to nie jest koniec tego pytania. Ja jeszcze raz zapytam: Kto mi dał życie, takie, jakie ono teraz jest, z