2091576530

2091576530



Ni 1


INŻYNIER KOLEJOWY


21


siło udziału La Remie Generale des Chemins de fer. Objaśnienie, dane mi przez prezesa Kongresu, że nieobecność tego znanego organu jest pozbawiona'znaczenia zasadniczego,—nie zdaje mi się słusznem. Tłumaczę to tern, że czasopismo jest wydawane kosztem Towarzystw kolei prywatnych francuskich I całkowicie od nich zależne, więc nie chciało się poddać uchwałom syndykalnym i kongresowym, dopóki one nie będą ostatecznie sformułowane.

Praktycznem i ważnem dla wszystkich narodów, które uczestniczyły w Kongresie, było:

1)    założenie „Międzynarodowej Federacji prasy technicznej",

2)    uchwalenie wydawnictwa „Międzynarodowego Rocznika prasy technicznej, przemysłowej i handlowej",

3)    powzięcie projektu utworzenia bibljotek technicznych, przemysłowych, handlowych i ekonomicznych w stolicach państw i wielkich miastach,

4)    wysunięcie projektu stworzenia zbiorów dokumentów, aktów, próbek i t. d. znaczenia międzynarodowego,

5)    rzucenie myśli przyłączenia organizacji międzynarodowej prasy technicznej do grupy współpracy umysłowej Ligi Narodów (Sociótó des Natlons).

Z pomiędzy tych zamierzeń „Federacja" stała się ciałem. Wypracowaliśmy statut, który został przez 14 narodów z pomiędzy 23, reprezentowanych na Kongresie, podpisany, a w tej liczbie przez nas Polaków. Do Federacji przystąpili, między inneml, Francuzi, Włosi, Hiszpanie, Niemcy, Austrja i Czechosłowacja. Natomiast przedstawiciel syndykatu prasy technicznej angielskiej oświadczył, że ponieważ obrady toczyły się po francusku i Anglicy nie mogli dobrze zrozumieć treści, (inde ira) w obcym dla nich języku roztrząsanej, więc o swo-jem przystąpieniu do Federacji zgłoszą wniosek po rozpatrzeniu Statutu w domu.

Na prezesa Federacji do końca roku 1925 obrany został prezes i organizator tego Kongresu p. Mounier (prezes Syndykatu pr.-tech. francuskiej), a na rok 1926 p. Grandę Uff. Et-tore Andreis (Desenzano sul Lago), przedstawiciel prasy technicznej włoskiej.

Następne posiedzenie Kongresu wyznaczone zostało na rok przyszły, w Rzymie lub Neapolu.

Szczegółów Statutu Federacji nie mogę omówić obecnie; nadmienię, że Federacja ma dla wszystkich narodów b. doniosłe znaczenie, a szczególnie dla takich jak nasz, które na polu postępów techniki stoją znacznie niżej od narodów Zachodu.

Również pominąć muszę szereg innych punktów programu obrad Kongresu, jako to:.- historję i statystykę czasopism technicznych, prawo autorskie, honorarja, prawo reprodukcji, prawo odpowiedzi, technikę wydawnictw (papier, druk, ryciny),— przewóz i kolportarz, — a w tym punkcie programu obszerną dyskusję wywołały uchwały Kongresu Sztokholmskiego 1924, dotyczące służby pocztowej,—w końcu sprawy organizacji sprzedaży czasopism zagranicznych.

Jako osobny punkt programu umieszczone było pytanie: czy prasa techniczna powinna sprzyjać rozpowszechnianiu ję-zykaj[Esperanto?

Po długich roztrząsanlach, w specjalnej Komisji Kongresu uchwalono zalecić:

1)    żeby Esperanto był używany w prasie technicznej dla redagowania streszczenia, umieszczanego zaraz po artykułach i pracach oryginalnych, ogłaszanych w czasopismach całego świata,

2)    żeby Esperanto był uznany za język pomocniczy, na-równi z narodowymi językami, w czasie posiedzeń Kongresów międzynarodowych prasy technicznej.

W związku z tą uchwałą przyjęto, że Rocznik Międzynarodowy, o którym mówiłem wyżej, będzie wydany w języku każdego kraju w jednakowym formacie i że będzie wchodził w skład rocznika wspólnego międzynarodowego, lecz rocznik poszczególnego kraju powinien mieć tłumaczenie tytułów na języki francuski, niemiecki, angielski, oraz Esperanto.

iOedy Włoch i Hiszpan zażądali dodania swoich języków, to zażądałem dodania polskiego. Pozostała jednak pierwotna uchwała tylko czterech, oprócz narodowego języka.

Co do Esperanto, to na plenarnem posiedzeniu zamknięcia Zjazdu, w Sallc des Congres du Grand lJalaist kiedy

sekretarz generalny zalecał Esperanto, „bo wszyscy będą rozumieć",— odezwał się głos—„nikt" i było to przemówienie najkrótsze, lecz może najsłuszniejsze.

Polska prasa techniczna wymaga przedewszystkiem zrzeszenia się, żeby módz przynajmniej nazewnątrz’ jak w wypadku udziału w Kongresie, wystąpić solidarnie, a nie przygodnie, jak to było w danym razie.

Zrzeszone czasopisma techniczne polskie powinny się zająć rozpatrzeniem uchwał Kongresu, których jeszcze w ostatecznej redakcji nie posiadamy, lecz które niebawem będą nadesłane.

Niezbędnem jest ustalenie stanowiska względem całej prasy technicznej polskiej. Jest to zadanie zbiorowe, poważne, a najważniejszą jego częścią będzie uzgodnienie naszego stanowiska względem Federacji Międzynarodowej, — przyszłego Kongresu w Rzymie i Rocznika Prasy.

