15
Biograficzne konteksty pierwszego polskiego podręcznika andragogiki
poza zaklęte kolo ogólników ”1 2. Zwrócono się także wprost z apelem, podając adres do korespondencji, o nadsyłanie wszelkich uwag i uzupełnień.
Biorąc zatem powyższe pod uwagę w centrum moich badań i dociekań postawiłam środowisko osobowe, twórców/twórczynie tego pionierskiego wydawnictwa. Wydaje się bowiem niedopuszczalne, aby pisząc o pionierach i pionierkach andragogiki pominąć postacie związane z pierwszym polskim podręcznikiem andragogiki. Głównie chciałam poznać kim były osoby związane z tym wydawnictwem w momencie kiedy ono się ukazało. Wśród trzynastu nazwisk podanych w redakcji Pracy oświatowej, będących równocześnie autorami poszczególnych rozdziałów, są osoby znane w literaturze pedagogicznej, andrago-gicznej, czy szerzej - humanistycznej, ze swych dokonań w różnych dziedzinach nauki czy działalności społeczno-oświatowej, są też i takie, które znane są jedynie osobom zajmującym się historią polskiej oświaty dorosłych, ale także -są osoby w zasadzie nieznane, czy raczej zapomniane. Nawet uczeni tej miary co Ludwik Krzywicki, czy Zofia Daszyńska-Golińska są już dla współczesnych studentów, a i pedagogów, andragogów, socjologów, postaciami zapomnianymi, nieobecnymi w dyskursach i refleksji. Wreszcie i Helena Radlińska (w Pracy oświatowej występująca pod pseudonimem H. Orsza) jest postrzegana przede wszystkim jako przedstawicielka pedagogiki społecznej, co jest zrozumiale, ale prawie, że nie jest dostrzegana jako przedstawicielka, a właściwie twórczyni, polskiej andragogiki. Jednakże środowisko osobowe związane z tym pionierskim podręcznikiem to także osoby, które nie zamieściły w nim swoich tekstów, opracowań, ale dzięki którym możliwe było zrealizowanie tego projektu. Są to dzialacze/działaczki społeczno-oświatowi/e wielu towarzystw oświatowych działających na terenie wszystkich trzech zaborów, choć niewątpliwie największy udział wnieśli członkowie/członkinie Towarzystwa Uniwersytetu Ludowego im. Adama Mickiewicza, zwłaszcza oddziału krakowskiego. To cala wręcz armia różnych postaci, często bezimiennych, owych „silaczek”, nauczycielek i nauczycieli oddających swe zaangażowanie i poświęcenie dla pracy oświatowej. W przywoływanej już Przedmowie, Redakcja dziękując za pomoc podkreśliła ich wkład: „Książka ukazała się dzięki pomocy, jakiej nie szczędzili redakcji współpracownicy i liczni korespondenci, nadsyłający swoje uwagi i odpowiedzi na umyślnie wydane kwestionariusze Wszyscy oni stanowią przedmiot
mojego zainteresowania, aczkolwiek najbardziej uwaga moja skupia się na tych co bezpośrednio wzięli udział w publikacji. Zatem głównym celem tego artykułu jest przywołać te postacie, pokazać kim byli, co było dla nich ważne właśnie wtedy kiedy przygotowywali i opracowywali podręcznik oświaty dorosłych. Wydaje się to być szczególnie ważne dzisiaj, kiedy w epoce ponowocze-snej/płynnej nowoczesności, w kulturze nieciągłości i zapomnienia3, kiedy pa-
Redakcja. Przedmowa. W: Praca oświatowa..., s. VII-VIII.
Redakcja: Przedmowa. W: Praca oświatowa.... s. VIII.
Z. Bauman: Życie na przemiał. Kraków 2004. s. 182.