tekstu?”. Założono, iż przeprowadzona analiza materiału badawczego pozwoli na zweryfikowanie postawionej hipotezy i udzieli odpowiedzi na zawarte w niej pytanie.
Inspiracją do sformułowania powyższej hipotezy była teza postawiona przez Z. Tęczę w pracy: Das Wortspiel in der Ubersetzung. Stanisław Lems Spiele mit dem Wort ais Gegenstand interlingualen Transfers" (1997). Wedle tezy autora, “zastosowanie strategii translatorskich w przekładzie gier językowych pozwala na uzyskanie korzystnego wyniku w procesie tłumaczenia (zwłaszcza startegii adaptacji i imitacji), natomiast zastosowanie negatywnych procedur właściwie skazuje cały process tłumaczenia na niepowodzenie” (1997: 128). Zdaniem autorki rozprawy teza ta jest stosunkowo radykalna w swojej wymowie18 i dlatego warto dokonać jej porównania na tle badania przeprowadzonego w niniejszej pracy, chociaż dotyczącej przekładu frazeologizmów, a nie gier językowych. Autorka sądzi, iż pomiędzy tłumaczeniami gier językowych z języka polskiego na język niemiecki a przekładami polskich struktur frazeologicznych na ten sam język występuje znaczne podobieństwo zjawisk i sytuacji językowych. Obok oczywistych różnic paralelizm obu zjawisk zawiera się przede wszystkim w podobieństwie celów, którymi kierują się autorzy tekstów oryginalnych, np. z jednej strony autor powieści literackiej, a drugiej - autor tekstów publicystycznych. W pierwszym przypadku - zastosowanie gry językowej (czasem gry słów) ma na celu zaznaczyć wyjątkowość, oryginalność języka lub niepowtarzalność czyli indywidualny sposób ekspresji słownej autora dzieła, który jednocześnie pragnie zaprosić, a niekiedy nawet „zmusić” czytelnika do swoistej gry albo zabawy intelektualnej, refleksji. W przypadku drugim - wprowadzenie do tekstu publicystycznego frazeologizmu i umiejętne wkomponowanie go w treść przekazu ma na celu uwypuklić, pomniejszyć, całkowicie zmarginalizować lub zdecydowanie uwiarygodnić podejmowany problem, albo stworzyć pewne napięcie, zbudować ekspresję wypowiedzi (wydarzenia), wywołać sensację, zawrzeć aluzję, a także nakłonić czytelnika do takiej interpretacji faktów i zdarzeń, jaką zamierzył autor.
Można zatem przyjąć, iż struktury frazeologiczne zastosowane w tekście publicystycznym niewątpliwie są pewną postacią gry słownej lub pewną formą gry językowej, charakterystyczną dla stylu uprawianego w publicystyce. Rozumiane w tym sensie, nie są przez autorkę dysertacji bezkrytycznie utożsamiane z grą słów lub grą językową, podejmowaną przez autorów poważnej twórczości literackiej. Chociaż tak jedne, jak i drugie stosowane są świadomie i celowo oraz podlegają tym samym regułom 18 Nie mając żadnych podstaw, autorka nie kwestionuje prawdziwości tezy. Wskazuje jedynie, że nadmierny radykalizm twierdzenia wymaga porównania z innymi badaniami tego typu. W uzupełnieniu należy dodać, iż Z. Tęcza w swojej monografii badał zagadnienie gry językowej w tłumaczeniu na język niemiecki, na przykładzie gier słownych stosowanych w pisarstwie Stanisława Lema. Wiadomo zaś, iż język tego wielkiego pisarza jest swoistym fenomenem językowym i zjawiskiem wyjątkowym nie tylko w skali polskiej, ale także w literaturze światowej.
58