Psychuszki, czyli pożegnanie z demokracją


Psychuszki, czyli pożegnanie z demokracją
Wysłanie lidera parlamentarnej opozycji na badania psychiatryczne to wydarzenie bez precedensu w
krajach zachodniej demokracji. Oznacza, że Polska przestała do nich należeć i należy wymieniać ją w
jednym szeregu z państwami takimi jak Rosja i Białoruś.  Paniczny strach przed przegranymi
wyborami prowadzi już tych panów do metod z czasów komunistycznych, i to nie w Polsce, lecz w
Związku Sowieckim  powiedział po ogłoszeniu tej decyzji Jarosław Kaczyński.
Do zniszczenia lidera opozycji użyto sprawy wniesionej przeciwko niemu przez jego przeciwnika
politycznego. A pretekstem do ataku stała się śmierć jego brata, Prezydenta Rzeczypospolitej, po
której zażywał on środki uspokajające.
Tak  demokracja w Polsce dołączyła do standardów krajów Putina i Aukaszenki. Stało się to w dniach,
w których we Wrocławiu obradował I Polsko-Rosyjski Kongres Mediów.
Sędzia świetnie znany przeciwnikom PO
Sędzia Maciej Jabłoński, który wysłał na badania psychiatryczne Jarosława Kaczyńskiego, jest
świetnie znany przeciwnikom rządów PO. W 2007 r. nakazał zatrzymać na 48 godzin i doprowadzić na
salę sądową przez policję kierownictwo  Gazety Polskiej Tomasza Sakiewicza i Katarzynę Gójską-
Hejke. Uznał, że dziennikarze przedstawili niewystarczające dla niego powody nieobecności na
rozprawie. Proces dotyczył prywatnego aktu oskarżenia z art. 212 złożonego przez telewizję TVN,
która ostatecznie wycofała się z tego procesu.
Ten sam sędzia w ubiegłym roku skazał Dorotę Kanię w procesie wytoczonym jej przez płk. SB, a
pózniej UOP i ABW  płk. Ryszarda Bieszyńskiego. Tekst ukazał się w 2007 r. w tygodniku  Wprost ,
gdzie wówczas pracowała Dorota Kania, i dotyczył m.in. związków SB z mafią.
Co ciekawe, sędzia Maciej Jabłoński orzekał w procesie, który z art. 212 wytoczył Dorocie Kani były
szef MSWiA Janusz Kaczmarek za tekst opublikowany także w tygodniku  Wprost , a dotyczący
 agenta śpiocha . W tym procesie Dorota Kania została uniewinniona.
 To, co się teraz dzieje, jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe  mówi nam Dorota Kania.  W
trakcie procesu, który wytoczył mi Janusz Kaczmarek, sędzia podjął działania w związku z moim
wnioskiem dowodowym  dodaje dziennikarka.
Chodziło o niejawny dokument z Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego dotyczący Janusza
Kaczmarka. Dokument znajdował się w aktach sprawy karnej dotyczącej bezprawnego zatrzymania
byłego prezesa PKN Orlen Andrzeja Modrzejewskiego. Pojawia się  i to jest najciekawsze  nazwisko
płk. Bieszyńskiego, który jest oskarżony w sprawie Modrzejewskiego.  Działania sędziego
Jabłońskiego sprawiły, że dokument został dołączony do akt sprawy i jestem przekonana, że miał
wpływ na werdykt sądu  mówi Dorota Kania.
Od wyroku uniewinniającego dziennikarkę odwołał się Janusz Kaczmarek i sprawa wróciła do sądu
rejonowego. Podobnie jest z procesem prezesa PiS, który też został uniewinniony w I instancji, ale sąd
odwoławczy uchylił ten wyrok.
1
Informacje z różnych zródeł i podejrzenia
Roztrząsanie stanu psychicznego Jarosława Kaczyńskiego rozpoczęło się od ogłoszenia newsa na
ten temat przez dwóch dziennikarzy Radia RMF o nieciekawej reputacji  Romana Osicy i Marka
Balawajdera. W ostatnich latach  informowali oni m.in. o tym, że prokuratura rosyjska ustaliła
obecność piątej osoby w kokpicie tupolewa. Byli też autorami newsa zatytułowanego  Weryfikator
Macierewicz mógł zdradzić polskich żołnierzy . Jako ekspert cytowany w ich materiałach był były szef
WSI gen. Marek Dukaczewski.
W operacji mającej przedstawić lidera opozycji jako wariata brał udział wcześniej  Wprost , tygodnik
Tomasza Lisa jedną ze swoich okładek zatytułował  Zamach na rozum .
 Skandaliczna, całkowicie bezprawna, pozbawiona podstaw  tak decyzję sądu skomentował
Kaczyński. Zapowiedział, że złoży wniosek o wyłączenie i ukaranie sędziego, który tę decyzję podjął. 
To jest szykana niemająca żadnych podstaw  podkreślił.
 Sąd ma informacje z różnych zródeł i nabrał takiego podejrzenia, że być może oskarżony ze względu
na aktualny stan zdrowia nie może uczestniczyć w rozprawie i tylko tę kwestię sąd bada  takiej
wypowiedzi udzielił TVN 24 sędzia Wojciech Małek, rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie.
Rzecznik PiS Adam Hofman nazwał te słowa wpisującymi się w  brutalną kampanią wyborczą .
 Przekazane do sądu zaświadczenie lekarskie jednoznacznie określa, że prezes PiS otrzymywał
wyłącznie słabe leki uspokajające, powszechnie podawane przez lekarzy rodzinnych i pogotowia
pacjentom, którzy doświadczyli poważnych rodzinnych tragedii  stwierdził.
Za spór z przeciwnikiem politycznym
Przypomnijmy, że sąd wysłał Kaczyńskiego na badania psychiatryczne z powodu jego sporu z
przeciwnikiem politycznym. Prywatny akt oskarżenia przeciwko Kaczyńskiemu wniósł były szef
MSWiA Janusz Kaczmarek za nazwanie go w jednym z wywiadów  agentem śpiochem . To samo
zdarzenie jest również powodem toczącej się w sądzie cywilnym sprawy Kaczmarek kontra Kaczyński
o naruszenie dóbr osobistych.  To jakieś pozostałości poprzedniej epoki. Widać, że od upadku
komunizmu mentalność wymiaru sprawiedliwości niewiele się w Polsce zmieniła  tak skomentował w
 Super Expressie wysłanie lidera polskiej opozycji na badania psychiatryczne Władimir Bukowski,
rosyjski dysydent, w czasach ZSRS kilkanaście lat bezprawnie więziony w szpitalach psychiatrycznych
i obozach karnych.
Magdalena Nowak, "Gazeta Polska"
(Gazeta Polska)
2011-06-28 (13:38)
2


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Psychuszki, czyli medycyna represyjna w ZSRR
Boski Porządek czyli o pseudo demokratycznych ustrojach kontroli umysłów
Zapomnieć Przebaczyć Pożegnać się Czyli o celach terapii DDA
Przyjaźń, podziały społeczne i demokracja, czyli Książę i Żebrak w McDonaldzie
Brand Equity czyli rynkowe efekty tworzenia marki
02 ROZDZIA 2 Krtka historia zegarmistrzostwa, czyli minimum jakie wiedzie naley
Różaniec do siedmiu boleści Matki Bożej czyli koronka do Matki Bożej Bolesnej
pulpopatie czyli zapalenia miazgi klasyfikacje

więcej podobnych podstron