BIBLIOTEKA UNIWERSYTECKA W TORUNIU 91
Przy współpracy konsultanta przygotowano wymagania systemowe dla dostawców systemów komputerowych i przesłano do ośmiu, których systemy, według naszej wiedzy, mogły sprostać naszym wymaganiom. Były to firmy: Exlibris z systemem Aleph, GEAC z systemem GEAC ADVANCE, IME Ltd. z systemem TINLIB, VTLS, ORACLE z ORACLE LIBRARIES, Dynix Inc. z systemami MARQUIS i DYNIX CLASSIC, Carlyle Inc. z systemem Voyager, Innovative Interfaces, Inc. z systemem INNOPAC.
Na ofertę nie odpowiedziały w ogóle GEAC i ORACLE, mimo iż wcześniej wyrażały znaczne zainteresowanie współpracą z naszą Biblioteką. Prawdopodobnie nasze wymagania, nietypowe ze względu choćby na żądanie zachowania naszej własnej klasyfikacji systematycznej, czy też uwzględnienia możliwości wypożyczeń jednocześnie z zamkniętych magazynów, jak też samoobsługowych wypożyczeń z planowanych dopiero przestrzeni wolnego dostępu do zbiorów okazały się zbyt wygórowane.
Szczęśliwie jednak 6 pozostałych firm uznało nasze wymagania za możliwe do spełnienia i przygotowało bardzo interesujące odpowiedzi. Niezwykle trudna była ocena tych odpowiedzi i możliwości systemów, gdyż wymagania systemowe były tak sformułowane, że dostawca nie tylko informował, iż system uwzględnia daną funkcję, ale opisywał przyjęte dla niej rozwiązania. Dostawcy naprawdę bardzo solidnie wykonali ogromną pracę, którą im zadaliśmy, dlatego z dużą przykrością wysyłaliśmy podziękowania i jednocześnie negatywne odpowiedzi do dostawców systemów Aleph, Voyager i TINLIB.
Do następnego etapu zakwalifikowaliśmy system VTLS, INNOPAC i MA-RQUIS — nowszy produkt z 2 zaproponowanych nam przez firmę Dynix. Na tym etapie mieliśmy jeszcze większe problemy, gdyż każdy system z innych powodów miał przewagę nad pozostałymi. VTLS pozwalał nam wejść bez większego kłopotu w prowadzone już prace, w środowisko osób profesjonalnych i nadzwyczaj zaangażowanych we wdrażanie systemu oraz przygotowywanie narzędzi, których brak było dotąd w bibliotekarstwie polskim, zupełnie nieprzygotowanym do przyjęcia nowych technologii. W części tych prac, jak przygotowywanie założeń do kartotek haseł wzorcowych, mieliśmy okazję mniej lub bardziej czynnie uczestniczyć, wyniki innych, jak np. polska instrukcja do formatu USMARC — opisu katalogowego książek, zostały nam po prostu przekazane.
System INNOPAC był niezmiernie atrakcyjny z punktu widzenia użytkownika, prosty w obsłudze a jednocześnie o wiele bardziej zaawansowany w automatyzowaniu procesów bibliotecznych niż np. system VTLS. Działający w dużych bibliotekach (np. we wszystkich bibliotekach akademickich i naukowych stanu Ohio w Stanach Zjednoczonych) i co najważniejsze — niezależny od bazy sprzętowej i sprawdzony w działaniu na systemie operacyjnym UNIX. Zalety systemu MARQUIS opiszemy dalej. W tej sytuacji postanowiliśmy, poza zorganizowaniem sesji prezentacyjnych, zrobić coś, czego się nie stosuje i co z lekka zaszokowało naszego konsultanta — wysłaliśmy dodatkowe pytania uściślające. W wyniku tych długich zmagań — również z własnymi