n7it M (łp(i|t! 16 stron „Republiki", 8 stron „Dodatku Literacko-Naukowego" IlAla tJL aliull|. oraz 8 stron „Panoramy". _
ILUSTROWANA
Oplata pocztowa uiszczona ryczałtem.
Kok VIII j LODŹ. NIEDZIELA, 8 CZERWCA 1930 ROKU. | CENA NUMERU 35 GROSZY. | Nr. 15 5
-■ mmi ■--
J£s. Jiarol w mundurze śencrafefeim poniżany przez wojsko
BUKARESZT, 8 czerwca.
(Rador) Oficjalnie donoszą, że ks Karol przybył do Rumunji. Książe nawiązał kontakt z ks. Mikołajem i prezesem Rady ministrów Maniu.
W celu rozstrzygnięcia sytuacji, wytworzonej przez powrót ks. Karola, odbyło się dziś rano o godz. 8.30 posiedzenie rady ministrów, o godz. 9.30 zaś posiedzenie rady członków wysokiej regencji z prezesem rady ministrów Maniu.
BERLIN, 8 czerwca.
Ks. Karol przyleciał na samolocie Fahrmana I wylądował w Kiausenburgu.
Książe nie odbywał podróży incognito, lecz na swoje oficjalne papiery.
BUKARESZT, 7 czerwca.
(Polski Asencia Telegraficzna)
Wczoraj o godzinie 22.30 ks. Karol Przybył aeroplanem z CluJ do Bukaresztu.
Do CluJ książę przybył aeroplanem Prywatnym. Przy ładowaniu w Cluj. ksiqżg powitany został przez oficerów stojącego tam pułku lotniczego, którzy wysłali dwa aparaty na spotkanie księcia.
Pogłoska o powrocie księcia rozeszła się w stolicy około godz. 7-cJ wieczorem, jednakże potwierdzenia tej wiadomości ule było.
Aeroplan księcia wyładował w Bukareszcie nn lotnisku Baneasa, skąd ksia ię udał się samochodem do pałacu Co-trocenl,
GDZIE BYŁ POWITANY PRZEZ KSIF, CIA MIKOŁAJA.
W pobliżu pałacu oczekiwały dwa pułki piechoty,
KTÓRE ODDAŁY KSIĘCIU HONORY WOJSKOWE.
Natychmiast po przyjcźdzle ks. Karol Przyjął prezesa rady ministrów Maniu: Po rozmowie tej ogłoszony został komunikat, zawiadamiający o powrocie Jego Królewskiej Wysokości.
Większość dzienników wydała edycje specjalne,
WYRAŻAJĄC ZADOWOLENIE Z POWODU POWROTU KSIĘCIA.
Dziś rano odbyło się posiedzenie rady ministrów, celem naradzenia się nad sytuacja. Następnie odbyła się dłuższa narada członków rady regencyjnej z pre zesem rady ministrów.
W stolicy i w całym kraju panuje cał kowity spokój.
BUDAPESZT, 7 czerwca.
(Polaka Agencja Telegraficzna).
Z Bukaresztu donoszę:
Podróżni przybyli z Rumunii opowla dala, że ks. Karol przybył wczoraj o godzinie 8-cj wieczorem samolotem do Ko-loszwaru,
TAM WŁOŻYŁ UNIFORM GENERALSKI I ODJECHAŁ
w dalszym ciągu do Bukat esztu. gdzie przybył o godz. 10-ej wieczorem.
Książę udał sic następnie natychmiast do pałacu królewskiego, gdzie oczekiwał go minister spraw zagranicznych. Tymczasem królowa Marja, która udała się do Niemiec, przejechała po północy w Orient Exprcssle graniczna stację wę gierska Loekocshaza.
Komunikacja kolejowa odbywa się dotychczas regularnie. Wczoraj wieczo
rem komunikacja telefoniczna po stronię rumuńskiej
BYŁA PRZERWANA I dziś rano nie została dotychczas przywrócona.
Jak przypuszczają, przerwę w komu nlkacji telefonicznej spowodowały wzglc dy polityczne.
BUKARESZT. 7 czerwca.
