„Zaangażowani muszą być wszyscy" 105
chodzenia Święta Reformacji. Tutaj, w Polsce jest to wielkie święto. Przychodzimy do kościoła, śpiewamy „Warownym grodem jest nasz Bóg’. Jest tak dostojnie. W Finlandii już się tego w ogóle nie świętuje. Tutaj dla ludzi ich tożsamość jest bardzo ważna, to, że są luteranami. Jedyne czego nie rozumiem i nie akceptuję to jest to: „jestem luteraninem, bo jestem przeciwko Kościołowi katolickiemu”. To jest niemile dla mnie. Jestem, bo jestem, tak wierzę, a nie dlatego, że jestem antykatolicki. Nie jest dobrze, gdy tożsamość budowana jest na anty-czymś. W Finlandii ludzie są leniwi. Nie myślą o tożsamości luterańskiej. Np. tam Kościół katolicki jest atrakcyjny, ma tylko 5000 wiernych. Jest też bardzo ekumeniczny i otwarty.
J.W.: A Kościół luterański ilu ma wiernych?
Ks. Ritva Szarek: 90% ludności, czyli ok, 4 min osób. J.W.: Ale czy ci ludzie są tylko oficjalnie luteranami, czy też prawdziwymi wierzącymi?
Ks. Ritva Szarek: Różnie. Często jest to po prostu tradycja, ale ona też jest ważna. Oni myślą, że nawet jeśli tylko czasami chodzą do kościoła, to jest on dla nich nadal ważny.
J.W.: A jaki procent chodzi do kościoła?
Ks. Ritva Szarek: Mały. 5-6% na normalnym nabożeństwie. Do naszej parafii przychodzi ok. 30%. Ale tam, w Finlandii to jest inaczej zorganizowane. Cały tydzień są różne programy, kluby dla różnych grup w parafiach i mimo, że się mówi, iż niedzielne nabożeństwo jest najważniejsze, tak naprawdę to już nie. Parafianie, w tym szczególnie młodzież, są aktywni w różnych komitetach, i to jest właśnie życie parafii. Tam mają różne nabożeństwa: dla dzieci, gospel. Szczególnie typu gospel są bardzo popularne. Kościoły są wtedy pełne. Ale one odbywają się tylko w niektórych miejscowościach i organizuje je stała grupa, ok. 50 osób. Przy tym jest bardzo dużo pracy i małe parafie same by sobie nie poradziły. Kościół jest także pełen w czasie świąt i przed świętami, gdy śpiewamy kolędy.
M.H.: Czy Kościół luterański w Finlandii potrafi przyciągnąć młodzież? Czy młodzi chętnie chodzą do kościofa?
Ks. Ritva Szarek: Tak. Mają wiele klubów dla różnych grup wiekowych, obozy różnego typu. Ale na normalnych nabożeństwach nie jest ich zbyt
wielu. W Finlandii konfirmacja odbywa się w wieku 15 lat, a przed nią młodzież ma 80 godzin nauk przedkonfirmacyjnych. Ponad 90% dzieci fińskich przystępuje do konfirmacji, czyli procentowo więcej niż wiernych Kościoła. Dla konfirmantów organizuje się wiele obozów: górskich, pływackich, różnych. Niektórzy to krytykują. Mówią, że to powinno być robione normalnie, tradycyjnie. Ale to jest bardzo popularne.
J.W.: Jakie są powody, że tak mato ludzi chodzi do kościoła?
Ks. Ritva Szarek: Mówią, że to jest za wcześnie -
0 10 rano, żęto jest nudne. Dlatego robi się reformę nabożeństw i teraz prawie każda parafia ma inne. Już nie jest tak, że śpiewamy to samo co 100 lat temu.
J.W.: A czy dostrzega Pani Pastor w Europie proces sekularyzacji, odchodzenia od Kościoła?
Ks. Ritva Szarek: Tak, ale nie jest on silniejszy w Finlandii niż byt kiedyś. Po prostu nabożeństwo nie jest już czymś centralnym. Życie religijne jest też w domu. Tej kościelnej tradycji już tam tak nie ma, a wy - polscy luteranie - nadal ją macie. Ale jak długo? Sekularyzacja tu, do Polski też przyjdzie. Ludzie znajdą sobie rozrywki w niedzielę: golf, telewizja, wyjazd w góry, a nie nabożeństwo
1 koniec. Dzisiaj ta tradycja w Polsce jest i cała rodzina idzie rano w niedzielę na nabożeństwo. A w Finlandii już nam tego brakuje. Powinniście się tego trzymać.
J.W.: Czy obecność kobiet zaangażowanych wżycie Kościoła jako pastorzy może być pomocna, aby zatrzymać tą sekularyzację?
Ks. Ritva Szarek: Myślę, że to powinno coś pomóc, ale sami księża - kobiety czy mężczyźni to jest za mało. Powinna o tym myśleć cała parafia, pobudzać ludzi do aktywności. Nie może być tak, że grupka gra na boisku, a reszta tylko to obserwuje z trybun. Wszyscy powinni grać, pracować. To nie jest tak, że tylko księża; każdy ma zadanie, talent.
Luter mówił, że każdy jest księdzem. Wszyscy muszą brać odpowiedzialność za Kościół.
J.W.: Czyli obecność kobiet pomoże w powstrzymaniu sekularyzacji?
Ks. Ritva Szarek: Tak. Ale zaangażowani muszą być wszyscy.