akcjaJfreJJakcja
21
sobota - niedziela 20-21 kwietnia 2013 r. Głos Pomorza
ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk
Daniel Klusek
toiid.Mustfcemtdurtqionalnf.pl
Pani Danuta od lat mieszka w Słupsku, ale wychowała się w Zagórzyczkach, niewielkiej miejscowości w gminie Damnica. Tam nadal mieszkają jei rodzice, osoby sędziwe i scnorowane. Pani Danuta regularnie ich odwiedza, ale nie zawsze może do nich dojechać.
Wszystko przez fatalny stan części gminnej drogi między Zagórzycą a Za-górzyczkami.
Wiosną i jesienią, gdy padają deszcze, nie można przejechać przez część drogi, która znajduje się w lesie. Koleiny i dziury są tak duże, że samochody osobowe grzęzną w błocie - opowiada kobieta. - Moja mama kilka miesięcy temu złamała rękę, a tata kilka tygodni temu złamał nogę. Regularnie muszę z nimi jechać do Słupska do lekarza. Niestety, moim samochodem tani nie dojadę. Doszło do tego, że muszę wynajmować samochód terenowy, bo tylko on nie zakopie się na tej drodze. Zdarzało się nawet, że grzęzły karetki pogotowia. Ten najbardziej zniszczony odcinek regularnie pokonują też ciężkie samochody nadleśnictwa, którymi wywożone są drzewa.
O problemie mieszkańców Zagórzyczek po raz pierwszy pisaliśmy pięć lat temu. Od tego czasu sporo się zmieniło na lepsze.
Gmina wykonała betonową nawierzchnię na wylocie z Zagórzyc i przed Za-górzyczkami. Został tylko kilkusetmetrowy odcinek w lesie. Mieszkańcy wiele razy dzwonili do gminnych urzędników z prośbą, żeby wreszcie dokończyć remont drogi. Jeśli gmina nie ma pieniędzy na wylanie betonu, to niech chociaż utwardzi drogę tylko doraźnie, żebyśmy mogli nią przejechać - prosi kobieta.
W Urzędzie Gminy Damnicy dosiedzieliśmy się, że droga z Zagórzyc do Zagórzyczek jest monitorowana przez Zakład Gospodarki Komunalnej, a w razie potrzeby także na bieżąco naprawiana.
Od dwóch lat ją też etapami remontujemy - mówi Paweł Lewandowski, zastępca wójta gminy Damnica. -W 2011 roku wykonaliśmy półtora kilometra betonowej drogi przez Za-górzyczki, a w ubiegłym roku powstał kilkusetmetrowy odcinek w Zagórzy-cach w kierunku Zagórzyczek. Na te prace zdobyliśmy dotację z Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku.
W tym roku urząd gminy również planował wystąpić do urzędu marszałkowskiego o pieniądze na dokończenie prac na tej drodze.
Okazało się jednak, że remont trasy biegnącej przez las zgodziło się współfinansować Nadleśnictwo Damnica.
- Dzięki temu powstanie ostatni odcinek betonowej nawierzchni między Zagórzycą a Zagórzyczkami. Wszystkie prace wykonane zostaną jeszcze przed jesienią - zapowiada Paweł Lewandowski. - Natomiast pieniądze, które otrzymamy z urzędu marszałkowskiego, przeznaczymy na modernizację innej drogi na terenie naszej gminy. ■
PO02IEK0WANIE
- Ten obiekt jest tuż przy blokach. Niestety, wygląda jak bunkier z dawnych lat. Na dodatek jeszcze zarośnięty. Obiekt szpeci - skarżą się mieszkańcy bloku. - Nie dość, że budyneczek nie jest estetyczny, to jeszcze pracownicy spółki ciepłowniczej tak przycięli okalający go żywopłot, że wszystko odsłonili.
Krzysztof Dyśko, kierownik wydziału Dystrybucji Energii Cieplnej spółki Sydkraft w Słupsku, mówi, że mamy teraz taki okres, że nie jest jeszcze zielono.
- Żywopłot odrośnie i więcej zasłoni. TYzeba tylko na to trochę czasu. Być może przycięliśmy go nieco za dużo. W przyszłym roku postaramy się to zrobić lepiej. Pamiętam jednak, jak dwa lata temu zarzucano nam, że go nie przycinamy - mówi Krzysztof Dyśko. Przyznaje, że obiekt, który jest komorą ciepłowniczą, nie należy do najpiękniejszych.
- Postaramy się go odnowić, może nawet pomalować - obiecuje kierownik.
(ang)
i*na | |
ii | |
M |
Uli L |
I
Żywopłot nie zasłania brzydkiej komory ciepłowniczej przy ul. Rejtana.
nr |
Md | |
• J * |
Ł* 1—' |
m |
Ukarka i pielęgniarka były bardzo życzliwa
Pan Stanisław ze Słupska za pośrednictwem .Głosu' chce podziękować pracownikom przychodni przy ul. Piłsudskiego. W ubiegły czwartek wieczorem mężczyzna z ostrym bólem trafił do przychodni.
