BARTOSZ Z \VTSSE\fBURGA. 61
ciłx. Za czyn ten nie można brać naszego wojewody poznańskiego w obronę, i w milczeniu przyjąć potrzeba utyskiwania i przekleństwa rzucane na Bartosza przez kronikarzy szląskich, gdyż brak źródeł nie pozwala nam wglądnąc w powody jakie skłoniły go do tego rodzaju postąpienia.
W sprawach z zakonem brał pan Bartosz nie mniej żywy udział. Usposobienie Jagiełły przybierało w owym czasie coraz nie-przyjaźniejszą fazę względem zuchwałych i podstępnych Krzyżaków. Jagiełło przygotowywał się do walki, która miała kiedyś rozstrzygnąć o istnieniu jednego z obu państw. Krzątanie się króla wzbudzało w zakonie niepokój. Nadto okoliczności tak się złożyły, że Krzyżacy ujrzeli się zmuszeni do powolnego i pokornego zachowywania się w obec Korony. Jagiełło przeciągnął na swą stronę książąt pomorskich, z Opolczykiem się pogodził, i wydał rozmaite rozporządzenia tyczące się handlu, a wielce nieprzyjazne Zakonowi. Zakon zaś podówczas zupełnie niemal był pozbawiony sił. Zagraniczni rycerze dążący zwykle w ogromnych hufach na popisy rycerskie do Litwy, w owym roku zgromadzili się w nadzwyczaj szczupłej liczbie. Kycerze bowiem rabusie jak Ekhard vom Walde, gęsto osiadli w okolicach Brandenburgii i Pomorza, chwytali dążących do ziem Zakonu, łupili ich i rabowali. W ten sposób dostał się do niewoli książę Geldryi, a to odstraszało innych. Do tych okoliczności dołączyła się jeszcze niepomyślna pora roku, niesprzyjająca bynajmniej wyprawom na Litwę. Tym stanem rzeczy przyciśnieni Krzyżacy przywdziali maskę pokory i poczęli robie starania, by pokój utrzymać i pojednać się z energicznym Jagiełłą. Jak zwykle w takich sprawach, postarali się o pośrednictwo. W tym celu pisali do Sędziwoja kaliskiego i naszego Bartosza Wiszem-burga, jako do takich, którzy się zaliczali do najzaufańszych powierników króla, by ci raczyli pośrednictwem swera uzyskać pojednanie, by przedłożyli królowi życzenia Zakonu i zarazem wyprosili u niego pokój.
Sędziwój inną poszedł drogą jak Bartosz. „W przyjacielskiej poufałościa doniósł Zakonowi o wszystkich sprawach dworu kra-
1 Griinhagen: Gesch. Sehles. I, s. 222.