Prezesem honorowym Kongresu był Prezydent Rzeczpospolitej p. Doumergue, a do prezydjum honorowego weszli pp. Painlevć premjer, Chaumet minister przemysłu i handlu oraz poczty i telegrafów, $Yvon Delbos podsekretarz Stanu, kierujący wykształceniem technicznem, oraz kilku dyrektorów departamentów i deputowanych.

Komitet patronujący stanowiło około czterdziestu firm, izb i towarzystw przemysłowych i handlowych. Wreszcie Komitet organizacyjny liczył w swoich szeregach trzech prezesów, jako to pp.: Mounier’a prezydenta Syndykatu prasy technicznej, istotnego organizatora,— Gulllet’a dyrektora Ecole Centrale des Arts et Manufactures, oraz Duchemin’a, prezydenta kilku najpoważniejszych instytucyj przemysłowych, sześciu vice-prezesów i czterech^sekretarzy i skarbników, oraz trzech tłumaczów. Każdy z trzech członków Komitetu organizacyjnego jest redaktorem czasopisma technicznego w swoim zawodzie.

Na tle tak szerokiej organizacji państwowo-społecznej, bardzo znamienne były stosunki polityczne, które się zarysowały pomiędzy gospodarzami Kongresu a przedstawicielami poszczególnych państw i narodów, — zwłaszcza, że Kongres odbył się w przeddzień konferencji w Locarno i atmosfera w Paryżu przesycona była oczekiwaniem wyników Konferencji.

Z rozmów z członkami Kongresu i z postronnymi, że wymienię tu szanownego dyrektora wszechświatowej „L’Ilu-stration" p. Rene Baschefa, było zupełnie widoczne, że inteligencja francuska gorąco pragnie dojścia do^skutku porozumienia z Niemcami. Sędziwy Baschet zadał pytanie: czy, mojem zdaniem, pakt reński przyjdzie do skutku? Zamiast wywodów subjektywnych podzieliłem się z nim śwleżeml enuncjacjami członków Kongresu, Niemców, które słyszałem kilka godzin przedtem i z których wynikało, że oni równleżfpragną szczerze zgody.

Na terenie Kongresu, to pragnienie doprowadzenia paktu do skutku, przybrało w osobie prezesa p. Mounier’a postać wyróżniania delegatów niemieckich. Powołani więc byli na vice-prezesów pierwszych posiedzeń plenarnych, na członków komisji, a na bankiecie, po prezesie Kongresu, pierwszy głos udzielony został przewodniczącemu delegacji niemieckiej, panu Wormsowi.

Najbardziej jaskrawym wyrazem ustępliwości względem Niemiec było dopuszczenie na posiedzenie plenarne 3 października do głosu drugiego przedstawiciela delegacji niemieckiej p. Kohen-Reuss’a.

Wygłosił on mowę, nletylko nie objętą przez porządek dnia, lecz nawet nie mającą ścisłego związku z programem Kongresu — mowę polityczną, więcej niż ekonomiczną i stanowiącą objaw śmiałej propagandy, — która dla nas, Polaków, na tle paryskiem, miała w. sobie coś zupełnie nieoczekiwanego.

Mówca, wyodrębniając Anglję, przedstawił obraz ustawicznej walki pomiędzy 26 narodami Europy, która doprowadziła do tego, że stosunki gospodarcze i polityczne całej tej części świata są chaotyczne i prowadzą do zupełnego jej upadku, podczas kiedy państwa Ameryki i Azji dzielą między sobą wpływy na inne części świata. Trzeba, żeby w każdem państwie znaleźli się ludzie chętni i zdolni do współdziałania w kierunku zbratania’ się ludów. Jeżeli Europa nie przekształci się na Stany Zjednoczone, to rola jej będzie malała. Należy ponieść ofiary z wymagań nacjonalistycznych na korzyść gospodarczych, zrzec się samowystarczalności i urzeczywistnić



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0290 280 S. DICKSTEIN. 3.    Calculs pour la resolution generale des eguations de
Ni 1 INŻYNIER KOLEJOWY 17Zakłady przeładunkowe w Gdańsku. Inż. A. P. Wobec znaczenia, jakie posiada
Ni 1 INŻYNIER KOLEJOWY 19 bezpośredni wynik ogromnej konkurencji i konieczności jak-najtańszej
La culture du riz s’ćtcnd partont dans les alcntours des vilies, le long des routes et des chemins i
I I t porte par chemin de fer a Pien-Tsin, ou peut se rendre par chemin de fer dans la direction opp
48 Socurs dc Sainte-Maric dc la Presentation — La Cou-gregation des Soeurs de Sainte-Marie de la Pre
absolu du genre prophetiąue. Rendons-lui cet hommage. La premiere mouture des Propheties de Michel d
La pose du premier bloc de la coque du Pourquoi pasł, dans la grandę formę des Chantiers de I7
2 richesse de Tetude de la justice. L’anciennetś des registres de la cour de Manosque foumit une occ
79 Nos resultats soulevent des questionnements quant a la reelle finałite des mutuelles de preventio
A 1 oppose sur l axe factoriel se rangent la Fatala et la Gambie, 70% des especes de ce dernier syst
77 Vercanier, E. La question internationale des Jcux de Boursc en Egypte. Bruxcllcs, Paris, 190
ćhoififfez. Soyez pręt pour la prochaine generation des programmes 8,33 kHz et ADS-B! Nous restons a
CHAPITRE VI DISCUSSION Dans la section precedente, le portrait des preoccupations generales des enfa
Décorations? Noël pageH LA GUIRLANDE AVEC DES FRUITS DE LIQUIDAMBAR DORES MATEPIEL ■   &nb
La serie C7 des Archives de la Marinę Parts Par CLAUDE DE BONNAULT La serie C7 des Archives de la Ma

więcej podobnych podstron