10 Waldemar Bednaruk
Później jednak konfederaci pozbyli się zastrzeżeń i opowiedzieli się za dziedzicznością tronu bez wcześniejszych ograniczeń10. Kiedy jednak przyszły król polski, obawiając się reakcji Prus i Rosji, nie pospieszył, by połączyć swe siły i starania z konfederatami, zaczęto rozważać innego kandydata do tronu, mianowicie Fryderyka II landgrafa heskiego1 2. Ostatecznie z tych planów nic nie wyszło, a idea sukcesji tronu oddaliła się jeszcze bardziej po upadku konfederacji. Aby uniemożliwić w przyszłości próbę realizacji planów podobnych do tych, snutych przez konfederatów, dyplomacja rosyjska opracowała i narzuciła Polsce nowy rozszerzony projekt praw kardynalnych. Znajdowała się w nim gwarancja nienaruszalności wolnej elekcji, od której wykluczono na przyszłość kandydatów cudzoziemskich oraz synów i wnuków króla, co miało uniemożliwić powstanie ciągłości dynastycznej nawet w tej postaci12.
Po stłumieniu konfederacji barskiej i dokonaniu pierwszego rozbioru dyplomaci państw ościennych czuwali nad utrzymaniem dotychczasowego ustroju w niezmienionym stanie. W lubelskich laudach aż do 1790 r. nie ma żadnej wzmianki o zasadach obsadzania tronu, gdyż kwestia ta nie była przedmiotem dyskusji na forum publicznym. Jedynie w uchwale z 1778 r. znalazło się polecenie dla posłów, by utrzymywali prawa kardynalne, co można rozumieć jako akceptację dla istniejących rozwiązań ustrojowych, w tym również dla wolnej elekcji13.
Ożywienie, jakie zapanowało pod koniec lat osiemdziesiątych XVIII w., związane z nadziejami na reformę, wywołała korzystna dla Polski sytuacja międzynarodowa. Konflikt rosyjsko-turecki sprawił, iż zwolennicy zmian dostrzegli możliwość przeprowadzenia długo oczekiwanej gruntownej przebudowy ustroju. Wśród licznych postulatów polskich publicystów wróciła kwestia sukcesji tronu, która z czasem stała się główną osią sporu pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami reform. Opowiedział się za jej
trzech synów, ma być elekcja za życia króla, unikając między synami scysji i wojny w Polszczę, albo wprowadzenia cudzoziemskich potencyj".
10 Memoriał Adama Krasińskiego dla ks. Choiseul [w:] Konfederacja barska..., s. 24: „Konfederacja wyzbyła się złudzeń co do wolnej elekcji królów polskich; wie ona, że dotąd Rosja rozporządzała elekcją wedle upodobania i zawarowala sobie jako gwarantka możność rozporządzania nią nadal; konfederacja tedy, uznając to nadużycie, użyje wszystkich możliwych środków, by wprowadzić ustawy czyniące koronę dziedziczną w linii męskich potomków władcy, który zostanie wybrany".
W. Konopczyński, Fryderyk Wielki a Polska, Poznań 1947, s. 134 i 140, przeciwko powołaniu dynastii saskiej na tron polski zdecydowanie oponował doradca konfederatów barskich, ksiądz Bonnot de Mably, który zwracał uwagę na służalczość Augusta III wobec Rosji; por. J. Michalski, Sarmacki republikanizm w oczach Francuza. Mably i konfederaci barscy, Wrocław 1995, s. 133.
12 W. Konopczyński, Dzieje Polski nowożytnej, Warszawa 1986, t. II, s. 208.
13 Akta sejmikowe województwa lubelskiego 1698-1793, [w:] Teki Pawińskiego, rps Bibl. PAN w Krakowie [dalej: TP], sygn. 8326, ks. 9, k. 393.