W tym czasie przyjmowała pani doktor Anna Dziaduś.
- Byłem zaskoczony sposobem, w jaki mnie potraktowała
- opowiada pan Stanisław.
- Pani doktor przyjęła mnie bez kolejki, mimo że w poczekalni było sporo ludzi. Lekarka kompleksowo mnie zbadała. Poświęciła mi bardzo dużo uwagi i sporo czasu. Ta pani doktor podchodziła jednak do każdego pacjenta wyjątkowo.
Jak twierdzi, bardzo życzliwa była również pielęgniarka, która tego wieczora pełniła dyżur w przychodni.
Pan Stanisław po badaniach dostał skierowanie do szpitala. Na miejscu miał też wykonany zastrzyk przeciwbólowy.
Tyle złego mówi się od lat na naszą służbę zdrowia. Na szczęście są jeszcze tacy wspaniali pracownicy, jak ta pani doktor i pielęgniarka - mówi słupszczanin. - Należą im się ogromne słowa uznania i podziękowania.
Daniel Klusek
STUPSK
BANK POMOCY
Teren wokół nowego Netto zostanie uporządkowany.
Czytelnicy pomagają czytelnikom
Oddam
■ Pan Mirosław z Korzybia ma do oddania wózek inwalidzki (aktywny), szerokość siedzenia 38 cm, wysokość oparda
30 cm. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 664 695 098.
■ Pani Dorota ze Słupska ma do oddania pralkę. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 693143011 (odgodz.11).
■ Pan Roman ze Słupska ma do oddania teiewtzor. Kontakt: 692 511091,669260 745.
■ Pan Artur z Redzikowa ma do oddania obornik Odbiór własnym transportem. Kontakt 605 729409.
Potrzebuję
■ Pan Roman ze Słupska ma prosi o biurko. Kontakt 692 511 091,669 260 745.
■ Pani Edyta ze Słupska prosi o małą lodówkę i ubranka dla siedmlomiesięcznej dziewczynki. Kontakt: 530 593 870.
■ Straż Ochrony Zwierząt ze Słupska prosi o lodówkę. Kontakt: 601 348677.
■ Pani Agnieszka z gminy Dębnica Kaszubska, prosi o meble kuchenne. Kontakt 603 307610.
■ Pani Aneta ze Słupska prosi o krzesła. Kontakt 665 568 767.
■ Pan Zdzisław ze Słupska prosi o lodówkę. Kontakt: 692 609305.
■ Pani Monika ze Słupska prosi o pralkę i komplet wypoczynkowy. Kontakt: 503 561 751.
■ Pan Tadeusz ze Słupska prosi o pralkę i kuchenkę gazową. Kontakt: 510 930 639.
■ Pan Marek ze Słupska prosi o wersalkę i pralkę automatyczną. Kontakt: 515 802 543.
■ Pan Paweł ze Słupska prosi o kuchenkę gazową. Kontakt: 789464850.
■ Pan Marian ze Słupska prosi o telewizor, lodówkę, pralkę, wersalkę i meble pokojowe. Kontakt: 511 706 900.
■ Pani Genowefa ze Słupska prosi o krzesła. Kontakt 795 305 449.
■ Pani Agnieszka ze Słupska prosi o meble dzjedęce. Kontakt: 501 267 574.
■ Pan Marcin ze Słupska prosi o pralkę. Kontakt: 881 382 992.
■ Pan Zdzisław ze Słupska prosi o krzesło i kuchenkę jed-nopalnikową Kontakt: 692 609 305.
(DMK)
Mieszkańcy słupskiego Za-torza chcą wiedzieć, czy sieć Netto, która właśnie otworzyła swój sklep przy ul. Sobieskiego, zadba również o teren przyległy do marketu. Głównie chodzi im o chodnik między ulicami Banacha i Władysława IV, który dla wielu był bardzo wygodnym skrótem.
- Parking wygląda bardzo ładnie, ale teren obok niego już nie - twierdzi pani Maria z ul. Banacha. - Trawnik, po którym na plac budowy wjeżdżał i wyjeżdżał ciężki sprzęt, został bardzo zniszczony. Idąc tamtędy, można sobie niemal połamać nogi.
Zdaniem kobiety, teren powinien zostać uporządkowany.
- Chciałaby też, aby sieć netto zainteresowała się chodnikiem między ulicami Banacha a Władysława IV. On też jest za-niedbany, wiosną i jesienią pełno tam kałuż - twierdzi pani Maria. - Tymczasem tą drogą chodzi bardzo wiele osób, szczególnie dzieci, bo przecież w okolicy są szkoły.
Mariola Skolimowska, rzecznik prasowy sieci Netto, zapewnia, że teren przyległy do nowego dyskontu zostanie uporządkowany.
- Jeśli dróżka jest ważna dla naszych klientów, oczywiście ją również utrzymamy i w razie potrzeby poprawimy jej stan - zapowiada Mariola Skolimowska.
Daniel Klusek