Wiadomości prasy o powrocie księcia Karola do kraju ludność przyjęła z entuzjazmem.
BUKARESZT. 7 czerwca.
(Telegram własny ..Republiki".
Powrót Karola nastąpił z wyraźna zgoda rzędu, dalej narodowo! partii chłopskiej (Maniu), partii ludowe! (Ave-rescu) oraz parlji norodowei (Jorga). Partja liberalna, jak wiadomo, do ostatniej chwili sprzeciwiała sle powrotowi Karola. Prasa z „CuyantoT na czele powitała powrót byłego arcykslccla entuzjastycznie i nazywa Karola zbawca ojczy.ny.
BUDAPESZT, 7 czerwca.
Królowa Marja rumuńska przybyła dziś rano Orient-Exprcssem do Budapesztu w towarzystwie jednej damy dworu i sekretarki.
Królowa nic zatrzymując sic, odjechała do stacji granicznej czcsko-wę-giersklej, udając się do Marlenbadu lub Karlsbadu.
(Rząd polski protestuje przeciw prowokacji niemieckich urzędników, którzy wciągnęli oficerów polskich w zasadzkę.
WARSZAWA, 7 czerwca.
(Polika Agencja Telegraficzna).
W dniu dzisiejszym charge d‘allalres Poselstwa Rzplltcj w Berlinie Chałup-Czyńskl złożył w urzędzie spraw zagranicznych
NOTĘ RZĄDU POLSKIEGO. Wwlerdzającą m. In., że badania komisji mieszanej polsko-niemieckiej, powołanej do zbadania zajścia z dnia 24 maja r« b. na granicy między Opaleniem a Ncu bałlcn wykazały niezbicie, że przyczyny samego Incydentu
była intryga niemieckiej policji GRANICZNEJ.
Funkcjonariusze niemieccy Hartinan i Stulllch przyznuli sic, że dążyli do wywołania tego incydentu, starając się u* sunąć wszystko, co mogłoby unlomożll-
wić samo zajście.
Komisja ustaliła, że fakt przejścia gra nlcy przez dwuch funkcjonariuszy polskiej straży granicznej nastąpi! za inicjatywa, wiedza I
W TOWARZYSTWIE NIEMIECKIEGO FUNKCJONARJUSZA STULLICHA -kierownika komisariatu granicznego u-poważnionego do regulowania ruchu gra
nicznego.
Zarzut stawiany przez strono nlentlc ckq, że polska straż graniczna przekroczyła granicę 1 strzelała na stronie niemieckiej oparty był: I) na śladach kul na ścianach granicznej budki paszportowej, 2) na znalezieniu rzekomo polskich łusek na terenie niemieckim, 3) na zeznaniach funkcjonariuszy niemieckich I dwuch okolicznych mieszkańców’.
Ad I) ekspertyza śladu kul na budce granicznej, nic wchodząc w istotę pocho dzenia śladów ustaliła, że ŚLADY TE NIE POCHODZĄ Z BRONI. POSIADANEJ PRZEZ POLSKICH FUNKCJONARJUSZÓW STRAŻY GRA NICZNEJ.
2) Straż niemiecka na 5 łusek pistoletowych I trzy karablnow-c legitymowała świadkami znalezienie tylko jednej łuski pistoletowej i 2 karabinowych. Ponadto stwierdzono, żc łuski te są fabrykacji niemieckiej i znalezione zostały dopiero 25 maja r. b. o godz. 2-ej po pot., przyczcm miejsce zajścia nie było zabezpieczone.
Ad 3) zeznania świdków nadają pod stawy do ustalenia iaktu przekroczenia granicy, zaś sprzeczności w tych zeznaniach każą jc odrzucać jako podstawą do sądu.
Nic jest rzeczą udowodniona by polscy funkcjonariusze pogwałcili terytorium niemieckie, natomiast fakt ostrzeliwania polskich strażników granicznych, znajdujących się po polskiej stronic, • zatem fakt POGWAŁCENIA TERYTOR JUM POLSKIEGO PRZEZ SrRONĘ NIEMIECKĄ USTALAJĄ SWIADKO-
(Ciąg dalszy na str. 2.giej)