zabudowania, niebo i słońce stanowią jedynie tło zamieszczane na dalszym planie. Główna akcja sceny rodzajowej bywa zazwyczaj wyeksponowana na planie pierwszym. Proporcje elementów obrazu rządzą się w tym okresie hierachią emocjonalną, toteż mamusia bywa przedstawiana na wysokość kilkupiętrowego domu. a tatuś niknie wśród badyli kwitnących kwiatów. Często dziecko o nastawieniu egocentrycznym eksponuje własną osobę, natomiast pozostali domownicy spacerują obok psa olbrzyma, jak gdyby szli w towarzystwie słonia lub żyrafy.
Ancika Ł, lat 7. Na podwórku; flamaster.
Przedstawione formy rzeczywistości mieszają się z elementami symbohczno-fantastycznymi. Forma prosta, sprowadzana do prostokąta, koła lub owalu, sąsiaduje z rozpracowaniem sz^.ecólowym. bogatym w liczne detale realne i fantastyczne. Podobnie operowanie barwą nie jest w tym okresie krępowane szarzyzną codziennego dnia, ale roztacza przed nami wizje świata marzeń lub staje się projekcją snów.
W omawianym okresie pojawiają się także tendencje do wyrażania przestrzeni na płaszczyźnie. Pierwszy układ pasowy, zwany inaczej wstęgowym wykazuje analogie do kompozycji ludów starożytnego Egiptu, Indii i Mezopotamii. Prace są komponowane w taki sposób, że na dole płaszczyzny kartki znajduje się jeden pas. nad nim drugi i trzeci. Wielkości form są w tych pasach jednakowe i perspektywicznie niezróżmcowane. Pas dolny to plan pierwszy, pas położony wyżej — plan drugi. itd. Natężenie plam barwnych, walor kresek, jest jeszcze jednakowy we wszystkich pasach (planach). Stosowanie uporządkowanego układu jest wynikiem oddziaływania na świadomość dziecka szkolnych czynności porządkujących, z drugiej strony jest skutkiem doświadczeń przestrzennych dziecka i rozwijającego się wyobrażenia o przestrzenności świata.
Zdarzają się przypadki niekonsekwencji w budowaniu kompozycji pasowych. Oto nagle, poprzez wszystkie pasy rozmieszczona bywa postać ludzka lub ulubione zwierzę, zupełnie tak. jak postać faraona u starożytnych Egipcjan. Jest to przykład zdeterminowania zjawiska poprzez hierarchię emocjonalną.
Ale dzieci ośmioletnie zaczynają wyrażać przestrzeń za pomocą układu topograficznego. Układ topograficzny, zwan\r inaczej perspektywą dookolną, polega na ujmowaniu głównego planu obrazu jak gdyby z lotu ptaka. W ten sposób budowana kompozycja łączy w sobie dwa „widzenia’’, jedno z góry. a drugie z boku. Układ ten wykazuje dwie odmiany obrazowania Pierwszy typ budowany jest dookolnie lub obrotowo. Na płaszczyźnie widzianej z lotu ptaka rozkładają się odśrodkowo formy domow. drzew, postaci, mając podstawy obrócone (skierowane) ku środkowi, a więc jak gdyby w kierunku punktu centralnego obserwatora. W takich kompozycjach domy w dolnej partii obrazu zamieszczone są „do góry nogami” (kominem skierowane ku dołowi, a podstawą ku górze), formy boczne rozkładane sa na boki. Jedynie górne elementy obrazu rozmieszczone są zgodnie z naturalnym widzeniem. Drugi typ jest nieco zbliżony do pasowego. Przedmioty mają podstawy skierowane ku dołowi, tylko przedmioty boczne (np. domy) mają podstawy skierowane do środka.
W dziewiątym roku życia pojawia się układ kulisowy-płaski Zaznaczają się tu wyraźnie zamieszczone plany w obrazie, tak jak kulisy w teatrze, ale bez pozornego zmniejszania przedmio-ow 1 perspektywy malarskiej. W ten sposób około jedenastego roku życia dziecko wchodzi w obrazowanie fizjoplastyczne skłaniające się do wizualizmu i realistycznego przedstawiania rzeczywistości. Stopniowo zanika bajeczny i kolorowy świat. Rozwój doświadczeń społecznych, szkolna edukacja i intelektualiści8 prowadzi do wypreparowania szarzyzny realistycznego świata. Pierwsza faza dorastania łączy się ze zjawiskiem kryzysu zainteresowań plastycznych i stopniowym zanikaniem postawy kreacyjnej. Jak do tej pory. tylko nieliczne jednostki, dzięki szkolnej edukacji plastycznej, mogą zyskiwać podstawy do rozwoju zdolności i uzdolnień twórczych w dziedzinie plas-d
plastyczna dzieci swą powszechnością dorównuje zabawie, jest z mą organicznie związana, jest jedną z form spontanicznej zabawy i spędzania wolnego czasu. Jest wyrazem wnego rozwoju, zmieniania otaczającej rzeczywistości i wln<mP0O „ja”. Jest przez swoją powszechność przejawem najgłębszych potrzeb pozawerbalnego wyrażania emocji. Jest projekcją tego, co najbardziej własne i podmiotowe
Jest także twórczość plastyczna wielką przygodą, nie obciążoną ryzykiem, okazją do kompensacji braków i regulacji roz-oju órczej osobowości. Jest drogą odkrywania wartości w sztuce...
Jej kultywowanie i rozwój zagraża tylko miernym pseudo-twórcom. węszącym wokół niebezpieczeństwo dla swego bycia artystą*. Prawdziwa sztuka nie potrzebuje obrony, tym dziej, te z plastycznej przygody wejdą w dorosłe, twórcze życie, tylko meliczm. Pozwólmy im pozostać dziećmi możliwie długo by mogli kiedyś wspominać baśń dzieciństwa.
Sfanisłato Popek